Świat

Google Wave - ciekawe zmiany! Widgety widoczne dla wszystkich

Grzegorz Marczak
Google Wave - ciekawe zmiany! Widgety widoczne dla wszystkich
27

O Google Wave regularnie zapominam na długie tygodnie, zaglądam do tego narzędzia tylko wtedy kiedy przeczytam, że Google wprowadziło jakieś zmiany. Do tej pory jednak nie mogłem znaleźć zastosowania dla Wave (chodzi oczywiście o moje potrzeby), teraz po ostatnich poprawkach w API wydaje mi się, że...

O Google Wave regularnie zapominam na długie tygodnie, zaglądam do tego narzędzia tylko wtedy kiedy przeczytam, że Google wprowadziło jakieś zmiany. Do tej pory jednak nie mogłem znaleźć zastosowania dla Wave (chodzi oczywiście o moje potrzeby), teraz po ostatnich poprawkach w API wydaje mi się, że wreszcie to narzędzie może się do czego przydać. Jedną z najważniejszych rzeczy jaką wprowadziło Google jest możliwość podglądu publicznych wave-ów dla osób nie posiadających konta w tym serwisie (absurdem, był że wcześniej nie było takiej możliwości).

Mając taką możliwość umieszczanie wklejek z naszych dyskusji na wave na przykład na blogu zaczęło mieć jakiś większy sens. Ponieważ wave to świetne narzędzie do szybki wieloosobowych dyskusji, dlatego można wyobrazić sobie wiele zastosowań dla takich wklejonych waveów, na przykład komentarze do dyskusji live, live bloging z wydarzeń na których właśnie jesteśmy (choć nadal nie jasne są dla mnie zasady uprawnień i prywatności jeśli chodzi o poszczególne wpisy na wave) itp.

Korzystając z dostępnych obecnie pluginów możemy za pomocą wklejki umieszczać na swoim blogu dokumenty, stworzyć zaproszenie na spotkanie w którym uczestnicy będą potwierdzać swoją obecność czy też wykorzystać w inny sposób dostępne obecnie pluginy i rozszerzenia (a powstało ich już dość sporo od momentu kiedy ostatnio zaglądałem do wave).

Jest tylko jedno "ale". Osoby nie mające konta w google wave nie mogą w wyświetlanych widgetach dodawać własnych komentarzy ani głosować itp. Opcje edycji dostępne są dopiero wtedy kiedy jesteśmy zalogowani na konto w wave.

Jeśli chcecie stworzyć własną wklejkę z wavem zapraszam na stronę google web elements

Oto mój wave z komentarzami do tego wpisu - jeśli macie konto to zapraszam do sprawdzenia czy wklejka działa poprawnie.

O Google Wave regularnie zapominam na długie tygodnie, zaglądam do tego narzędzia tylko wtedy kiedy przeczytam, że Google wprowadziło jakieś zmiany. Do tej pory jednak nie mogłem znaleźć zastosowania dla Wave (chodzi oczywiście o moje potrzeby), teraz po ostatnich poprawkach w API wydaje mi się, że wreszcie to narzędzie może się do czego przydać. Jedną z najważniejszych rzeczy jaką wprowadziło Google jest możliwość podglądu publicznych wave-ów dla osób nie posiadających konta w tym serwisie (absurdem, był że wcześniej nie było takiej możliwości).

Mając taką możliwość umieszczanie wklejek z naszych dyskusji na wave na przykład na blogu zaczęło mieć jakiś większy sens. Ponieważ wave to świetne narzędzie do szybki wieloosobowych dyskusji, dlatego można wyobrazić sobie wiele zastosowań dla takich wklejonych waveów, na przykład komentarze do dyskusji live, live bloging z wydarzeń na których właśnie jesteśmy (choć nadal nie jasne są dla mnie zasady uprawnień i prywatności jeśli chodzi o poszczególne wpisy na wave) itp.

Korzystając z dostępnych obecnie pluginów możemy za pomocą wklejki umieszczać na swoim blogu dokumenty, stworzyć zaproszenie na spotkanie w którym uczestnicy będą potwierdzać swoją obecność czy też wykorzystać w inny sposób dostępne obecnie pluginy i rozszerzenia (a powstało ich już dość sporo od momentu kiedy ostatnio zaglądałem do wave).

Jest tylko jedno "ale". Osoby nie mające konta w google wave nie mogą w wyświetlanych widgetach dodawać własnych komentarzy ani głosować itp. Opcje edycji dostępne są dopiero wtedy kiedy jesteśmy zalogowani na konto w wave.

Jeśli chcecie stworzyć własną wklejkę z wavem zapraszam na stronę google web elements

Oto mój wave z komentarzami do tego wpisu - jeśli macie konto to zapraszam do sprawdzenia czy wklejka działa poprawnie.

Ps. Zapomniał bym o jeszcze jednej ważnej informacji - powyższej wklejki z moim wavem nie zobaczą użytkownicy takich przeglądarek jak IE czy Opera.

O Google Wave regularnie zapominam na długie tygodnie, zaglądam do tego narzędzia tylko wtedy kiedy przeczytam, że Google wprowadziło jakieś zmiany. Do tej pory jednak nie mogłem znaleźć zastosowania dla Wave (chodzi oczywiście o moje potrzeby), teraz po ostatnich poprawkach w API wydaje mi się, że wreszcie to narzędzie może się do czego przydać. Jedną z najważniejszych rzeczy jaką wprowadziło Google jest możliwość podglądu publicznych wave-ów dla osób nie posiadających konta w tym serwisie (absurdem, był że wcześniej nie było takiej możliwości).

Mając taką możliwość umieszczanie wklejek z naszych dyskusji na wave na przykład na blogu zaczęło mieć jakiś większy sens. Ponieważ wave to świetne narzędzie do szybki wieloosobowych dyskusji, dlatego można wyobrazić sobie wiele zastosowań dla takich wklejonych waveów, na przykład komentarze do dyskusji live, live bloging z wydarzeń na których właśnie jesteśmy (choć nadal nie jasne są dla mnie zasady uprawnień i prywatności jeśli chodzi o poszczególne wpisy na wave) itp.

Korzystając z dostępnych obecnie pluginów możemy za pomocą wklejki umieszczać na swoim blogu dokumenty, stworzyć zaproszenie na spotkanie w którym uczestnicy będą potwierdzać swoją obecność czy też wykorzystać w inny sposób dostępne obecnie pluginy i rozszerzenia (a powstało ich już dość sporo od momentu kiedy ostatnio zaglądałem do wave).

Jest tylko jedno "ale". Osoby nie mające konta w google wave nie mogą w wyświetlanych widgetach dodawać własnych komentarzy ani głosować itp. Opcje edycji dostępne są dopiero wtedy kiedy jesteśmy zalogowani na konto w wave.

Jeśli chcecie stworzyć własną wklejkę z wavem zapraszam na stronę google web elements

Oto mój wave z komentarzami do tego wpisu - jeśli macie konto to zapraszam do sprawdzenia czy wklejka działa poprawnie.

Ps. Zapomniał bym o jeszcze jednej ważnej informacji - powyższej wklejki z moim wavem nie zobaczą użytkownicy takich przeglądarek jak IE czy Opera.

Ps. Zapomniał bym o jeszcze jednej ważnej informacji - powyższej wklejki z moim wavem nie zobaczą użytkownicy takich przeglądarek jak IE czy Opera.

Hej, jesteśmy na Google News - Obserwuj to, co ważne w techu

Więcej na tematy:

google wavewave