GOG zwalnia 10% załogi, Epic Store trzęsie branżą gier

GOG zwalnia 10% załogi

GOG to platforma sprzedaży gier należąca do CDProjektu, która najpierw oferowała stare, często kultowe tytuły, przystosowane do działania na nowszych systemach Windows. Z czasem zaczęły tam pojawiać się również nowe gry, w tym flagowy produkt studia CD Projekt Red, czyli Wiedźmin. Nie da się jednak ukryć, że nadal jest to znacznie mniejszy sklep niż Steam i nie generuje takich przychodów jakich można by było oczekiwać.

Dodając do tego rozpychanie się na tym rynku sklepu Epic Store, gorsza kondycja GOG nie jest aż takim zaskoczeniem. Tym bardziej, że polska platforma podobnie jak Steam, pobiera aż 30% prowizji od twórców gier za sprzedaż ich produkcji. Dla porównania Epic Store oddaje twórcom aż 88% zarobku. Nie jest wykluczone, że GOG przygotowuje się do obniżenia tej prowizji, ale nie jest to łatwa decyzja, bo podobno w lutym spółka działała na granicy opłacalności.

Oczywiście nie oznacza to, że istnienie GOG jest zagrożone, właścicielowi spółki, firmie CD Projekt, w najbliższym czasie nie powinno zabraknąć gotówki na działanie. Nie ulega jednak wątpliwości, że nikt nie może sobie pozwolić aby w długim terminie GOG przynosił straty. Taki obraz wyłania się z informacji udzielonych przez jednego ze zwolnionych pracowników. Przedstawiciele spółki w komentarzu dla Kotaku podkreślają, że to tylko restrukturyzacja, a GOG ma blisko 20 otwartych wakatów.

Kryzys w branży gier?

Wygląda na to, że cała branża gier w ostatnim czasie odczuwa pewne spowolnienie. Kilkanaście dni temu informacje o masowych zwolnieniach podał bodaj największy wydawca na rynku Activision/Blizzard, który ma w swojej ofercie takie hity jak seria Call of Duty czy World of Warcraft. Prace w amerykańskiej firmie ma stracić blisko 800 osób, co stanowi około 8% całej załogi.

Czytaj dalej poniżej

Xbox One czy PS4? Wszystkie za i przeciw Kamil Świtalski

Wybieramy najlepsze gry planszowe - oto nasze propozycje Weronika Makuch

źródło: Kotaku