Huawei

Huawei - twardy zawodnik

Redakcja Antyweb
Huawei - twardy zawodnik
17

Huawei mimo zawirowań trzyma się mocno. W uległym roku był drugim co do wielkości producentem smartfonów na świecie i pierwszym na rynku 5G. Wojna polityczno-handlowa z USA zachwiała nieco firmą, ale jednocześnie była impulsem do wstąpienia na nowe ścieżki rozwoju.

Autorem wpisu jest Barbara Mejssner.

Firmy badawcze Canalys i Counterpoint Research opublikowały w 2019 roku raporty dotyczące udziału w globalnym rynku smartfonów. Według obu publikacji największym graczem na rynku jest obecnie Huawei, który dzięki wzrostowi rocznemu na poziomie 16-17% w 2019 roku zajął drugą pozycję za Samsungiem wyprzedzając Apple.

Huawei był w zeszłym roku również światowym liderem w sprzedaży telefonów 5G. Według danych Strategy Analytics dostarczył 6,9 milionów urządzeń osiągając 37% udziału w rynku. Samsung uplasował się na drugim miejscu (6,7 miliona telefonów 5G) z udziałem w rynku wynoszącym około 36%.

Huawei to również liczący się dostawca wszystkich komponentów do budowy sieci 5G. Huawei zainicjowało Partnerski Program Innowacji 5G w ramach którego planuje zainwestować 20 mln USD w innowacyjne zastosowania 5G w ciągu najbliższych 5 lat. Jednym z przykładów może być uruchomienie w największej chińskiej kopalni molibdenu sieci 5G, która pozwala na autonomiczne prowadzenie wózków górniczych i zdalne sterowanie koparkami. W Europie realizowany jest duży projekt 5G w Dusiburg, największym na świecie porcie śródlądowym i centrum biznesowo-logistycznym łączącym Europę i Chiny. W 2018 r. Duisburg i Huawei podpisały porozumienie w celu budowy cyfrowego miasta referencyjnego z inteligentnym miejską siecią IoT zasilaną przez technologię piątej generacji.

Amerykańska czarna lista podstawia nogę Huawei

Niespodziewaną przeszkodą dla działalności Huawei okazały się restrykcje nałożone przez rząd amerykański. W maju zeszłego roku Departament Handlu USA dodał Huawei do listy podmiotów, która zakazuje zakupu technologii od firm amerykańskich bez zgody rządu. Rząd amerykański obawiał się dominacji Huawei i wycięcia z rynku 5G firm amerykańskich, do tego dołączyły się kwestie bezpieczeństwa i oskarżenia o szpiegostwo

Według The Wall Street Journal celem Białego Domu jest "posiadanie całej amerykańskiej architektury i infrastruktury 5G wykonanej głównie przez amerykańskie firmy". Amerykański zakaz rzuca cień na przyszłość Huawei, ponieważ m. in. pozbawia smartfony tego producenta możliwości korzystania z aplikacji Google’a. Huawei oskarża Stany Zjednoczone o nieuzasadnione próby udaremnienia rozwoju, ponieważ żadna amerykańska firma nie może zaoferować tego samego zakresu technologii po tak konkurencyjnej cenie.

Lawina zakazów ruszyła

Kłopoty Huawei nie skończyły się na wpisaniu na czarną listę firm w USA. Ograniczone embargo nałożyły także inne kraje. Unia Europejska wydała zbiór wytycznych dotyczących wykorzystania dostawców wysokiego ryzyka, do budowy sieci 5G na jednolitym rynku europejskim. Instrukcje zostały wydane, natomiast kraje członkowskie same mają decydować o dopuszczeniu Huawei do swojego rynku. Niemcy popierają surowsze zasady dotyczące zagranicznych sprzedawców, ale nie wprowadziły całkowitego zakazu dla Huawei.

Wielka Brytania przeciwstawiła się Stanom Zjednoczonym, zezwalając "sprzedawcom wysokiego ryzyka", takim jak Huawei, na dostęp do niewrażliwych części swojej sieci 5G, z pominięciem jej podstawowych komponentów, zmniejszając tym samym udział Huawei w nowej sieci w kraju do 35%. Do 12 grudnia 2019 r. Australia, Nowa Zelandia, Japonia i Tajwan także postanowiły zakazać i stopniowo wycofać produkty Huawei ze swoich sieci komórkowych. We wrześniu 2019 również Polska podpisała ze Stanami Zjednoczonymi umowę o zacieśnieniu współpracy w zakresie technologii 5G. Choć nie ma wzmianki o Huawei we wspólnej deklaracji zaznaczono, że "niezbędna jest staranna i pełna ocena dostawców komponentów i oprogramowania 5G".

Huawei walczy o pozycje lidera

Huawei mimo trudności aktywnie zabiega o utrzymanie pozycji lidera światowego rynku. W tym celu m in. buduje we Francji pierwszą europejską fabrykę sprzętu 5G, głównie mobilnych stacji bazowych, która będzie drugim zakładem produkcyjnym Huawei poza Chinami. Inwestycja pochłonie 200 mln euro (217 mln dolarów) w pierwszej fazie budowy. Zakład zapewni 500 miejsc pracy we Francji i będzie generował obroty w wysokości 1 mld euro rocznie.

Brak produktów z USA oznacza, że ekosystem Google jest niedostępny dla Huawei, więc telefony tego producenta nie mają dostępu do Gmail, YouTube, Google Maps, Asystenta Google i milionów aplikacji w Play Store. To ogranicza atrakcyjność telefonów Huawei. Dlatego też firma zamierza wykorzystać poza Chinami swój własny ekosystem, od lat działający w powodzeniem w państwie środka. Ekosystem ten złożony jest z usług Mobile Cloud, Motifs, przeglądarki i AppGallery. Jego podstawą jest warstwa technologiczna HMS, składająca się z takich rozwiązań jak ID Huawei Authentication, Huawei Push, Huawei IAP, Huawei Adds. Zapewni mu to niezależność od amerykańskich dostawców. Pierwszym produktem Huawei bez aplikacji Google jest Mate 30 Pro, który wprowadzono na rynek w połowie września 2019.

Huawei gotowy do inwestowana w Polsce

Polska jest dla Huawei jednym z dziesięciu najważniejszych rynków na świecie, dlatego też firma znacząco inwestuje w rozwój w naszym kraju. Według Reutersa, Huawei jest gotów zainwestować w Polsce ok. 793 mln dolarów, o ile tylko będzie mógł sprzedawać sprzęt polskim telekomom. Rząd Polski nie podjął jednak jeszcze ostatecznej decyzji, w jaki sposób podejdzie do wyboru dostawców sieci 5G. Huawei uruchomił w Polsce 19 września 2019 r. oficjalny sklep dostępny pod adresem huawei.pl. Można tam kupić wszystkie produkty z portfolio chińskiego producenta dostępne w naszym kraju.

Globalny rynek smartfonów 5G według wielkości dostaw i udziałów w rynku w 2019 r.

Dostawy w mln sztuk Udział w rynku
2018 2019 2018 2019
Huawei 0 6,9 0 36,90%
Samsung 0 6,7 0 35,80%
Vivo 0 2 0 19,70%
Xiaomi 0 1,2 0 6,40%
LG 0 0,9 0 4,80%
inni 0 1 0 5,30%
łącznie 0 18,7 0 100%

Hej, jesteśmy na Google News - Obserwuj to, co ważne w techu