Od czasu wykupienia przez Facebook tej aplikacji mobilnej do dzielenia się zdjęciami z wbudowanym ich prostym edytorem, popularność Instagramu rośnie z tygodnia na tydzień. W chwili obecnej ma już 50 milionów użytkowników, tempo powiększania się tego grona w liczbie 5 milionów na tydzień również rob...
Od czasu wykupienia przez Facebook tej aplikacji mobilnej do dzielenia się zdjęciami z wbudowanym ich prostym edytorem, popularność Instagramu rośnie z tygodnia na tydzień. W chwili obecnej ma już 50 milionów użytkowników, tempo powiększania się tego grona w liczbie 5 milionów na tydzień również robi wrażenie.
Przyznam się, iż z chwilą pojawienia się tego programu na Androidzie, również trochę zaraziłem się tym trendem dzielenia się fotkami. Aplikacja przyjemnie wykonana, łatwość robienia i udostępniania podrasowanych już zdjęć sprawiła, iż naprodukowałem ich trochę na swoim profilu. Jedyne co mi w tym programie przeszkadzało to jego powolność w ładowaniu zdjęć podczas przeglądania zasobów innych użytkowników. Naprawdę, na niektórych profilach można oglądać ciekawe pozycje. A jak przeglądać, to najlepiej w przeglądarce.
Dziwne, że do tej pory twórcy programu nie udostępnili takiej możliwości użytkownikom, prócz generowania pojedynczych linków do zdjęć prezentowanych na stronie http://instagr.am. Z chwilą przejęcia przez Facebook, pomyślałem, iż zostanie to wdrożone w tej sieci społecznościowej. Nic takiego się jednak nie dzieje. Zapotrzebowanie postanowili wykorzystać inni, tworząc serwisy umożliwiające normalne korzystanie z niego w przeglądarce. Przejrzałem już kilka pozycji. Zwykle były problemy z autoryzacją dostępu do konta na Instagram.
Pierwszy, który bezproblemowo mi działa znalazłem dzisiaj - Pinstagram.
Po autoryzacji wyświetla się nam nasz profil Instagram, z wszystkimi udostępnionymi do tej pory zdjęciami. Oczywiście z komentarzami i oznaczeniami ich przez innych użytkowników jako ulubione. Z górnej belki możemy przeglądać zdjęcia naszej listy znajomych, popularnych w całym serwisie oraz oznaczonych jako ulubione przez nas. Oczywiście każdą pozycję możemy komentować jak i oznaczać z poziomu serwisu.
Przeszukiwanie serwisu po tagach również działa sprawnie. Ostatnią z udostępnionych opcji jest możliwość przypięcia wybranego zdjęcia na naszej tablicy w serwisie Pinterest lub na Facebooku. To też tłumaczy wybraną nazwę dla tego serwisu:).
Majówka zbliża się ku końcowi. Z pewnością znajdziecie tam kilka interesujących fotorelacji z wyjazdów użytkowników Instagram. Zapraszam do przeglądania ich już w wygodniejszej formie na stronach Pinstagram.
Hej, jesteśmy na Google News - Obserwuj to, co ważne w techu
