Sony

Flagowiec Sony z Windows Phone? To możliwe

Maciej Sikorski
Flagowiec Sony z Windows Phone? To możliwe
18

Smartfony Sony z platformą Windows Phone? Plotki na temat tych urządzeń krążą w branży od dłuższego czasu, ale niedawno sprawa zaczęła być głośniej komentowana. Wszystko z powodu nowych pogłosek, z których wynika, iż Sony i Microsoft prowadzą rozmowy dotyczące rozszerzenia współpracy o segment telef...

Smartfony Sony z platformą Windows Phone? Plotki na temat tych urządzeń krążą w branży od dłuższego czasu, ale niedawno sprawa zaczęła być głośniej komentowana. Wszystko z powodu nowych pogłosek, z których wynika, iż Sony i Microsoft prowadzą rozmowy dotyczące rozszerzenia współpracy o segment telefonów. Pisałem o tym przed tygodniem. Dzisiaj mogę kontynuować temat, bo plotki doczekały się potwierdzenia.

Wspominałem przed tygodniem, iż doniesienia dotyczące rozmów Microsoftu i Sony uznaję za wiarygodne i zdziwiłbym się, gdyby korporacje nie szukały porozumienia. Dla obu firm jest to spora szansa, którą powinny wykorzystać, by poszerzać swoje udziały w rynku mobilnym. Sony musi się starać, aby nie zostać zepchniętym na margines przez korporacje koreańskie i chińskie. Microsoft szuka sposobu, by Windows Phone stał się realnym zagrożeniem dla iOS, a zwłaszcza dla Androida. Co ciekawe, o Androidzie wspomina też przedstawiciel Sony.

Pogłoski na temat rozmów japońskiego giganta z korporacją z Redmond potwierdził Pierre Perron, czyli szef europejskiej części Sony Mobile. Stwierdził on wprost, iż Sony nie chce być producentem stawiającym na jeden OS (mowa oczywiście o rynku smartfonów). Wspomniał o długiej i udanej współpracy Sony oraz Google, ale jednocześnie stwierdził, że podobnymi stosunkami z internetowym gigantem mogą się pochwalić inne firmy będące konkurencją korporacji z Kraju Kwitnącej Wiśni. Sony ma oczywiście rację i zapewne zdaje sobie sprawę z tego, iż nie będzie firmą uprzywilejowaną w kontaktach z Google. To jednak nie koniec ich problemów.

Uzależnianie się od jednego dostawcy OS nie jest bezpiecznym rozwiązaniem – zwłaszcza, gdy ów dostawca posiada własnego producenta smartfonów. Google pokazało nam w ubiegłym roku, że może zrobić użytek z Motoroli i trudno przewidzieć, w jakim kierunku potoczą się losy tego oddziału giganta z Mountain View oraz Androida. Co zrobi Sony (i szereg innych producentów), gdy Google postanowi wzmocnić swoją branżową pozycję kosztem japońskiej firmy? Dywersyfikacja OS wydaje się w tym przyapdku koniecznością.

Warto wspomnieć, że Sony prawdopodobnie nie prowadzi rozmów wyłącznie z Microsoftem – wspomina się o „innych partnerach”. Co to może oznaczać? Kilka kwartałów temu powtarzano, że firma rozważa wypuszczenie smartfonów z platformą Firefox OS. Chociaż system ten nie zrobił na rynku furory, to nie można go definitywnie przekreślać. Jeżeli OS będzie nadal rozwijany i twórcy naprawią najpoważniejsze niedociągnięcia, to producenci mogą spojrzeć przychylnym okiem na ten projekt. Taki ruch rozważają też pewnie Japończycy.

Czytając informacje na temat ewentualnych poczynań Sony, warto zwrócić uwagę na ich niechęć do raptownego działania – to słuszne podejście. Źle, gdy firma nie reaguje na rynkowe zmiany oraz to, co dzieje się w niej i wokół niej, ale podejmowanie decyzji i wykonywanie konkretnych ruchów w pośpiechu też nie są dobre. Sony zdaje sobie sprawę z tego, że samo dostarczenie na rynek smartfonu z Windows Phone na pokładzie nie musi zakończyć się sukcesem i powinni mieć argument, który przekona do nich klientów. Nowy produkt to za mało – to musi być "wow produkt".

Sony ma potencjał, by stworzyć naprawdę ciekawy i dobry smartfon, ostatnio potwierdzili to modelem Xperia Z1 Compact. Z jednej strony, nie jest to model na miarę przełomu, ale z drugiej strony, trochę dziwi, że tak długo trzeba było czekać na podobny sprzęt – wersje mini prezentowane przez innych graczy miały z flagowcami wspólną jedynie nazwę. Może dobrym pomysłem będzie właśnie stosowanie oczywistych rozwiązań, które dla innych graczy wcale nie są takie oczywiste…?

Źródło informacji: techradar.com
Źródło grafiki: Sony

Hej, jesteśmy na Google News - Obserwuj to, co ważne w techu