Apple

Jeśli nie iPhone 12 Mini to co? Podpowiadamy, jaki mały smartfon wybrać

Paweł Winiarski
Jeśli nie iPhone 12 Mini to co? Podpowiadamy, jaki mały smartfon wybrać
61

Mam nadzieję, że za jakiś czas nazwiecie mnie prorokiem, bo moim zdaniem jest więcej niż pewne, że na wczorajszej konferencji Apple zapoczątkowały właśnie nowy trend i niedługo kolejne firmy zaczną wypuszczać swoje flagowce w wersji mini.

iPhone 12 w kompaktowej obudowie, czyli iPhone 12 Mini

Wszelkie szczegóły dotyczące nowego członka rodziny Apple, iPhona 12 Mini opracował dla Was wczoraj Kamil. W skrócie - Apple wcisnęło podzespoły z bazowego iPhona 12 do mniejszej obudowy, zmniejszyło ekran do 5,4 cala i wyceniło sprzęt dokładnie tak, jak rok temu iPhone 11 - czyli od 3599 złotych. To mądry i przemyślany ruch - masa osób szuka mniejszych smartfonów, ale nie chce iść na ustępstwa tak, jak trzeba to było zrobić z nieco archaicznym iPhonem SE 2020. Obstawiam, że to nie iPhone 12, ale właśnie iPhone 12 Mini będzie niedługo najpopularniejszym i najlepiej sprzedającym się smartfonem na świecie.

Niestety - jeśli szukacie małego telefonu, nie macie zbyt dużego pola manewru, bowiem na rynku prawie nie ma aż tak małych urządzeń. Oczywiście niedługo się to zmieni, ale póki co zostaje to, co jest możliwe do kupienia. Zanim jednak przedstawię Wam małe smartfony, które dla Was wybrałem - musimy sobie wyjaśnić jedną rzecz. iPhone 12 Mini ma topowy procesor i świetne bazowe aparaty Apple, do tego niezły ekran OLED oraz obsługuje 5G. Nie ma w tej chwili na rynku małego telefonu, który mógłby z nim konkurować.

iPhone SE 2020

Na pierwszy ogień propozycja z obozu Apple. Ubiegłoroczny procesor A13 Bionic jest na tyle wydajny, że jeszcze przez kilka lat będzie sobie dobrze radził z każdą aplikacją. Aparaty są w porządku - jednych zachwyci, drugich natomiast odrzuci archaiczna konstrukcja z ogromnymi pasami nad i pod ekranem. Ten to IPS LCD o przekątnej 4,7 cala - wyświetlacz to więc maluch, ale i sam telefon nie należy do największych - 138,4 na 67,3 na 7,7 mm. Wady? Przede wszystkim krótki czas pracy na jednym ładowaniu. Nie przeszkodziło to jednak smartfonowi cieszyć się ogromną popularnością. W tej chwili iPhone SE 2020 go za około 2100 złotych.

Samsung Galaxy S10e

Mój faworyt jeśli chodzi o małe smartfony z Androidem to Samsung Galaxy S10e - jednocześnie oceniłem go jako najlepszy sprzęt z serii S10. Niewielkie rozmiary - 142,2 na 69,9 na 7,9 mm, ale z ekranem dużo większym niż w iPhone SE 2020, bo 5,8 cala. To kapitalny Dynamic AMOLED obsługujący HDR10+. Na pokładzie wydajny Exynos 9820, 6 GB pamięci RAM i układ Mali-G76 MP12. Dziś nie jest to już może potwór wydajności, ale jego moc w zupełności Wam wystarczy. Na dokładkę dwa bardzo dobre tylne aparaty - 12 Mpix główny i 16 Mpix szeroki. Bardzo fajny smartfon. W tej chwili kupicie go za około 2600 złotych.

iPhone 11 Pro

Ekran o przekątnej poniżej 6 cali, a dokładnie 5,8 cala ma natomiast iPhone 11 Pro. Ubiegłoroczny flagowiec Apple to wciąż superwydajna maszyna (czip A13 Bionic) i zestaw świetnych aparatów. Do tego ekran OLED, czyli Super Retina XDR obsługujący HDR10. Rozmiarowo smartfon to urządzenie raczej mniejsze niż większe - 144 na 71,4 na 8,1 mm, choć jednak tak samo jak Samsungowi S10e trochę daleko do iPhona 12 Mini. Trudno tego telefonu nie polecić, szkoda tylko, że kosztuje w tej chwili aż 4500 złotych w bazowej, 64 GB wersji.

Google Pixel 4a

Niegłupim wyborem będzie Google Pixel 4a z ekranem o przekątnej 5,8 cala oraz rozmiarami 144 na 69,4 na 8,2 mm. Nie jest to na pewno smartfon z topowymi podzespołami, w środku drzemie tylko Snapdragon 730G oraz Adreno 618, a RAM-u dostajemy w nim 6GB. Jest jednak ekran OLED z obsługą HDR, a jeden aparat z 12 Mpix matrycą potrafi zawstydzić niejeden sprzęt konkurencji z baterią soczewek na pleckach. Za Google Pixel 4a trzeba teraz zapłacić około 3500 złotych.

Coś mniejszego? Na przykład okolice 5 cali?

Tu niestety nie jest już tak kolorowo, bowiem żaden z producentów nie przygotował mocnych smartfonów z tak małymi ekranami. Ale jeśli ich mały rozmiar ma dla Was kluczowe znaczenie - można poszukać w starszych urządzeniach - choć w wielu przypadkach mniej cali w ekranie oznacza też dużo grubsze ramki lub "pasy startowe" na górze i na dole. 5-calowy ekran ma na przykład Sony Xperia XZ2 Compact z 2018 roku. Niewielkie rozmiary - 135 na 65 na 12,1 mm, w środku Snapdragon 845, Adreno 640 i 4GB RAM. Z cenami jest różnie, ale w większych sklepach trzeba za telefon zapłacić 2500 złotych.

Za około 2000 złotych kupicie Samsunga Galaxy S7, choć trzeba pamiętać, że ten smartfon ma na karku grubo ponad 4 lata i może okazać się już niewystarczający dla Waszych potrzeb. Ekran Super AMOLED o przekątnej 5,1 cala, niewielkie rozmiary - 142,4 na 69,6 na 7,9 mm czynią jednak z niego kompaktowy sprzęt. Na pokładzie Exynos 8890 oraz 4GB pamięci RAM. Za to wciąż niezłe aparaty, które potrafią zrobić niezłe zdjęcia.

Znaleźliście w tym zestawieniu coś dla siebie? Na chwilę obecną z małych smartfonów najlepszym wyborem wydaje się iPhone 12 Mini, szczególnie w porównaniu z androidowymi alternatywami. Ale jestem więcej niż pewien, że za kilka miesięcy takie zestawienie będzie wyglądać zupełnie inaczej.

Hej, jesteśmy na Google News - Obserwuj to, co ważne w techu