Mercedes GLE nowej generacji to niezwykle interesujący samochód klasy premium i jednak widać w każdym miejscu, że nie bez powodu na jego grillu gości gwiazda. Co warto o nim wiedzieć?
Flagowy SUV ciekawszy niż iPhone XS
Dzisiaj czeka nas premiera nowych iPhone'ów i wydaje się, że oczy całego świata są zwrócone w tamtą stronę. Moim zdaniem jednak Niemcy zdołali również przygotować emocjonującą premierą oraz pokazali model, na który warto było czekać. Po siedmiu latach obecności pierwszej generacji Mercedes GLE doczekał się drugiej odsłony.
To cię zainteresuje Jak uchronić się przed stłuczką parkingową? Aktywne systemy bezpieczeństwaFord zapowiada nowego elektrycznego crossovera na bazie Mustanga
Nadwozie oparto o płytę podłogową MHA, dzięki czemu teraz pasażerowie mają więcej miejsca w środku. Rozstaw osi zwiększono o 80 mm do 2995 mm, a bagażnik ma pojemność aż 825 litrów lub maksymalnie 2055, kiedy zdecydujemy się złożyć jeszcze drugi rząd siedzeń. Oczywiście wygląd nawiązuje do pozostałych pojazdów gamy Mercedesa.
Mercedes GLE - nowocześnie i luksusowo
Warto wspomnieć, że początkowo Mercedes GLE będzie napędzany tylko przez miękką hybrydę. Producent zastosował tu 3-litrowy silnik benzynowy z sześcioma cylindrami ułożonymi w rzędzie, który to generuje moc 367 KM oraz moment obrotowy na poziomie do 500 Nm. Funkcja EQ Boost pozwoli dodać do tego kolejne 22 KM i 250 Nm na krótki czas. Taki Mercedes GLE 450 4Matic będzie połączony z 9-biegowym automatem. Później pojawi się też diesel oraz hybryda typu plug-in, która ma oferować zasięg na samym akumulatorze na poziomie około 80 kilometrów.
Do tego dochodzą nowe reflektory w technologii Multibeam, zapewniające widoczność do 650 metrów, system zawieszenie E-Active Body Control, działający niezależnie na każdym kole, a całość uzupełnia rozbudowany system multimedialny MBUX. W standardzie będą dwa ekrany o przekątnych 12,3 cala. Obsługiwać go będziemy za pomocą gestów w powietrzu, panelu dotykowego oraz z kierownicy wielofunkcyjnej.
Czytaj dalej poniżej
Więcej o tym modelu dowiemy się po prezentacji w Paryżu. Do salonów powinien trafić na wiosnę 2019 roku i na pewno możemy liczyć na rychłe pojawienie się usportowionej wersji AMG.
źródło: Mercedes-Benz
Hej, jesteśmy na Google News - Obserwuj to, co ważne w techu
