Apple

Chyba jutro kupię iPhone X - z zawodowej ciekawości

Grzegorz Marczak

Rocznik 74. Pasjonat nowych technologii, kibic wsz...

64

Nie dlatego, że jest to najlepszy telefon na rynku. Nie dlatego, że to najlepsza premiera tego roku. Raczej z ciekawości. Lubię zmieniać sprzęt i systemy po to, aby być w miarę na bieżąco z technologiami od różnych firm.

Mój obecny telefon to Huawei Mate 9, wcześniej długo służył mi Samsung Galaxy Note 4, a przed nim był iPhone 6 plus. Tym, co, jak wiecie, łączy te 3 urządzenia jest duży ekran i większa bateria. Do tego się przyzwyczaiłem i w tej kategorii “rozmiarowej” szukam nowych smartfonów.

Jak wiecie, nie jestem fanatykiem Apple i potrafię krytycznie patrzeć na urządzenia tej firmy. Nowy iPhone X ma sporo za uszami, ale też wprowadza sporo ciekawostek, które bardzo chciałbym osobiście sprawdzić. Jedną z nich jest Face ID czyli odblokowywanie (a w przyszłości pewnie i autoryzacja różnych transakcji) telefonu “swoją twarzą”. Jestem ciekawy jakości tego rozwiązania, niezawodności i potencjalnych zagrożeń. Wszyscy wiemy, że, jeśli Apple udowodni, że da się okiełznać tę technikę autoryzacji, to wdrożą ją inni producenci smartfonów.

Przesiadka z Androida może być dla mnie bolesna. Głównie za sprawą braku usługi Android Pay, do którego bardzo się przyzwyczaiłem. Jak wiemy, Apple ma własny system płatności, z którego niestety polskie banki jeszcze nie korzystają. Owszem były plotki o tym, że niektóre banki prowadzą testy rozwiązań płatniczych od Apple - ale nadal nie wiadomo nic konkretnego o wdrożeniu.

Czego oczekuję od iPhone X?

Właściwie niczego konkretnego. Zdaje sobie sprawę, że to kolejny telefon od Apple, który nie rewolucjonizuje rynku. Zresztą trudno ten rynek rewolucjonizować bez znaczącej zmiany w technologiach, a na tę się jeszcze nie zapowiada. Większość smartfonów oferuje nam dokładnie to samo, przełomu jeśli chodzi o baterię nie ma, a jakość aparatów i kamer jest już na naprawdę bardzo wysokim poziomie zaawansowania.

Przesiadam się więc głównie z ciekawości i aby zerwać z dotychczasowymi przyzwyczajeniami. Nie wszyscy lubią zmiany - ja akurat, jeśli chodzi o technologię, jestem zdania, że warto takie zmiany w swoich przyzwyczajeniach wprowadzać. Otwiera to horyzonty - pozwala nam oceniać rzeczy z kilku perspektyw i być krytycznym, mając osobiste doświadczenia. Uwielbiam Androida - to system, który przez ostatnie lata znacznie się zmienił, doganiając lub nawet przeganiając iOS. Z drugiej strony mamy jednak Apple, które robi system tylko dla siebie, które od zawsze słynie z dobrej optymalizacji i wydajności. Bardzo jestem ciekawy “efektu przesiadki” i pierwszych wrażeń. Tym bardziej, że iPhone X jako pierwszy telefon Apple będzie wyposażony w ekran OLED.

No i na koniec - praktycznie cała nasza redakcja to Androidowcy - musi być więc ktoś ANTY w kontrze do tego monopolu na Antyweb :) Przypomnę też specyfikacja iPhone X, ceny w Polsce iPhone X .

Ps. Bardzo proszę o nie toczenie wojny w komentarzach. Każdy system i telefon ma swoich fanów i antyfanów. Nie znaczy to jednak, że trzeba się z tego powodu kłócić - fajnie jest dyskutować na argumenty i do tego zachęcam.

Hej, jesteśmy na Google News - Obserwuj to, co ważne w techu

Więcej na tematy:

AppleiPhone