Walka o klienta między usługami w chmurze trwa w najlepsze, a firmy oferujące wirtualne dyski nieustannie poszukują nowych sposobów do zachęcenia użytkowników do własnych produktów. Wśród niekwestionowanych liderów w tym wyścigu znajdziemy Dropboxa, który wciąż rozwija swoje funkcje integracyjne z różnymi platformami, dlatego osobiści korzystam głównie z tej chmury. Jednak Dropboxowi po piętach depcze inna usługa: Box, w której właśnie zachodzą interesujące zmiany.
Wczoraj Box ujawnił, jak będzie wyglądać nowa wersja tej usługi i jakie nowe funkcje ona przyniesie. Zapowiada się to niezwykle interesująco. Dużej zmianie ma ulec sam wygląd webowego klienta Boxa i ma zostać dopasowany do narzędzi, na które firma postanowiła postawić w strategii rozwoju swojego produktu.
Przede wszystkim współpraca. Box stawia na funkcje do kooperacji, sama zaś usługa ma być bardziej społecznościowa. W nowym wyglądzie użytkownicy mają mieć łatwiejszy dostęp do listy swoich znajomych, jak również kolegów z pracy, rozpoznawanych za pośrednictwem wspólnej korporacyjnej domeny. W ten sposób łatwo mogą dzielić się wybranymi dokumentami z konkretnymi osobami, przydzielać im uprawnienia i określać warunki kooperacji. Ów element społecznościowy wspierać ma nowe centrum powiadomień jak również ciekawy system komentarzy i konwersacji, do którego wprowadzony ma być chociażby przycisk „like”. Trochę pachnie Facebookiem, prawda? Możliwe, ale komunikacja ograniczona ma być do konkretnej grupy użytkowników.
Box od zawsze stawiał na szeroką współpracę z podmiotami trzecimi, budując w ten sposób ekosystem połączonych aplikacji wspierających działanie tego produktu. Efektem tego ma być zupełnie nowy tryb edycji dokumentu. Do tej pory załadowany dokument można było podejrzeć w specjalnym oknie, a w jego opcjach użytkownicy mieli dostęp do narzędzi edytorskich. Teraz edycja ma być znacznie uproszczona i wspierana przez UI Boxa. Wystarczy kliknąć edycję, a Box wyszuka na naszym komputerze odpowiedni program i wyświetli w nim edytowany dokument. Po zapisaniu, zmiany automatycznie zostaną implementowane w webowym kliencie usługi. Wygląda to naprawdę interesująco i jestem bardzo ciekaw, jak szybko i płynnie będzie to działać. Warto również wspomnieć o nowym mechanizmie wyszukiwania.

Zdjęcie: TechCruch
Więcej z kategorii Moje przemyślenia:
- Dlaczego uważam, że tryb ciemny powinien być wszędzie?
- Reklamy na YouTube vs. segmenty sponsorowane - zwycięzca może być tylko jeden
- E-mail jest z nami już prawie pół wieku. I nie chce umrzeć
- Czy social media sprawiły, że obraziliśmy się na "zwyczajne" życie?
- Okulary AR to taka współczesna telewizja 3D. Czy tak samo skończą?