Nie można chyba do końca nazwać tego co się przez ostatnie tygodnie działo wojną – był to raczej pokaz sił przeprowadzony przez Myspace (jeśli ktoś nie zna sytuacji zapraszam do przeczytania poprzedniej mojej informacji na ten temat).
Pokaz sił został zakończony, Photobucket w bardzo lakoniczny sposób poinformował na swoim blogu iż od teraz filmy z jego serwisu będą wyświetlane ponownie na stronach użytkowników myspace.
Zakończyła się krótka potyczka która jednak miała swoje konsekwencje zarówno dla Myspace jaki i Photobucket – myspace swoim dość dziwnym zachowaniem stracił w oczach niektórych dziennikarzy i blogerów (wydźwięk ich poczynań chyba był nieco cięższy niż im sie wydawało.
Photobucket zyskał na całej tej „aferze” dużo przychylnej prasy i dużo darmowej reklamy w wielu poczytnych miejscach. Wczesne przewidywania od Alexa pokazują iż photobucket zyskał nawet wzrostowy trend w momencie kiedy na chwilę rozstał się z myspace (przy tej ilości informacji na ten temat nie jest to dziwne).
Ciekawe jest iż informacje dlaczego myspace odcięło photobucket od swojego serwisu nie są chyba dość jasne – wynika z nich iż właścicielom myspace nie spodobało się iż photobucket emitował reklamy w plikach video a były one w dość dużej ilości wyświetlane na myspace.
Koniec końców kolejny happy end, który pokazuje, że w interesach zawsze lepsze jest porozumienie niż konflikty.
PS. Z ostatniej chwili dowiadujemy się iż Photobucket rozpoczął współprace z serwisem meez.com, który umożliwia korzystanie z trój wymiarowych avatarów (mezz to serwis z milionem użytkowników !)
Więcej z kategorii Moje przemyślenia:
- E-mail jest z nami już prawie pół wieku. I nie chce umrzeć
- Czy social media sprawiły, że obraziliśmy się na "zwyczajne" życie?
- Okulary AR to taka współczesna telewizja 3D. Czy tak samo skończą?
- Musk: Starlink w tym roku podwoi prędkość do 300 Mb/s i obejmie zasięgiem większość Ziemi
- Przekonanie znajomych do Signala? Good luck with that...