Jestem zdumiony, jak świetnie Microsoft ogrywa współpracę Windowsa z Androidem

Powiadomienia i wiadomości z Androida na Windowsie

Pamiętam te nieśmiałe początki aplikacji, która miała sprawić, że pracując przy komputerze będę sięgał po telefon rzadziej. Niektórym osobom to zupełnie nie przeszkadza, ale ja jestem zwolennikiem przenoszenia całego środowiska do pracy i komunikacji na jedno urządzenie. Dlatego cieszyłem się za każdym razem, gdy pojawiały się aplikacje desktopowe Signala czy WhatsAppa, bo sięganie po telefon co kilka minut, by odpowiedzieć na ważną wiadomość lub ją tylko odczytać. Dlatego debiut dedykowanej Windows 10 aplikacji od Microsoftu, która ma skrócić dystans do smartfona z Androidem, uznałem za bardzo obiecujący krok. Firma w kilka miesięcy udowodniła, że traktuje ten projekt bardzo poważnie, bo niemalże z tygodnia na tydzień staje się coraz lepsza i coraz bardziej użyteczna. Wiele osób powie, że podobne opcje oferowały też inne apki i wtyczki (z których korzystałem), ale Twój telefon to teraz zupełnie inny poziom integracji.

Zobacz też: Android nie działał wcześniej tak dobrze z Windows 10. Brawo Microsoft!

Możliwość odpisywania na SMS-y, szybkie przeglądanie zawartości rolki aparatu, odbieranie połączeń telefonicznych i kilka innych dodatkowych funkcji sprawia, że pracując nad tekstem, odpisując na e-maile czy wykonując jakiekolwiek inne zadania, wystarczy delikatny ruch gałek ocznych w róg ekranu, by być na bieżąco. Niewiele więcej uwagi i czasu potrzeba, by szybko dać komuś znać, że odczytałem SMS-a lub nie mogę odebrać telefonu. Z takich funkcji regularnie od lat korzystam na MacBooku i iPhonie, gdzie również nie ma potrzeby odrywać rąk od klawiatury komputera i wzroku od monitora. Na początku rozwiązanie Microsoftu miało trochę problemów ze stabilnością, nie działało przy użyciu sieci komórkowej, ale obecnie takich kłopotów nie doświadczam.

Polecamy: Windows Twój Telefon – aplikacja spóźniona dla mnie o co najmniej 10 lat

Co nowego w aplikacji Twój telefon?

Nowy pomysł Microsoftu to wprowadzenie opcji mirroringu obrazu ze smartfona na komputerze, dzięki czemu dostęp do plików i danych ma być bardziej uniwersalny i szybszy. Nie jestem zwolennikiem takiego rozwiązania, bo moim zdaniem niepotrzebnie komplikuje to cały proces, ale być może znajdą się osoby, które potrzebowały właśnie tego. Co więcej, z taką nowością wiążą się pewne ograniczenia - nie jest ona dostępna dla wszystkich smartfonów z Androidem, lecz dość wąskiego grona urządzeń, do którego należą między innymi nowsze modele Samsungów Galaxy S. Ale jest coś, co spodoba się i przyda wszystkim.

Czytaj dalej poniżej

Jak zaktualizować Androida? Grzegorz Ułan

Zgubiliście się? Nowa opcja Map Google pomoże wam się odnaleźć nawet w najtrudniejszej sytuacji Piotr Kurek

Najnowsza, jeszcze nie testowana przez insiderów wersja aplikacji oferuje tryb picture-in-picture, czyli opcję odłączenia okna z konwersacją SMS od głównej aplikacji. Dzięki temu można ją umieścić w dowolnym miejscu na ekranie i dostosować rozmiar - takie prowadzenie ożywionej dyskusji podczas wykonywania innych czynności jest na pewno wygodniejsze, aniżeli powracanie do głównego okna aplikacji Twój telefon. Z widoku rozmowy będzie też można zainicjować połączenie głosowe. Inną nowością jest możliwość skopiowania tekstu bezpośrednio z obrazków. Kiedy te trzy nowe funkcje pojawią się w dostępnej dla Insiderów wersji aplikacji? Nie wiadomo, ale powinno to nastąpić już na przestrzeni najbliższych tygodni.

Zrzuty ekranu: Windows Latest