To mnie drażni.

Kokos i Allegro czyli naciągana współpraca.

Grzegorz Marczak
Kokos i Allegro czyli naciągana współpraca.
15

Po tym jak opublikowałem news o współpracy kokos.pl i allegro napisał do mnie Łukasz Banach z monetto.pl twierdząc, że jest to nieprawda i że Allegro nie współpracuje z kokosem. Pozwolę sobie zacytować kawałek maila od Łukasza (oczywiście za jego zgodą) Jaka współpraca? Po prostu kokos korzyst...

Po tym jak opublikowałem news o współpracy kokos.pl i allegro napisał do mnie Łukasz Banach z monetto.pl twierdząc, że jest to nieprawda i że Allegro nie współpracuje z kokosem.

Pozwolę sobie zacytować kawałek maila od Łukasza (oczywiście za jego zgodą)

Jaka współpraca? Po prostu kokos korzysta z ogólnie dostępnego webapi Allegro (nawet sami o tym otwarcie mówią)
Proponuję zapytać przedstawicieli Allegro czy prowadzili jakieś rozmowy, nawiązywali współpracę - mogę powiedzieć, orientując się w sytuacji, że absolutnie nie.

W pierwszej chwili pomyślałem, że źle zinterpretowałem wiadomość prasową jaką rozesłał Kokos ale dość jasno było w niej napisane, że:

Kokos.pl honoruje rekomendacje użytkowników z Allegro
Nawiązanie współpracy między serwisami umożliwi użytkownikom Allegro zaciągnięcie szybkiej pożyczki na kokos.pl

Dokładnie pamiętam, że sprawdzałem na stornie Kokos.pl czy to rzeczywiście ich informacja prasowa (posiadam cały czas dokument w gmailu) i znalazłem dokładnie taki sam tekst (teraz ma już inną formę).

Aby wyjaśnić sprawę do końca zapytałem kokos.pl czy ich współpraca z Allegro oparta jest na umowie czy tylko korzystają z ogólnie dostępnego API. Przedstawicielka Kokosa potwierdziła, że korzystają jedynie z API.

korzystamy po prostu z komentarzy i opinii, jaka użytkownikom Allegro udało się zbudować podczas swojej aktywności na tym portalu. Umowa jako taka nie istnieje, tylko powiadomienie serwisu o tym, że chcemy nadać użytkownikom Allegro dodatkowe uprawnienia na kokos.pl

Jak się więc okazuje Kokos podaje nieprawdziwe (mocno naciągane) informacje prasowe związane ze swoim serwisem, nie wiem czy jest to pierwszy przypadek i jak interpretować inne dane jakie były zawarte w tej informacji.

PS. Dodam jeszcze, że często nie publikuję różnych informacji prasowych jakie dostaję, nie spodziewałem się jednak takich "sztuczek" od firmy za którą stoi fundusz inwestycyjny.

Hej, jesteśmy na Google News - Obserwuj to, co ważne w techu