Moda na AR
Rozszerzona rzeczywistość powoli staje się coraz popularniejsza, jednak trzeba przyznać, że tego typu technologie będą ważne dopiero za kilka lat. W sumie na razie trwa badanie rynku oraz ich ciągłe udoskonalanie. Z jednej strony taka funkcja w Chrome jest zaskakująca, ale z drugiej trzeba zauważyć, że samo Google chce zachęcić użytkowników do poznawania AR. Co jednak na razie możemy zobaczyć? Cóż, obecnie Amerykanie nie udostępnili zbyt dużo na swoim blogu – wiemy, że ta funkcja została nazwana Article. Jestem jednak przekonany, że z czasem ulegnie ona zmianie.
Najnowsza, działająca wersja pozwala na podgląd modeli 3D w świecie rzeczywistym, a do tego oczywiście wykorzystywany jest aparat w urządzeniu. Niestety możliwości nie wywołują jeszcze efektu pozytywnego zaskoczenia. Jesteśmy w stanie jedynie obracać, nie pojawiają się żadne dodatkowe animacje czy opcje interakcji z obiektem, ale spodziewam się, że zostaną dodane w kolejnych odsłonach. Na pewno pochwalić należy wyjątkowo prosty interfejs. Prosta obsługa zaawansowanej rozszerzonej rzeczywistości zasługuje na plusa – w dodatku działa w oparciu o przeglądarkę, nie wymaga dodatkowego programu.
Ambitne plany
Oczywiście firma zadbała o to, aby wyświetlanie modelu nie korzystało ze zbyt dużej ilości mocy obliczeniowej, a jednocześnie dało się szybko wyrenderować. Do tego potrzebne są uproszczone obiekty (niewielka liczba wielokątów, które na nie się składają), ograniczenie efektów świetlenych oraz cieni w przypadku urządzeń mobilnych. Gdyby kogoś interesowało aspekty techniczne tego rozwiązania, polecam zajrzeć do repozytorium Google na Githubie, gdzie można na spokojnie przeanalizować nowe rozwiązanie.
Naturalnie rozszerzona rzeczywistość dostępna z poziomu Chrome VR /AR dałaby ogromne możliwości w wielu branżach. Przykładowo skorzystać by na tym mogły sklepy internetowe – klienci z pewnością by docenili opcję oglądnięcia towaru w trójwymiarze przed dokonaniem zakupu. Również portale edukacyjne byłyby w stanie wzbogacić swoje artykuły o ciekawe animacje 3D. Nie sposób zapomnieć tu o branży rozrywkowej – takie rzeczy zostaną przez nią przywitane z wielką radością.
Niestety, trzeba przygotować się na to, że jeszcze sporo czasu minie, zanim będziemy mogli używać gotowego rozwiązania. Do dopracowania jest wciąż wiele elementów. Jednak potencjał tkwiący w łatwo dostępnym AR, na komputery czy smartfony, brzmi świetnie i moim zdaniem warto czekać na efekty. AR Core autorstwa Google ma szansę zrobić karierę. Nauka wyniesiona z Project Tango, który jest wygaszany, nie zmarnowała się i rzeczywiście może przynieść ze sobą coś dla każdego.
źródło: Google przez Android Police
Więcej z kategorii Google:
- Prawo okazało się silniejsze od korporacji. Koniec rollercoastera pt. Google i Facebook vs. Australia
- Pixel 5a jak Pixel 4a 5G, zmiany są kosmetyczne, ale to dobra wiadomość
- Google Pixel pomógł uratować nieprzytomnego mężczyznę z przewróconego spychacza
- Streaming gier Google Stadia pozwany za niespełnione obietnice
- Ciemny motyw w Mapach Google i kilka innych nowości na Androidzie!