To jest chyba największa bolączka Androida. Aktualizacje. Niby wszystko wygląda wspaniale, Google prezentuje co roku coraz bardziej dopracowany, wzbogacony o nowe funkcje i dopieszczony estetycznie system. I co? No właśnie – niewiele z tego wynika. Najlepszy przykład to najnowsza aktualizacja Androida, czyli Jelly Bean.
Według statystyk podanych przez serwis Android Developers, aktualizacja Jelly Bean w ostatnim miesiącu zainstalowana była na 1,2% urządzeń. To bardzo niska liczba, która moim zdaniem trochę deprecjonuje zadowolenie Google’a z 1,3 mln aktywacji smartfonów z Androidem dziennie. Jednak nie ma co załamywać rąk, niedługo pojawią się aktualizacje Androida dla topowych smartfonów, nad Jelly Bean pracują też ciężko twórcy takich projektów jak Cyangogen Mod. Co więcej, według statystyk, w końcu mamy większy wzrost przedostatniej aktualizacji Androida, czyli Ice Cream Sandwich. Obecnie jest on zainstalowany już w 20,8% urządzeń.

Więcej z kategorii Miniblog:
- Artykuły w czystym tekście bez nowych kont, wtyczek czy rozszerzeń
- Nokia Lumia 920 to telefon dla Ciebie, jeśli nie chcesz takich bójek
- Kiedy człowiek myśli, że z tymi konsolami wiele więcej się nie wymyśli
- Świetny ruch ze strony Allegro – Giełda domen
- Aplikacja mobilna Antyweb doczekała się swojej pierwszej recenzji!