Recenzja

HyperX SoloCast - mikrofon który zadba o wysoką jakość waszych rozmów... i nie tylko!

Kamil Świtalski
HyperX SoloCast - mikrofon który zadba o wysoką jakość waszych rozmów... i nie tylko!
3

Najtańszy mikrofon w ofercie HyperX - jak wypada w praktyce? Mimo kilku "ale" - nada waszym rozmowom online i tworzonym treściom zupełnie nowej jakości!

Niegdyś mikrofony były sprzętami dla specjalistów — i rzadko ktoś poza nimi korzystał z nich na co dzień. W ostatniej dekadzie sporo się jednak w temacie zmieniło: rozwój streamingu, praca i nauka zdalna, coraz większa popularność podcastów — wszystkie one złożyły się na regularny wzrost popularności takich urządzeń. Wszyscy chcemy by było nas słychać jak najlepiej, no i żeby te rozmowy przebiegały możliwie jak najwygodniej. Od kilku tygodni miałem przyjemność testować mikrofon pojemnościowy HyperX SoloCast, który nie szokuje ceną i kierowany jest przede wszystkim ku twórcom internetowym i graczom. Jak wypada w praktyce?

HyperX SoloCast - specyfikacja techniczna

Wiadomości ogólne

Zasilanie: 5V/100mA (USB)
Prąd roboczy: 47mA
Standard USB: USB 2.0 (full speed)
Częstotliwości próbkowania: 48kHz, 44.1kHz, 32kHz, 16kHz, 8kHz
Rozdzielczość bitowa: 16-bit
Kompatybilność: system Windows 7 i nowsze, Mac OS, PS4, PS5
Długość przewodu: 2m
Ciężar: Mikrofon: 261g
Statyw do mikrofonu: 125g
Łącznie z przewodem USB: 429,9g

Mikrofon

Przetwornik: elektretowy mikrofon pojemnościowy
Charakterystyka kierunkowości: kardioidalna
Częstotliwość przenoszenia: 20Hz-20kHz
Czułość: -6dBFS (1V/Pa przy 1kHz)
Szum własny (RMS): ≤ -74 dBFS (ważony poziom dźwięku A)

HyperX SoloCast - wrażenia z użytkowania mikrofonu dla graczy i twórców internetowych

Na starcie warto zaznaczyć, że HyperX SoloCast jest urządzeniem wpisującym się w schemat budżetowych akcesoriów dla początkujących. Nie jest napakowany funkcjami i technologiami, ale prawda jest taka, że... nie musi. Dla lwiej części użytkowników i tak będzie prawdziwą rewolucją, bo ta kompaktowa konstrukcja na elastycznym, regulowanym, statywie zaoferuje znacznie więcej, niż wbudowane w komputery, telefony czy słuchawki mikrofony. Jeżeli uznacie że statyw z zestawu jest dla Was niesatysfakcjonujący, to spokojnie — bez problemu zamontujecie ten sprzęt także na statywach i wysięgnikach mikrofonowych!

Podłączasz i działa. HyperX SoloCast bardzo pozytywnie zaskakuje łatwością obsługi — dzięki kompatybilności z całym szeregiem systemów operacyjnych, a także konsolami Sony, można z niego wygodnie korzystać na całym szeregu sprzętów po prostu wpinając go za pośrednictwem dołączonego kabla USB. Niestety — aby nie było zbyt kolorowo, użytkownicy komputerów wyposażonych wyłącznie w porty USB typu C będą musieli zadbać o przejściówkę, albo wymianę kabla. W zestawie znalazł się tylko USB-C -> USB-A, bo w samym urządzeniu czeka na nas wejście typu C. Niby szczegół i drobnostka, ale w przypadku wielu urządzeń to właśnie one determinują całość doświadczeń związanych z danym sprzętem.

Na plus zdecydowanie sama konstrukcja mikrofonu — jest niewielki, spokojnie wpasuje się w każde biurko, a przy posiada przycisk pozwalający go wyciszyć. Dioda zaś poinformuje nas o tym, czy akcesorium jest wyciszone. Myślę że wygląd w ogóle jest wart pochwały — na tle konkurencyjnych akcesoriów dla graczy, tutaj mowa o podejściu skromnym, klasycznym i minimalistycznym. Bez diod RGB i festiwalu tandety, który często towarzyszy tego typu produktom.

Ale tutaj chodzi o dźwięk. Jak w praktyce wypada HyperX SoloCast?

Wcześniej wspomniałem, że HyperX SoloCast wprowadza nową jakość we wszelkich pogawędkach online. Nie żartowałem — ta niewielka konstrukcja nie jest idealną, ale oferuje przyjemne, ciepłe, dźwięki. Urządzenie nie ma dedykowanego oprogramowania producenta, dlatego wszelkich kalibracji trzeba dokonywać ręcznie korzystając z zewnętrznych programów — tutaj wychodzi tak naprawdę pierwszy (dla wielu niezwykle istotny) minus tego sprzętu. W zestawie nie uświadczymy żadnych filtrów ani gąbki, przez co nie ma zmiłuj - trzeba liczyć się z tym, że mikrofon będzie wychwytywał wszelkie dźwięki, trzeba być zatem niezwykle ostrożnym. Tym bardziej, że jedynym przyciskiem w całej konstrukcji jest ten do wyciszania mikrofonu — jako użytkownicy nie mamy też żadnej kontroli nad głośnością. Jak mikrofon bez dodatków wypada w praktyce, możecie podsłuchać chociażby w nagrywanym na nim podcaście:

HyperX SoloCast - czy warto kupić najtańszy pojemnościowy mikrofon w ofercie producenta?

Jeżeli poszukujecie niedrogiego, skromnego w formie, mikrofonu, który posłuży Wam do rozmów, streamowania, podcastów i spółki - jak najbardziej tak. HyperX SoloCast ma swoje grzeszki, ale warto pamiętać, że część z nich jest kwestią kompromisu i wpasowywanie się w taką, a nie inną, półkę urządzeń — z kolejnymi opcjami, dodatkami i rozwiązaniami prawdopodobnie wiązałaby się wyższa cena, a nie o to w tym chodziło. Mimo wszystko to sprzęt godny polecenia, który działa bezproblemowo tuż po podpięciu do urządzenia, jest banalny w obsłudze i pozwoli wznieść wasze konferencyjne rozmowy na zupełnie nowy poziom!

Hej, jesteśmy na Google News - Obserwuj to, co ważne w techu