Gry

Kultowa gra Age of Empires trafi na urządzenia mobilne z Androidem i iOS, a za nią następne tytuły

Jan Rybczyński
Kultowa gra Age of Empires trafi na urządzenia mobilne z Androidem i iOS, a za nią następne tytuły
12

Pewnym zaskoczeniem może być fakt, że cześć gier wydanych przez Microsoft trafi na systemy mobilne Android i iOS. Co prawda nie jest to debiut Microsoftu na platformach mobilnych, jeżeli chodzi o gry ponownie wydane i odświeżone, jak podaje serwis The Verge, w 2011 roku na iPhone trafił tytuł Kinect...

Pewnym zaskoczeniem może być fakt, że cześć gier wydanych przez Microsoft trafi na systemy mobilne Android i iOS. Co prawda nie jest to debiut Microsoftu na platformach mobilnych, jeżeli chodzi o gry ponownie wydane i odświeżone, jak podaje serwis The Verge, w 2011 roku na iPhone trafił tytuł Kinectimals, jednak z całą pewnością będzie to pierwsze przeniesienie dużego i bardzo znanego tytułu, bo jak inaczej określić Age of Empires, właśnie na Androida, iOS i oczywiście Windows Phone.

Port gry powinien pojawić się jeszcze w tym roku. Zostanie wykonany przez KLab, który posiada prawa do globalnej dystrybucji, w zamian oczywistych udziałów w zyskach firmy z Redmond. Wiele wskazuje również na to, że nie jest to ostatnia gra, która zostanie przeniesiona na urządzenia mobilne. To w sumie zaskakujące, że dopiero teraz Microsoft zabiera się za ponowne monetyzowanie swoich sprawdzonych marek ze świata gier. Wystarczy wspomnieć niesamowity jak na swoje czasy Motocross Madness 2 - kto grał na karcie Voodoo 2 ten wie o czym mówię. Nie można pominąć Monster Truck Madness 2. Podkład muzyczny z menu tej gry zapadł mi w pamięć chyba najbardziej ze wszystkich tytułów w jakie miałem przyjemność zagrać (zaraz za nim jest muzyka z intro Quake III). Chciałbym aby te gry również trafiły na mobile, ewentualnie z trochę odświeżoną szatą graficzną.

Zobacz też: Age of Empires: wszystko co musisz wiedzieć o serii

Rozsądnym jest również wydanie gier na wszystkie platformy mobilne. Bez wątpienia Android czy iOS z osobna przyniosą znacznie większe zyski, niż platforma Windows Phone, na którą Age of Empires również trafi. Ja sugeruje japoński Nikkei, który jako pierwszy poinformował o porcie AoE, jest pewna szansa, że zmiana podejścia Microsoftu być może zachęci innych, którzy posiadają własne platformy do gier, na wydanie swoich tytułów na mobile. Miło byłoby zagrać w Super Mario Bros na telefonie czy tablecie.

Kwestią otwartą pozostaje na razie czy port Age of Empires będzie udany. KLab nie ma w swoim portfolio żadnych tytułów, które byłby rozpoznawalne i budziły zaufanie. Dodatkowo AoE prawdopodobnie funkcjonować w modelu free to play, co również w dużym stopniu jest niepokojące. Szkoda byłoby, gdyby gdyby klasyka gatunku gier strategicznych czasu rzeczywistego poległa przez chęć naciągnięcia graczy na jak największą kasę typu "chcesz, żeby budynki szybciej się budowały, zapłać dolara, chcesz awansować do następnej epoki już teraz, zapłać pięć dolców". Takie podejście z pewnością odrzuci zarówno tych rozsądnie gospodarujących swoimi wydatkami, jak i tych, chcących zmierzyć się z innymi graczami i jednocześnie chcących, aby nie grubość portfela, a umiejętności decydowały o wygranej.

Zrzut ekranu pochodzi z serwisu Millenium.

Hej, jesteśmy na Google News - Obserwuj to, co ważne w techu