Face ID nie zawsze skutecznie zastępuje Touch ID
Jednoczesna premiera iPhone’a 8 oraz iPhone’a X zdziwiła wielu klientów, ale Apple bardzo sprytnie wprowadziło wtedy do oferty różne warianty swojego smartfona w różnych przedziałach cenowych. Ostatnie lata to kontynuacja tej strategii i powiedziałbym, że firma jeszcze lepiej radzi sobie w rozpoznawaniu trendów i rozumieniu potrzeb rynku. iPhone’y Xr oraz 11 cieszyły się ogromną popularnością, a na wyniki modelu 12 czekamy z niecierpliwością. Okazuje się, co prawda, że iPhone 12 mini nie spotkał się z tak ciepłym przyjęciem, na jakie liczono, ale sytuacja będzie jasna dopiero za jakiś czas.
Nie bez przypadku nawiązałem do przełomowego momentu premiery iPhone’a X, bo właśnie wtedy rozpoczął się nowy rozdział w historii smartfona Apple pozbawionego charakterystycznego przycisku Home z wbudowanym Touch ID. Takie modele nie zniknęły kompletnie z oferty, bo obecny w niej był iPhone 8 oraz dwie generacje iPhone’a SE, ale we flagowych modelach postawiono na Face ID. Nie byłem z początku przekonany do tego rozwiązania, ale po kilku miesiącach z iPhone’em X zdołałem je docenić. Ostatni rok pokazał nam jednak, że większa swoboda i uniwersalność w metodach odblokowywania smartfona jest na wagę złota, dlatego na sile przybrały plotki o powrocie Touch ID w bezramkowych iPhone’ach. Wielu spodziewało się, że już iPhone 12 wprowadzi czytnik odcisku palca, np. w przycisku blokady, ale tak się niestety nie stało.
HomePod się nie sprawdził i znika z oferty. Apple pokłada nadzieje w wersji mini
iPhone 13 z Touch ID wbudowanym w ekran
Trudności z odblokowaniem iPhone’a za pomocą Face ID w maseczce, Apple pragnie rozwiązać częściowo przez opcję odblokowywania przy użyciu Apple Watcha. Taka możliwość będzie dostępna w iOS 14.5 i towarzyszącej mu wersji watchOS, ale to nie wszystko, co planuje firma. Do mediów docierają bowiem plotki o zwiększonych szansach pojawienia się Touch ID wbudowanego w ekran w iPhonie 13. W ostatnich tygodniach obszernie komentowano szanse usunięcia wszystkich portów z co najmniej jednej wersji iPhone’a 13 oraz redukcji rozmiaru wcięcia u góry ekranu (notch), ale to właśnie powrót Touch ID byłby dla mnie kluczową cechą nowego modelu, która mogłaby przekonać mnie do zmiany telefonu. I nie chodzi tu nawet o kwestię pandemii i maseczek, ale także zwykłej codzienności i szybszego oraz bardziej komfortowego odblokowywania telefonu w niektórych okolicznościach.
AirPods 3. generacji już niedługo w sprzedaży
Równie dobre wieści, z mojej perspektywy, docierają do nas także w kwestii nowej wersji słuchawek AirPods. Na co dzień korzystam z 1. generacji, które idealnie sprawdzają się do prowadzenia rozmów, słuchania podcastów i audiobooków oraz okazjonalnego słuchania muzyki (jeśli nie chcę lub nie mogę skorzystać z nausznych słuchawek Sony). Moje AirPodsy jednak się starzeją, podobnie jak egzemplarze innych posiadaczy pierwszego modelu, dlatego wszyscy liczymy na usprawnienia w 3. generacji.
Wyciekło zdjęcie AirPods 3. generacji. Szykuje się sporo zmian
Ta ma wyglądać jak AirPods Pro (słuchawki oraz etui), ale standardowe AirPodsy pozostaną modelem dousznym i nie będą dokanałowe oraz zabraknie wsparcia dla ANC (aktywnej redukcji szumów). Ciekawie brzmi przeciek mówiący o dołączeniu etui ładowanego bezprzewodowo do tańszego wariantu AirPods 3. generacji, ale nie do końca chce mi się w to wierzyć. Co najważniejsze jednak, aktualny model AirPods ma zostać wycofany ze sprzedaży lada moment, a w przeciągu miesiąca w sklepach mają pojawić się AirPods 3. generacji.
Więcej z kategorii Apple:
- Konferencja Apple już dziś - to na niej mamy zobaczyć nowe iPady!
- iPhone 13 z mniejszym notchem i wyższym odświeżaniem ekranu
- Były pracownik Apple twierdzi, że App Store jest obecnie "w stanie rozpadu"
- Sąsiad kupił HomePoda Mini. Ciekawe czy szybko tego pożałuje
- Plotki o śmierci iPhone'a 13 Mini mocno przesadzone. Tak ma wyglądać tegoroczny smartfon