Felietony

Mailbox to jakiś żart

Grzegorz Marczak
Mailbox to jakiś żart
66

Wystartowała przez wielu oczekiwana aplikacja mobilna Mailbox. To taka obietnica zrobienia z mobilnego klienta pocztowego czegoś bardziej przyjaznego i pozwalającego lepiej zarządzać informacjami. Buzz wokół Mailbox twórcy tego serwisu wymyślili sobie sytemu kolejkowania użytkowników w procesie...

Wystartowała przez wielu oczekiwana aplikacja mobilna Mailbox. To taka obietnica zrobienia z mobilnego klienta pocztowego czegoś bardziej przyjaznego i pozwalającego lepiej zarządzać informacjami. Buzz wokół Mailbox twórcy tego serwisu wymyślili sobie sytemu kolejkowania użytkowników w procesie dostępu do aplikacji (ok, do całego systemu związanego z aplikacją).

Niestety jak dla mnie taki start to pomyłka. W czasach kiedy w aplikacjach liczy się tak naprawdę pierwsze wrażenia ja po zainstalowaniu Mailbox na iPhona widzę informacje, że przede mną czeka 370k ludzi. Licznik ten nie rusza się zbytnio tak więc na oko przede mną kilka miesięcy czekania... Szybciej więc skasuję aplikację niż doczekam się aż mnie wreszcie wpuszczą do środka.

Choć zapewne będą tacy którzy powiedzą, że to dobre zagranie bo ludzie się nakręcają ... nic bardziej mylnego. Dziś i jutro zajrzę jeszcze aby sprawdzić co się dzieje. Za 3 dni aplikację skasuję, a chyba nie trzeba tłumaczyć jak trudno jest namówić ponownie użytkownika do instalacji apki. Nie wspomnę już nawet o przeciętnym Kowalskim który nie zrozumie dlaczego ma czekać i o co w ogóle chodzi. Przecież to aplikacja do obsługi maila a nie kosmiczna technologia..

Hej, jesteśmy na Google News - Obserwuj to, co ważne w techu

Więcej na tematy:

MobileAplikacje mobilnemailbox