Apple

iPhone X ma... dwie baterie. Skąd taki pomysł na zasilanie?

Jakub Szczęsny
iPhone X ma... dwie baterie. Skąd taki pomysł na zasilanie?
36

Portal iFixit tradycyjnie już tuż po rynkowej premierze nowego urządzenia zabrał się za rozebranie telefonu. Tym razem padło na iPhone'a X i pewnym zaskoczeniem w tym wszystkim jest to, że urządzenie wyposażono zasadniczo w dwa akumulatory. Po co? Wcale nie chodzi o dłuższy czas pracy na jednym ładowaniu.

Bateria w telefonie iPhone X liczy sobie 2716 mAh pojemności i składa się z dwóch ogniw w kształcie litery "L". Zdecydowano się na takie rozwiązanie głównie dlatego, że nietypowy kształt urządzenia oraz bardzo ciasne upakowanie komponentów wymuszają niestandardowe podejście. Czy będzie mieć to jakikolwiek wpływ na żywotność zasilania telefonu iPhone X. Zdecydowanie nie - ani na plus, ani na minus.

Podwójna bateria i... bardzo mała płyta główna

Miniaturyzacja i chęć odzyskania części miejsca wewnątrz telefonu spowodowała, że Apple wdrożyło w iPhone'ie X "pomniejszoną płytę główną", która cechuje się przeogromną gęstością komponentów w niej zawartych. Należy zauważyć, że taki stan rzeczy może negatywnie wpłynąć na wytrzymałość sprzętu na upadki - niestety. Jej rozmiary to zaledwie 70 procent tego, ile miejsca zajmuje płyta główna w iPhone'ie 8 Plus. Ten krok bezpośrednio przełożył się na możliwość umieszczenia w telefonie baterii w kształcie litery "L".

Oprócz tego przyjrzano się sensorowi odpowiadającemu za Face ID. Ponadto, według zapowiedzi iPhone X korzysta z procesora A11 Bionic, 3 GB pamięci RAM LPDDR4x od Hyniksa, a także 64 lub 256 GB pamięci wewnętrznej dostarczonej przez firmę Toshiba. Za komunikację "ze światem" odpowiada modem Snapdragon X16 LTE, a za odpowiednią jakość dźwięku - wzmacniacz Cirrus Logic.

Naprawa telefonu iPhone X. Tragedii nie ma

Mogłoby się wydawać, że niestandardowa budowa telefonu iPhone X powinna przełożyć się na bardzo trudną naprawę. Okazuje się, że nie jest źle. Serwis iFixit ocenił stosunkowo wysoko ten telefon - 6 punktów na 10 to całkiem dobry wynik. Wymiana ekranu nie jest problematyczna i nie wymaga "zepsucia" sensora Face ID. Niestety, gorzej jest z sytuacjami, w których szkło pęka - wtedy naprawa jest nieco bardziej wymagająca.

Hej, jesteśmy na Google News - Obserwuj to, co ważne w techu