Artykuł sponsorowany

Huawei z mocną ofertą w segmencie poniżej tysiąca złotych

Tomasz Popielarczyk
Huawei z mocną ofertą w segmencie poniżej tysiąca złotych
9

Nie każdy potrzebuje telefonu z najwyższej półki cenowej. Prawdę powiedziawszy większość z nas zadowoli się średnią, a w tej najbardziej przystępnej cenowo jakość smartfonów i tabletów jest na tyle wysoka, by móc poważnie brać ją pod uwagę w sytuacjach, gdy szukamy taniego rozwiązania. Co tutaj do zaoferowania ma Huawei?

Seria smartfonów oznaczona literką Y to produkty adresowane do osób, które szukają sensownego rozwiązania za niewielkie pieniądze. Debiutujące właśnie w Polsce modele Y6p oraz Y5p są odpowiedzią na te potrzeby. Szczególnie warto zwrócić uwagę na ten pierwszy ze smartfonów, który jest najpotężniejszym przedstawicielem nowej odsłony tej popularnej wśród polskich konsumentów serii.

Huawei Y6p – świetny stosunek ceny do jakości

Huawei Y6p został wyposażony w  duży 6,3-calowy wyświetlacz IPS o rozdzielczości HD+ (720 x 1600 px). Ekran stanowi aż 88,4 proc. powierzchni przedniego panelu – to zasługa subtelnego zaokrąglonego wcięcia w górnej krawędzi przeznaczonego na przednią kamerkę. Użytkownik dzięki temu dysponuje większą przestrzenią roboczą.

Urządzenie pracuje pod kontrolą ośmiordzeniowego procesora MediaTek MT6762R z 3 GB pamięci RAM oraz 64 GB pamięci wewnętrznej na zdjęcia, aplikacje i inne pliki użytkownika. Tę ostatnią można rozszerzyć do nawet 512 GB za pomocą karty pamięci.

Bateria w Huawei Y6P to aż 5000 mAh. Producent wyposażył urządzenie w funkcję przewodowego ładowania zwrotnego, dzięki czemu Y6p może pełnić rolę powerbanka i ładować inne urządzenia – smartfony, tablety, słuchawki z pomocą 6W.

Dopełnieniem tego wszystkiego są solidne możliwości fotograficzne. Smartfon posiada aż trzy aparaty. Główny oparto na matrycy o rozdzielczości 13 Mpix i wyposażono w obiektyw f/1.8. Szerokokątny posiada matrycę 5 Mpix i przysłonę f/2.2. Wsparciem dla nich jest moduł 2 Mpix z przysłoną f/2.4 służący do pomiaru głębi sceny. Z przodu natomiast zastosowano kamerkę 8 Mpix z szerokokątnym obiektywem i przysłoną f/2.0. W obu przypadkach do dyspozycji mamy tryb HDR oraz funkcję nagrywania wideo 1080p w 30 kl/s.

O atutach modelu Y6P można jeszcze napisać sporo – czytnik linii papilarnych, dual-SIM, Android 10, Bluetooth 5.0… Ponad wszystkie jednak wysuwa się cena tego urządzenia – 599 złotych. To naprawdę niewiele za urządzenie o takiej specyfikacji.

Huawei MediaPad T8 – tablet za 399 złotych

MediaPad T8 to tablet stworzony wręcz do konsumpcji treści. Napędza go ośmiordzeniowy procesor MediaTek  MTK8768 wspierany przez 2 GB pamięci RAM oraz 16/32 GB (zależnie od wersji) pamięci wewnętrznej. Podobnie jak w przypadku smartfona możemy ją rozbudować za pomocą karty pamięci – nawet do 512 GB.

MediaPad T8 to 8-calowy tablet z ekranem IPS o rozdzielczości 800 x 1280 px. Do jego atutów można na pewno zaliczyć pojemną baterię 5100 mAh, wsparcie dla najnowszych standardów łączności (WiFi 2.4/5 GHz i Bluetooth 5.0), a także smukłą, mierzącą zaledwie 8,55 mm grubości konstrukcję o wadze nieco ponad 300 gramów.

Mimo niskiej ceny urządzenie wyposażono w kilka rozwiązań typowych dla znacznie droższych modeli z oferty Huawei. Rozwiązanie o nazwie Huawei Share OneHop pozwala na szybkie przesyłanie treści między telefonem i tabletem. Natomiast FaceUnlock odblokowuje tablet po rozpoznaniu twarzy użytkownika. MediaPad T8 posiada nawet mechanizm Kącik Dziecięcy, w którym znajdziemy aplikacje i funkcje adresowane do najmłodszych. Został on skonstruowany w taki sposób, aby to rodzice mieli kontrolę nad czasem i sposobem w jaki ich pociechy korzystają z technologii.

Tablet jest dostępny w różnych wariantach. MatePad T8 w wersji 2+16 GB Wi-Fi kosztuje 399 zł, ten sam model w wersji LTE dostępny jest za 499 zł. Cena wersji w konfiguracji 2+32 GB Wi-Fi to 449 zł, a wersji LTE - 549 zł.

Tona prezentów w Huawei AppGallery

Niezależnie od tego, na jakie urządzenie Huawei się zdecydujemy, producent uraczy nas szeregiem prezentów i specjalnych ofert w sklepie z aplikacjami AppGallery. Jak wiadomo powszechnie od pewnego czasu nowe urządzenia Huawei działają w oparciu o Huawei Mobile Services (HMS). Oczywiście bazują na znanym wszystkim systemie operacyjnym Android, jednak zamiast usług Google oraz dostępu do sklepu Google Play posiadają alternatywne rozwiązania Huawei, m. in. wspomniany wcześniej sklep z aplikacjami Huawei AppGallery.

Przykład pierwszy z brzegu to nawigacja. Nowe smartfony Y6p i Y5p mają dostęp do aplikacji AutoMapa – z mapami Polski, informacjami drogowymi, a także funkcją głosowego komunikatora AutoCB. To niezwykle popularny rodzimy produkt, z którego korzysta aż 1,5 mln użytkowników. Do jego największych zalet można na pewno zaliczyć precyzję i dokładność, ale też możliwość pracy w trybie offline. Użytkownik nie musi spełniać żadnych dodatkowych warunków – wystarczy posiadać smartfon Huawei z usługami HMS i zainstalować aplikację ze sklepu AppGallery.

A to nie koniec. Pobierając aplikację Allegro z AppGallery dostaniemy rabat 20 złotych na pierwsze zakupu za kwotę minimum 50 zł. Natomiast jeżeli zainstalujemy aplikację Empik Go – otrzymamy 3-miesięczny bezpłatny dostęp do pełnej bazy ebooków i audiobooków. To zaledwie kilka przykładów, bo promocji jest więcej i z pewnością będzie ich ciągle przybywać. Huawei zależy na tym, żeby użytkownicy korzystali ze sklepu z aplikacjami AppGallery, więc mocno inwestuje w to rozwiązanie – z korzyścią dla klientów.

Zresztą sam sklep mocno się rozrasta. Można w nim wybierać spośród 35 tys. aplikacji, z czego ponad 900 to polskie produkty i usługi. Dołączyły do niej  pierwsze banki–mBank, PKO BP i Idea Bank. Te liczby stale rosną, co jest pokłosiem starań lokalnego oddziału Huawei, ale też globalnych inwestycji. Firma otwiera swoje API i aktywnie zachęca deweloperów do wprowadzania aplikacji do sklepu AppGallery i integrowania ich Huawei Media Services. Wypełnienie ewentualnych braków powinno być zatem jedynie kwestią czasu.

-

Materiał powstał we współpracy z firmą Huawei

Hej, jesteśmy na Google News - Obserwuj to, co ważne w techu