Intel wreszcie rozwija swoje GPU
Intel, który od lat jest największym dostawcą GPU pod względem liczby wyprodukowanych układów, nigdy nie był w czołówce wydajnościowej. Swój duży udział w rynku zawdzięcza zintegrowanym układom w procesorach z serii Core. Niestety przez ostatnie lata praktycznie ich nie rozwijał, nadal była to generacja oznaczona jako 9.5 i przenoszona praktycznie w niezmienionej formie z jednej generacji procesorów na drugą. Dopiero presja ze strony AMD i ich układów APU opartych na rdzeniach Zen i Vega, sprawiła, że Intel postanowił coś jednak zmienić.
Premiera 10. generacji procesorów Core dla komputerów przenośnych, czyli nowej architektury Ice Lake wytwarzanej w litografii 10 nm, była świetną okazją aby odświeżyć układy graficzne. I tak w tych procesorach mamy chipy oznaczone jako Gen11. Wzrost wydajności w dużej mierze nie wynika tylko ze zmian w samym projekcie GPU, ale także z powiększenia liczby jednostek wykonawczych. W najmocniejszym układzie Iris Plus Graphics G7 jest ich już 64, zamiast zwyczajowych 24. To przekłada się oczywiście na wydajność, która wyraźnie wzrosła i wreszcie pozwala konkurować z układami Vega, które znajdziemy w procesorach AMD.
Core i7-1065G7 pokonuje Ryzena 7 3700U
Redakcja serwisu NotebookCheck ma już okazję testować jeden z pierwszych komputerów wyposażonych w nowe procesory Intela produkowane w litografii 10 nm. Jest to pierwszy rynkowy model notebooka, który wkrótce powinien trafi do sklepów. Lenovo Yoga C940 została wyposażona w układ Core i7-1065G7, który posiada 64 jednostki wykonawcze i dwukanałowy kontroler pamięci LPDDR4X. W testowanym modelu mamy 16 GB pamięci taktowanej zegarem 3733 MHz, co z pewnością pozytywnie wpływa na wydajność. I dokładnie widać to na wykresach.
Poniżej znajdziecie całkiem ciekawy wachlarz wyników, począwszy od nowego układu Intela, przez chip Vega 10 w procesorze Ryzen 7 2700U, układ Vega 8, słabszy model Intel Graphics G1 z 32 jednostkami wykonawczymi oraz stary Intel Graphics UHD 620, który był przeważnie stosowany w starszych procesorach z serii Core. G7 od Intela wypada na tym tle bardzo obiecująco. W 3DMarku 11 w teście GPU przebija wynik AMD o 16%, a przegrywa tylko z dedykowanym układem GeForce MX250.
W grach jest nieco gorzej, tutaj układ GeForce MX250 z własną, dedykowaną pamięcią wypada wyraźnie lepiej. Dobitnie pokazuje to jak duży wpływ na wydajność ma przepustowość pamięci wideo i niewiele zmienia tu nawet pamięć LPDDR4X taktowana zegarem 3733 MHz. W BioShocku Intel G7 wypada nieco lepiej niż Vega 10, ale różnica nie jest duża. W Dota 2 Reborn to układ AMD wychodzi na prowadzenie, ale oba jeszcze wyraźniej przegrywają z NVIDIĄ. Bardzo podobnie jest również w X-Plane.
Można zatem uznać, że Intel wreszcie dogonił, a może nawet minimalnie przegonił AMD w kwestii mobilnych układów graficznych. Jeszcze kilka lat temu wydawało się to niemożliwe, więc postęp widać bardzo wyraźnie. Tym bardziej, że to tylko wstęp do rewolucji. W przyszłym roku powinna zadebiutować nowa architektura GPU od Intela, oznaczona jako Gen12. Według różnych źródeł będzie ona oferowała jeszcze większe wzrosty wydajności. A trzeba też pamiętać, że w przyszłym roku mogą zadebiutować też pierwsze dedykowane GPU, co powinno jeszcze bardziej zaostrzyć rywalizację na tym rynku. To mi się bardzo podoba.
Wykresy pochodzą z serwisu NotebookCheck.
Więcej z kategorii AMD:
- Zen 3 w notebookach, AMD zapowiada 150 modeli z procesorami Ryzen 5000
- AMD podjęło rękawicę rzuconą przez NVIDIA, Radeony RX 6000 wkrótce w sklepach
- AMD prezentuje architekturę Zen 3 i Ryzeny serii 5000
- Według najnowszych przecieków Radeon RX 6000 nie powalczy z RTX 3080
- Xiaomi RedmiBook, czyli kopia Macbooka z Ryzenem 4000 na pokładzie