Konsole

Popłakałem się ze śmiechu. Nintendo Switch dostanie swoje własne gogle VR

Paweł Winiarski
Popłakałem się ze śmiechu. Nintendo Switch dostanie swoje własne gogle VR
25

Bez wcześniejszych przecieków, bez szumnych zapowiedzi - Nintendo Switch dostanie swoje własne gogle VR. A śmieję się z dwóch powodów - po pierwsze Switch i VR, po drugie zobaczcie co to za gogle.

No dobrze, już przestałem się śmiać, bo to może się udać. Bez spiny, bez robienia zamieszania i promowanie pomysłu gdzie się tylko da. Kojarzycie Nintendo Labo? To świetny pomysł i produkt - kartonowe dodatki do Nintendo Switch, którymi bawiłem się fantastycznie. A wspominam o nich dlatego, że gogle do Nintendo Switch to właśnie kolejny zestaw Nintendo Labo. Paczka nazywać się będzie Nintendo Labo: VR Kit i dostaniemy jej dwie wersje.

Większa będzie kosztować 80 dolarów i znajdziecie w niej oprogramowanie do gogli, same gogle oraz 5 kartonowych dodatków zmieniających kształt zestawu. Za 40 dolarów natomiast kupimy mniejszy zestaw, w którego skład wejdzie oprogramowania, gogle i jeden z zestawów, coś co przypomina blaster lub karabin (choć bardziej wygląda jak czerwona trąba słonia). Osoby, które zdecydują się na mniejszy zestaw, będą mogły dokupić kolejne udziwnienia gogli oddzielnie. Na chwilę obecną polski dystrybutor Nintendo nie zdradził cen na naszym rynku, potwierdził jednak lokalną datę premiery, która pokryje się z amerykańską - zestawy trafią do sklepów 12 kwietnia.

Sam jestem bardzo ciekawy tych zestawów oraz sposobu, w jaki Nintendo wykorzysta wirtualną rzeczywistość. Nie wierzę oczywiście, że kartonowe dodatki pozwolą nam grać w VR w takie produkcje jak The Legend of Zelda: Breath of the Wild czy Super Mario Odyssey - spodziewam się raczej małych gierek podobnych do tych z poprzednich zestawów Labo.

Z drugiej strony bawiliśmy się przy nich (i wciąż bawimy) z synem tak dobrze, że przy okazji kolejnego produktu jestem prawie pewien podobnie wysokiej jakości. Zarówno samego oprogramowania jak i kartonowych gogli.

Korzystając z okazji zapraszam na moją recenzję konsoli Nintendo Switch po dwóch latach.

źródło

Hej, jesteśmy na Google News - Obserwuj to, co ważne w techu