Motoryzacja

Mercedes może już legalnie samodzielnie parkować. Przełomowe zezwolenie władz

Tomasz Niechaj
Mercedes może już legalnie samodzielnie parkować. Przełomowe zezwolenie władz
20

Bosch i Daimler (właściciel marki Mercedes-Benz) uzyskali zgodę na działanie w pełni autonomicznego systemu parkowania w garażu Muzeum Mercedes-Benz w Stuttgarcie. Przedstawiciele firm mówią o „milowym kroku na drodze do zautomatyzowanej jazdy” i słowa te nie są przypadkowe ani przesadzone, bo plasują one samochody Mercedesa na 4. poziomie autonomiczności w skali przygotowanej przez SAE. Co ta decyzja oznacza dla nas – kierowców?

Już w 2016 roku Mercedes-Benz w świeżo wprowadzonej wtedy Klasie E zaskakiwał możliwościami technicznymi jeśli chodzi o autonomię. Samochód umożliwiał bowiem samodzielną jazdę drogami ekspresowymi jak i w gęstym, miejskim korku. Oferował również różnego rodzaju systemy ostrzegające i interweniujące w razie zagrożenia. Szerzej na ten temat. Mercedes Klasy E już wtedy oferował również coś naprawdę wyjątkowego na tle rywali: system parkowania bez kierowcy w środku:

Niektóre samochody konkurencji teoretycznie mogą się poruszać bez człowieka w środku, ale jest to mocno ograniczone – głównie chodzi o bardzo limitowany zakres skręcania kół lub wręcz wyłącznie poruszanie się w linii prostej. Rzecz w tym, że to co oferował – i wciąż oferuje oczywiście – Mercedes-Benz Klasy E jest… nielegalne na publicznych drogach. Prawo nie zezwala na poruszanie się samochodu bez kierowcy w środku. Można więc tego używać wyłącznie na prywatnych parkingach, torach itp. Generalnie: obiektach, które nie podlegają przepisom drogowym.

Dotychczas, za najbardziej liberalne miejsce na eksperymenty z autonomiczności uchodziła Kalifornia. Wielu zapomina o podobnym podejściu Chin w tej kwestii, ale ku zaskoczeniu większości ekspertów, władze Badenii-Wirtembergii zezwoliły końcem lipca 2019 r. na stworzenie w pełni zautomatyzowanego systemu parkowania w Muzeum Mercedes-Benz w Stuttgarcie. Prace nad projektem (wraz z firmą Bosch, dostawcą komponentów) rozpoczęły się już w 2015 roku, a latem 2017 uruchomiono pilotażowo rozwiązanie i pokazano je publiczności. Już od 2018 roku goście muzeum mogą korzystać z usługi parkowania na żywo, ale w towarzystwie personelu odpowiedzialnego za bezpieczeństwo. Decyzja niemieckich władz oznacza, że niebawem system wyjdzie z fazy testowej i będzie mógł być w pełni aktywny – już bez personelu nadzorującego działanie. Samochód zostawia się w specjalnej strefie przy wejściu, po aktywacji Mercedes samodzielnie znajdzie miejsce parkingowe i zaparkuje. Gdy będziemy wracać, wystarczy go przywołać.

Oznacza to, że wybrane samochody Mercedes-Benz oferują 4. poziom autonomiczności wg skali SAE. Żeby go spełnić, samochód musi dać radę poruszać się w pełni samodzielnie w określonych warunkach w wyznaczonych strefach. Skala przewiduje jeszcze tylko jeden wyższy poziom: piąty, w którym samochód może jeździć samodzielnie wszędzie i w każdych warunkach.

Mój komentarz

Gdy w 2016 roku po raz pierwszy testowałem system zdalnego parkowania w wykonaniu Mercedesa Klasy E wiedziałem, że jedyną barierą przed upowszechnieniem się tego typu systemu są regulacje prawne. Podczas testu Mercedes Klasy E skutecznie reagował na pojawiające się przeszkody w postaci rzuconego pudełka czy przechodzącej osoby i natychmiast auto się zatrzymywało. Rozwiązanie udostępnione w Muzeum Mercedesa jest oczywiście bardziej rozbudowane, bo ma zainstalowane specjalne urządzenia Boscha, które mapują powierzchnię parkingu, a także monitorują ewentualne zmiany sytuacji – np. poruszający się inny pojazd. Zebrane informacje są w czasie rzeczywistym przekazywane do autonomicznie poruszających się Mercedesów. To co jednak istotne: Mercedes nie musi nic zmieniać w swoich samochodach (wybrane modele to m.in. Klasa E oraz Klasa S), bo te są już wyposażone we wszystko (w komunikację Car-to-X również), co konieczne do działania na 4. poziomie autonomiczności! Jak na dłoni też widać, jak daleko za możliwościami technicznymi są regulacje prawne. Pozostaje jeszcze kwestia społecznej akceptacji zautomatyzowanej motoryzacji. Osobiście, bardzo dopinguję rozwiązaniom, które odciążą kierowcę z poszukiwania miejsca parkingowego, jak i samego parkowania. Możliwość samodzielnego prowadzenia chciałbym jednak zachować :)

Hej, jesteśmy na Google News - Obserwuj to, co ważne w techu