Technologie

Kia ma świetny sposób na rozwiązanie problemów z martwym polem

Kamil Pieczonka
Kia ma świetny sposób na rozwiązanie problemów z martwym polem
11

Wiele mówi się o tym, że w przyszłości kamery mogą zastąpić lusterka boczne w samochodach poprawiając tym samym aerodynamikę. Kia poszła jednak inną drogą i zastosowała rozwiązanie hybrydowe, które w parkowaniu i monitorowaniu martwego pola.

Kia Sorento z kamerami w lusterkach

Nowa Kia Sorento oficjalnie zadebiutowała pod koniec marca, ale jeszcze nie trafiła do salonów i powoli dopiero poznajemy jej możliwości. Jedną z ciekawszych nowości w tym modelu będzie nowy sposób na monitorowanie martwej strefy w lusterkach bocznych. Do tej pory większość samochodów posiadających takie możliwości robi to za pomocą czujników zamontowanych w tylnym zderzaku. Gdy w naszym martwym polu, czyli miejscu którego nie obejmuje lusterko boczne, znajduje się inny pojazd, na lusterku zapala się pomarańczowa lampka. To wygodne i bardzo przydatne rozwiązanie, ale Kia postanowiła pójść jeszcze o krok dalej.

W Sorento w dodatkowym pakiecie można wykupić zestaw dwóch kamer zamontowanych pod lusterkami, jak na zdjęciu powyżej. W chwili gdy włączymy kierunkowskaz i chcemy zmienić pas, na wirtualnym kokpicie przed kierowcą pojawi się widok z kamery monitorującej naszą martwą strefę. Dzięki temu rozwiązaniu kierowca natychmiast wie, czy może bezpiecznie wykonać manewr. Rozwiązanie to nie wymaga też stosowania dodatkowych wyświetlaczy (jak np. w Audi e-tron), a obraz prezentowany na wirtualnym kokpicie o przekątnej 12,3 cala i rozdzielczości 1920x720 pikseli, jest odpowiedniej jakości. W zależności od strony, w którą chcemy skręcić obraz z kamery pokazywany jest albo w środku prędkościomierza, albo obrotomierza (wskaźnika zużycia energii w wersji hybrydowej).

Kamery stają się też integralną częścią systemu parkowania, który dzięki współpracy z pozostałymi kamerami daje kierowcy widok 360 stopni i znacznie ułatwia parkowanie. To szczególnie istotne i przydatne w przypadku dużych samochodów jak Sorento, które jest przecież największym SUVem w ofercie Koreańczyków w Europie. Nie jest to może niezbędna technologia, ale z pewnością będzie posiadaczom tego samochodu znacznie ułatwiała życie.

Hej, jesteśmy na Google News - Obserwuj to, co ważne w techu