E-czytniki

Debiutują polskie e-czytniki inkBOOK Classic 2 i Prime

Konrad Kozłowski
Debiutują polskie e-czytniki inkBOOK Classic 2 i Prime
5

E-czytniki widuję coraz częściej i to nie tylko w dłoniach osób, które posądziłbym o choćby minimalne zainteresowanie elektroniką, ale także u tych, którzy wybrali je w pełni świadomie stawiając na najważniejsze zalety e-czytania. Firma Arta Tech, właściciel marki inkBOOK, zaprezentowała dzisiaj dwa nowe modele swoich czytników - inkBOOK Classic 2 oraz inkBOOK Prime.

Największym zarzutem wobec wcześniejszych modeli inkBOOK-a był rodowód czytników - producentowi zarzucano poleganie na gotowych projektach sprzętu oraz oprogramowania. Tym razem wrocławskie studio Arta Tech wzięło całą odpowiedzialność na swoje barki, a efektem ostatnich prac są wspomniane dwa modele.

inkBOOK Classic 2 to nowsza wersja najtańszego czytnika tej firmy - od poprzednika odróżnia go obecność dotykowego ekranu oraz systemu operacyjnego Android. Sam ekran posiada przekątną równą 6 calom przy rozdzielczości 800 na 600 pikseli. Nie posiada doświetlenia, co zważywszy na jego cenę - 349 złotych - nie jest niespodzianką. Dzięki Androidowi możliwości czytnika znacząco wzrosły - możemy bowiem zainstalować niemal dowolną aplikację do czytania. Pomimo dodania obsługi dotyku nie zrezygnowano z przycisków do zmiany stron - te znalazły się na obydwu krawędziach. Nasi rodacy najwyraźniej zainspirowali się przedostatnim czytnikiem Amazonu, Kindle Voyage, ponieważ włącznik przeniesiono na tylny panel urządzenia.

Drugi z czytników, inkBOOK Prime, to jak sama nazwa wskazuje urządzenie z wyższej półki. Wyceniono go na 599 złotych - w zamian otrzymamy 6-calowy ekran z rozdzielczością 1024 na 768 pikseli z doświetleniem i 8 GB wbudowanej pamięci, czyli dwukrotnie więcej niż Classic 2. Co istotne, obydwa urządzenia posiadają slot na karty pamięci, dzięki czemu możemy uzyskać dodatkowe 32 GB.

Wewnątrz inkBOOK-a Prime znalazł się czterordzeniowy procesor Cortex A9 do 1.0 GHz, zaś Classic 2 dysponuje "jedynie" dwoma rdzeniami. Trudno oprzeć się wrażeniu, że obydwa inkBOOK-i są czytnikami powstałymi z połączenia kilku sprawdzonych rozwiązań i odrobiny własnej inwencji. Wizualnie prezentują się bardzo podobnie, lecz inkBOOK Prime może sprawić wrażenie urządzenia typ premium poprzez zupełnie czarną obudowę oraz zintegrowany z ramką ekran. Grubość obu czytników nie przekracza 1 centymetra i wynosi dokładnie... 9 mm. Classic 2 waży 153 g, zaś Prime 168 g.

Po stronie oprogramowania producent zapowiada usprawnienia mające nam ułatwić czytanie PDF-ów, zaznaczanie tekstu oraz zapisywanie notatek. Zapowiadana jest pełna swoboda w dostosowywaniu wyglądu tekstu na ekranie. Interesująco brzmi opis funkcji umożliwiającej dezaktywację ekranu dotykowego w celu zapobiegnięcia przypadkowemu tapnięciu. Wtedy nawigacja następować będzie przy użyciu przycisków fizycznych.

Ceny czytników są dość przystępne, ale z oceną urządzeń wstrzymamy się do chwili, gdy trafią w nasze ręce.

Hej, jesteśmy na Google News - Obserwuj to, co ważne w techu