Do przemieszczania się po Warszawie wykorzystuje głównie komunikację miejską, to dla mnie podstawowy środek transportu na co dzień. Do planowania przejazdów komunikacją z kolei, idealnie sprawdza się aplikacja Jak dojadę.
Brakowało mi w niej tylko sprawdzania opóźnień i śledzenia na żywo, bo o ile na głównych trasach, gdzie zamontowane są ekrany z czasem przyjazdu, to nie problem, to już na pobocznych i mniejszych przystankach niewiedza, o której i czy w ogóle dany autobus/tramwaj przyjedzie, może znacznie opóźnić nam dotarcie do celu.
Teraz szybko i łatwo będzie można ocenić, czy jest sens nadal czekać na właściwy pojazd czy może skorzystać z innego połączenia, a może nawet lepiej będzie wskoczyć na pobliską hulajnogę elektryczną.
Jak to działa dokładnie? W darmowej wersji Jak dojadę ze śledzenia na żywo możemy skorzystać po obejrzeniu reklamy, do dyspozycji mamy wtedy podejrzenie na żywo do 10 tras. Po wykupieniu wersji premium limit ten znika i można sprawdzać przejazdy live bez ograniczeń.
Po włączeniu tej opcji na liście kursów, jak i w jego szczegółach będziemy mogli sprawdzać rzeczywisty czas przyjazdu na nasz przystanek, jak i kolejne na trasie, również na te przystanki, w których będziemy się przesiadać na kolejny kurs.
Śledzenie na żywo w aplikacji Jak dojadę oprócz Warszawy, dostępne jest jeszcze we Wrocławiu i to już od dłuższego czasu.
Więcej z kategorii Mobile:
- Redmi Note 9T i Redmi 9T - Redmi wchodzi do gry o tanie 5G i duże baterie
- TrendForce: Huawei wypadnie z czołówki. Zastąpi go firma o której nie słyszeliście
- App Store z nowym rekordem. Użytkownicy Apple szastają pieniędzmi na gry i aplikacje!
- POCO F2 bez PRO. Następca F1 (najpewniej) pojawi się w 2021 roku.
- "Innowacyjności" ciąg dalszy. Teraz ładowarkę z pudełka usuwa Xiaomi