Android

Jak Google łata Androida? Tak, że... ręce opadają. Przepraszam

Jakub Szczęsny
Jak Google łata Androida? Tak, że... ręce opadają. Przepraszam
77

Przepraszam - ale za co? Za to, że Google od wielu miesięcy nie jest w stanie załatać nieszkodliwego od strony bezpieczeństwa, ale niezmiernie irytującego mnie i wielu innych użytkowników błędu? Biorąc pod uwagę fakt, że nie wszyscy otrzymali jeszcze aktualizację do 8.1 Oreo i że większość mimo wszystko nie korzysta z "czystego" wariantu systemu, możecie nawet o tym błędzie nie wiedzieć.

Ale on istnieje. I właściwie, to jest bardzo dobrze udokumentowany w niektórych serwisach. Ci z Was, którzy mają sprzęt z czystym systemem Android (m. in. Nokie, Pixele) i jednocześnie uwielbiają korzystać ze słuchawek Bluetooth, mogą mieć problem z dźwiękami powiadomień. Tak, wiem - to nie koniec świata, nie jest to coś, co uniemożliwia korzystanie z urządzenia i generalnie dla niektórych może być błahostką. Tyle, że ja oczekuję od sprzętów, oprogramowania, że będą po prostu działać.

Brak dźwięku powiadomień w Androidzie. Co jest nie tak?

Błąd pojawia się losowo głównie u użytkowników czystego systemu Android 8.1, którzy podłączają do telefonów oraz tabletów głośniki / słuchawki Bluetooth. W trakcie połączenia realizowanego przez interfejs bezprzewodowy, dźwięki powiadomień są przesyłane do sprzętu zewnętrznego (z wyłączeniem alarmów oraz dzwonka nadchodzącego połączenia). Po odłączeniu akcesorium dźwięk powinien być z powrotem kierowany do głównego głośnika - jednak tak się nie dzieje. Telefon lub tablet zachowuje się tak, jakby głośnik / słuchawki były dalej podłączone.

Jak wynika z forów wsparcia technicznego Google (wątek dotyczy telefonów Pixel, ale są również sygnały o tym, że błąd występuje na innych słuchawkach - również w mojej Nokii 8), błąd powinien zostać załatany już w styczniu. Mamy połowę lipca, a niektórzy użytkownicy dalej się z nim borykają. Z całą pewnością nie jest to niedogodność sprzętowa - zwykły restart urządzenia na jakiś czas likwiduje problem. Ten jednak wraca po kilku dniach, albo nawet... godzinach.

To jak? Czekamy na Androida P?

Czekajmy. Nie ma potwierdzenia co do tego, czy Google w ogóle zlikwidowało ten błąd w kolejnej rozwojowej wersji oprogramowania dla telefonów oraz tabletów. Mam nadzieję, że tuż po tym jak zaktualizuję swoje urządzenia do najnowszego Androida znikający dźwięk powiadomień odejdzie w niepamięć. Sam niesmak jednak pozostanie - trudno jest mi zaakceptować fakt, że tak poważna usterka (w kontekście użyteczności) nie została zlikwidowana tuż po tym jak się pojawiła. Zwłaszcza, że występuje m. in. we "flagowych" dla Androida telefonach Pixel.

Nie jestem w stanie nawet zliczyć sytuacji, w których przegapiłem ważne powiadomienie - tylko dlatego, że telefon jedynie zawibrował zamiast oznajmić mi pojawienie się wartej uwagi treści za pomocą doskonale znanego mi dźwięku. Tak nie powinien działać system operacyjny aspirujący do miana najlepszego dostępnego w smartfonach na całym świecie.

Hej, jesteśmy na Google News - Obserwuj to, co ważne w techu