Felietony

HTC One V w skórze HTC Desire Z - Moje pierwsze spojrzenie na HTC Sense 4.0

Grzegorz Ułan
HTC One V w skórze HTC Desire Z - Moje pierwsze spojrzenie na HTC Sense 4.0
10

Moja zetka znowu grzeje się do czerwoności, ale jak się tylko dowiedziałem, że udało się komuś zrobić port nowej nakładki HTC Sense z najnowszego modelu One, nie mogłem się powstrzymać. Nie pamiętam już jaką wersję Sense miałem na początku na Desire Z, ale wizualnie zmieniła się nieznacznie od tamte...

Moja zetka znowu grzeje się do czerwoności, ale jak się tylko dowiedziałem, że udało się komuś zrobić port nowej nakładki HTC Sense z najnowszego modelu One, nie mogłem się powstrzymać. Nie pamiętam już jaką wersję Sense miałem na początku na Desire Z, ale wizualnie zmieniła się nieznacznie od tamtego czasu. Natomiast przepisane od nowa zostały poszczególne aplikacje i to cieszy najbardziej.

Na ekranie głównym zmianie uległ dolny pasek, koncepcja zbliżona jest do domyślnego paska Androida. Charakterystyczny duży zegar został nieco bardziej oddzielony od zajawki z pogodą, teraz jest o wiele wyraźniejsze i przyjemniejsze w wyglądzie. Pamiętam we wcześniejszej wersji, od razu podmieniałem ten zegar na mniejszy bez prognozy. Do wyboru mamy trzy skórki, domyślny jest ten po prawej.

HTC Sense 4.0, oprócz domyślnych kont - Google, pocztowych czy z Facebooka i Twittera, umożliwia założenie konta na Dropboxie, SkyDrive oraz do poczty Hotmail.

Wracając do odmienionych aplikacji. Na początek Kalendarz i tu moje zaskoczenie - pełna integracja z Listą zadań od Google, która to też ma swoją osobną aplikację oraz widget.

W podobnej konwencji zrobiona jest aplikacja - Pogoda, z menu do wyboru wyświetlania aktualnej prognozy na jutro oraz z najbliższych dni.

Aplikacja - Kontakty również wygląda podobnie. Niestety, nierozwiązany został problem z wyświetlaniem zdjęć. W profilu Google, ustawiamy zdjęcie w normalnej rozdzielczości, ładnie się to wyświetla na liście kontaktów czy w Google Talk, ale już gdy wchodzimy w szczegóły kontaktu, zdjęcie jest nienaturalnie powiększone i mocno niewyraźne.

Na ekranie blokady domyślnie wyświetlają się powiadomienia o nowych wiadomościach i skróty do zdefiniowanych aplikacji, które to uruchamiają się od razu po przeciągnięciu do dolnego kręgu. Lista aplikacji wyświetla się z podziałem na wszystkie oraz najczęściej używane. Zmianie uległ również menadżer pulpitów. Teraz w górnej części wyświetla się lista pulpitów z podglądem, na który możemy przenosić sami wybrane widgety lub po zaznaczeniu jednego z nich umieszcza się sam na jednym z dostępnych, pustych pulpitów.

Bez wątpienia jest to nadal jedna z najbardziej dopracowanych funkcjonalnie i wizualnie nakładek na Androida. Nowa seria telefonów od HTC - One z pewnością też zyska na swojej atrakcyjności z odświeżonym HTC Sense w wersji 4.0. Jak wspomniałem, największe wrażenie robią nowe aplikacje, choćby dla nich warto było przeinstalować ponownie moją zetkę. Jednak nie będę Wam polecał jeszcze tego ROM-u, z uwagi na wczesną jego wersję. Wprawdzie działa szybko i stabilnie (Android ICS 4.0), ale pozbawiony jest jeszcze kilku ważnych funkcji, takich jak klawiatura ekranowa (przypomniałem sobie przy tym jak działa wysuwana klawiatura), kamera, aparat, rotacja ekranu czy połączenie z siecią WiFi. Z chwilą, kiedy już wyjdzie dopracowana i ostateczna wersja, zagości ona u mnie na dłużej:).

Hej, jesteśmy na Google News - Obserwuj to, co ważne w techu

Więcej na tematy:

AndroidHTCroot