Nie, to nie jest żart – ani z inteligencją deski, ani z kwotą zebraną na Kickstarterze. Powiem więcej, licznik zebranych pieniędzy cały czas pracuje i pokazuje kolejne tysiące dolarów które wpadają na konto producenta. No i tak różnica względem zakładanego celu – 10 tysięcy, a 1,77 miliona dolarów to jakiś kosmos. A wspomniane 10 tysięcy dolarów zebrano już w 10 minut od wypuszczenia do sieci zbiórki.
Pierwsza na świecie inteligentna deska do krojenia
Tak reklamują produkt jej twórcy. I jeśli spojrzeć na możliwości urządzenia (bo to chyba urządzenie, prawda?) to trudno się z tym określeniem nie zgodzić. Deskę zbudowano z bambusowego drewna odpornego na cięcia nożem i umieszczono w niej cyfrową wagę, na której można położyć produkty o maksymalnej masie niecałych trzech kilogramów. Deska posiada ponadto zegar kuchenny oraz ostrzałkę do noży. Powierzchnia jest, że tak powiem, odporna na płyny – czyli te po prostu z niej spłyną i nie zaczną wsiąkać w drewno.
Deska posiada ponadto światło UVC, które podobno po kilku minutach z produktami jest w stanie zabić 99,99% zarazków i bakterii. Urządzenie jest w pełni wodoodporne, choć nie nadaje się do mycia w zmywarce.
Jedno naładowanie ma wystarczyć na 30 dni pracy, a deskę podładujecie standardowo – przez port micro USB.
Deska nie należy oczywiście do najtańszych. Na Kickstarterze, w ramach zbiórki, wyceniono ją na 100-120 dolarów, kiedy wejdzie do sprzedaży będzie natomiast kosztować 200 dolarów. Osoby, które zdecydują się na zakup przez wsparcie na Kickstarerze, powinny otrzymać deskę w okolicach grudnia tego roku. Sama zbiórka kończy się natomiast za 28 dni i jestem bardzo ciekawy ile pieniędzy uda się w tym czasie jeszcze zebrać.
Więcej z kategorii Sprzęt:
- IKEA zaskoczy pomysłowością - nowoczesny głośnik schowa za obrazkiem na ścianie
- Ultra-szeroki monitor do pracy w domu - jak sprawdza się w home office?
- Twitch aplikacją domyślną na telewizorze? To ukłon w stronę graczy
- Z tym dronem będziesz jak Steven Spielberg, nakręcisz lepszy film niż Patryk Vega
- Jeśli dobrze pójdzie, to już w 2022 roku znikną problemy z dostępnością sprzętu