W gronie niewątpliwych szczęśliwców są posiadacze telefonów Google Pixel pierwszej i drugiej generacji. W Polsce nie są to urządzenia szczególnie popularne, ale… tak się składa, że mam stały dostęp do jednego z tych smartfonów, dzięki czemu jak tylko będzie to możliwe, podzielę się z Wami swoimi wrażeniami. Liczę, że Google stanęło na wysokości zadania i Google Lens będzie takich mechanizmem, jaki od lat chciałem mieć w swoim smartfonie. W sumie, to miałem okazję pobawić się czymś podobnym w… telefonach Lumia. Pamiętacie „Miasto w obiektywie”?
Tak. Google Lens to „Miasto w obiektywie” na potężnych sterydach
Jak działa Google Lens? Mechanizm jest w stanie rozpoznawać przedmioty, w które wycelowany jest obiektyw aparatu fotograficznego i dostarczać dla nich dodatkowe informacje. Dajmy na to, znajdujecie się przed restauracją, do której wraz z paczką znajomych zamierzacie wejść. Jeżeli nie jesteście pewni, czy warto – zawsze możecie wesprzeć się właśnie Lens od Google. Wystarczy, że „wycelujecie” telefonem w obiekt, a otrzymacie dostęp do opinii na temat tego miejsca, menu, czy adresu jego witryny internetowej (o ile będą dostępne). Zainteresował Was ciekawy film reklamowany na plakacie? Nie ma problemu – po skorzystaniu z Google Lens, po chwili otrzymacie informacje na temat najbliższych seansów dotyczących tej produkcji, a nawet adresy stron, gdzie możecie kupić bilety.
Na tym jednak możliwości Google Lens się nie kończą. Posiadacze telefonów Pixel już teraz mogą skorzystać z tego mechanizmu w ramach zdjęć – na podstawie tego, co przedstawiają dane ujęcia, wyszukiwarkowy gigant jest w stanie zaproponować odpowiednie informacje. Zrobiliście zdjęcie wizytówki? Google Lens rozpozna wszystkie znajdujące się na niej dane i pozwoli Wam na wykonanie połączenia / wysłanie maila do tego kontaktu.
Mam Pixela i chcę przetestować Google Lens. Co powinienem zrobić?
Jeżeli jesteś wspomnianym szczęśliwcem i masz telefon od Google – nie musisz robić zbyt wiele, aby móc przetestować mechanizm Google Lens. Przede wszystkim, upewnij się, że Twój telefon działa w języku angielskim (lokalizacja + region en/us), a ponadto – musisz zainstalować betę Androida 8.1 Oreo, co możesz zrobić tutaj za pomocą OTA lub plików z obrazami systemu. Na gotową aktualizację przez OTA będziecie musieli chwilkę poczekać – Google Lens w Asystencie również może nie pojawić się od razu. Google obiecuje jednak, że już wkrótce wszyscy uprawnieni do tego użytkownicy będą mogli „pobawić się” nowym mechanizmem.
Więcej z kategorii Google:
- Nowy wygląd wyszukiwania Google na smartfonie - co się zmieni?
- Google grozi, że wycofa się z Australii, jeżeli ta każe mu płacić za linki [AKTUALIZACJA]
- Dokonało się. Fitbit wpadł ostatecznie w objęcia Google
- Instagram i TikTok dostaną miejsce w "karuzeli" z wideo w wyszukiwarce Google
- Google daje, Google zabiera. Aparaty w Pixel 5 i 4a po aktualizacji straciły funkcję