Artykuł sponsorowany

Filmy i gry w najwyższej jakości z LG OLED TV

Konrad Kozłowski
Filmy i gry w najwyższej jakości z LG OLED TV
9

Wybór najlepszego telewizora do salonu nie jest dziś łatwy. Wymagania użytkowników bywają różne, czasem niezwykle specyficzne i precyzyjne, a na rynku jest mnóstwo modeli. Wśród nich znajduje się propozycja LG z panelem OLED oraz wieloma specjalnymi funkcjami, które sprawiają, że telewizor rewelacyjnie sprawdza się w roli ekranu w domowym kinie oraz monitora do gier, a te prezentują coraz lepsze efekty wizualne. By skorzystać ze wszystkich dobroci i nowinek w filmach i grach niezbędny jest odpowiedni sprzęt.

Obraz zgodny z wizją reżysera

Panele OLED to najlepsze, co spotkało rynek telewizorów. Narzekania na małe kąty widzenia czy wyblakłą czerń można wreszcie włożyć między bajki, bo w przypadku wyświetlaczy wykonanych w tej technologii, sprawa ma się zupełnie inaczej. Podświetlenie każdego piksela z osobna sprawia, że widz może oglądać sceny zgodne w każdym szczególe z wizją, którą zaplanował sobie reżyser. Wszyscy uwielbiamy piękne ujęcia, szczególnie nocą, gdy światła i neony robią największe wrażenie. Ale by móc je odpowiednio pokazać, niezbędne jest właściwe tło. Gdy jest ono zbyt jasne i nie możemy docenić kolorystyki lamp, wszystkie starania grupy ludzi pracujących przy filmie zdają się na nic. Oczywiście nie tylko aspekt technologii OLED ma tutaj znaczenie, bo w parze z nią idą również inne kwestie, które tutaj pokrótce omówimy.

Dlaczego HDR jest tak ważny?

Wszystkie dostępne na rynku standardy HDR wspierane są przez telewizory LG OLED z tegorocznej linii, dzięki czemu każdy film je obsługujący będzie wyświetlany w swojej najlepszej wersji. HDR (i jego rozszerzenie w postaci Dolby Vision od firmy Dolby) odpowiada za rozpiętość tonalną, czyli prościej rzecz ujmując, różnicę pomiędzy najjaśniejszymi i najciemniejszymi elementami obrazu. Można więc liczyć na lepszą kolorystykę jaśniejszych części obrazu, na przykład promieni słońca czy oświetlenia, a także ukrytych w cieniu przedmiotów. HDR zbliża nas też do tego, jak widzą nasze oczy - spojrzenie na okno, za którym widnieje słoneczny dzień, powodowało do tej pory kompletnie zaniknięcie pozostałego obszaru obrazu.

Widoczne jest to w wielu rodzajach filmów i gier, a z mojej perspektywy produkcje o tematyce sci-fi prezentują się na panelu wykonanym w technologii organicznej wręcz wybornie. Bardzo dużo scen w kosmosie czy innych mało oświetlonych warunkach to najlepsza okazja na sprawdzenie możliwości takiego ekranu - dzięki OLED-owi tło w trakcie bitew w kosmosie to faktyczna czarna przestrzeń z migotającymi gwiazdami, natomiast widoki na nowoczesne miasto z Blade Runnera 2049 rozświetlone neonami to prawdziwa uczta dla oka, gdzie po prostu nie da się oderwać wzroku od tych cudownych obrazków pełnych wyrazistych i niesamowicie nasyconych barw. Warto też wspomnieć, że LG OLED C9 został wybrany najlepszym telewizorem z HDR w niezależnym “blind teście” branżowego brytyjskiego portalu HDTVTest.

Nie wolno też pomijać drugiej ze skrajnych sytuacji, gdzie mamy do czynienia z niezwykle jasnymi scenami. Te bywają często prześwietlone, ale dzięki HDR-owi sytuacja zmienia się diametralnie, ponieważ większa rozpiętość tonalna pozwala na skorzystanie z większego zakresu parametrów, a to prowadzi do wyświetlania obrazu podobnego do tego, jaki widzimy własnymi oczami. Ludzkie oko jest w stanie odpowiednio zbalansować napływ światła i na to samo pozwala HDR, który zachowuje właściwą równowagę pomiędzy jasnymi i ciemnymi partiami obrazu. 

Przypomnę Wam teraz o sprawie kątów widzenia, bo biorąc pod uwagę wszystko, co zachodzi w panelu telewizora mogłoby się wydawać, że niezbędne jest bardzo konkretne ustawienie ekranu, by móc cieszyć się wszystkimi jego walorami. Nic bardziej mylnego - nawet obserwatorzy naszej rozgrywki czy zebrana wokół telewizora liczna rodzina będzie cieszyć się tą samą jakością obrazu, co my, gdy znajdujemy się na wprost telewizora.

Wszystko dla graczy

W trakcie rozgrywki niezwykle istotne są też takie aspekty jak tak zwany “input lag” oraz wsparcie dla technologii G-SYNC. Pierwsza z wymienionych kwestii to oczywiście opóźnienie sygnału pochodzącego z zewnętrznego urządzenia. Mierzone w milisekundach wartości pozwalają ocenić, czy i jak opóźnienie będzie dotkliwe w trakcie grania. Oczywiście im mniejsza wartość, tym lepiej - przy treściach 4K i 60 Hz telewizor LG oferuje zaledwie 13 ms opóźnienia, a przy rozdzielczości 1440p i 120 Hz wartość ta maleje aż do 6 ms w trybie Gry. Takie możliwości telewizora zapewniają odpowiednie warunki nie tylko do tak zwanej casualowej rozgrywki, ale także poważniejszych potyczek, na przykład online, gdzie liczy się każdy ułamek sekundy. 

Sporą rolę odgrywa również wsparcie dla G-SYNC, czyli technologii prosto od NVIDII. Jej zadaniem jest synchronizacja częstotliwości odświeżania obrazu na ekranie z szybkością generowania obrazów. W ten sposób zapewniane jest płynne odwzorowanie ruchu bez migotania, zacinania lub rozrywania obrazu – niekorzystnych efektów często występujących na najpopularniejszych monitorach. Nie mniej istotna jest obecność obsługi HDMI 2.1, która zapewnia wsparcie dla VRR - Variable Refresh Rate, czyli składowej G-SYNC. W efekcie możemy cieszyć się zupełnie płynnym obrazem, bez rozjeżdżających się klatek czy jakichkolwiek przycięć.

W konsekwencji bez żadnych obaw możemy wyposażyć się też w najnowszą konsolę do gier czy podłączyć do telewizora komputer. Później wybór gier z dowolnego gatunku nie będzie przeszkodą, bo niezależnie od tego, czy będziecie zainteresowani dynamicznymi FPS-ami czy wyścigami, będziecie mieć pewność, że warunki w jakich gracie są możliwie najlepsze na dużym ekranie, który oprócz kompatybilności pod względem rozgrywki oferuje też wiele innych atutów.

Niezwykle istotną charakterystyką LG OLED z tegorocznej liniii jest zaimplementowana w oprogramowaniu telewizora technologia deep learning, która odpowiada za generowanie jak najlepszego obrazu i dźwięku podczas oglądania filmów i programów telewizyjnych. Nie są to jednak na stałe wpisane algorytmy, które w ten sam sposób traktują wszystkie rodzaje scen, lecz sztuczna inteligencja, która poddaje analizie każdą klatkę wyświetlaną na ekranie i odpowiednio ją modeluje. Podobnie sytuacja ma się z dźwiękiem, gdzie odgłosy otoczenia czy dialogi są najpierw analizowane, a dopiero później wydobywają się z głośników z odpowiednią głośnością i balansem. Możemy więc mieć pewność, że jeśli nie zadbamy osobiście o wszystkie ustawienia dostępne w menu telewizora, to zrobi on to sam za nas i to w kontekście materiału, który nas w danej chwili interesuje. To użyteczne rozwiązanie nie tylko dla użytkowników, którzy są mniej zaawansowani technicznie i nie chcąc niczego popsuć wolą pozostawić większość ustawień w domyślnych wartościach, lecz także dla tych, którzy lubią dostroić wszystkie aspekty obrazu i dźwięku pod własne oczekiwania, ale mogą również polegać na dobrze rozwiniętej technologii, która wprowadza zmiany w mgnieniu oka, gdy my nie musimy się kompletnie niczym martwić. 

 

--

Materiał przygotowany we współpracy z marką LG

Obraz zgodny z wizją reżysera

Panele OLED to najlepsze, co spotkało rynek telewizorów. Narzekania na małe kąty widzenia czy wyblakłą czerń można wreszcie włożyć między bajki, bo w przypadku wyświetlaczy wykonanych w tej technologii, sprawa ma się zupełnie inaczej. Podświetlenie każdego piksela z osobna sprawia, że widz może oglądać sceny zgodne w każdym szczególe z wizją, którą zaplanował sobie reżyser. Wszyscy uwielbiamy piękne ujęcia, szczególnie nocą, gdy światła i neony robią największe wrażenie. Ale by móc je odpowiednio pokazać, niezbędne jest właściwe tło. Gdy jest ono zbyt jasne i nie możemy docenić kolorystyki lamp, wszystkie starania grupy ludzi pracujących przy filmie zdają się na nic. Oczywiście nie tylko aspekt technologii OLED ma tutaj znaczenie, bo w parze z nią idą również inne kwestie, które tutaj pokrótce omówimy.

Dlaczego HDR jest tak ważny?

Wszystkie dostępne na rynku standardy HDR wspierane są przez telewizory LG OLED z tegorocznej linii, dzięki czemu każdy film je obsługujący będzie wyświetlany w swojej najlepszej wersji. HDR (i jego rozszerzenie w postaci Dolby Vision od firmy Dolby) odpowiada za rozpiętość tonalną, czyli prościej rzecz ujmując, różnicę pomiędzy najjaśniejszymi i najciemniejszymi elementami obrazu. Można więc liczyć na lepszą kolorystykę jaśniejszych części obrazu, na przykład promieni słońca czy oświetlenia, a także ukrytych w cieniu przedmiotów. HDR zbliża nas też do tego, jak widzą nasze oczy - spojrzenie na okno, za którym widnieje słoneczny dzień, powodowało do tej pory kompletnie zaniknięcie pozostałego obszaru obrazu.

Widoczne jest to w wielu rodzajach filmów i gier, a z mojej perspektywy produkcje o tematyce sci-fi prezentują się na panelu wykonanym w technologii organicznej wręcz wybornie. Bardzo dużo scen w kosmosie czy innych mało oświetlonych warunkach to najlepsza okazja na sprawdzenie możliwości takiego ekranu - dzięki OLED-owi tło w trakcie bitew w kosmosie to faktyczna czarna przestrzeń z migotającymi gwiazdami, natomiast widoki na nowoczesne miasto z Blade Runnera 2049 rozświetlone neonami to prawdziwa uczta dla oka, gdzie po prostu nie da się oderwać wzroku od tych cudownych obrazków pełnych wyrazistych i niesamowicie nasyconych barw. Warto też wspomnieć, że LG OLED C9 został wybrany najlepszym telewizorem z HDR w niezależnym “blind teście” branżowego brytyjskiego portalu HDTVTest.

Nie wolno też pomijać drugiej ze skrajnych sytuacji, gdzie mamy do czynienia z niezwykle jasnymi scenami. Te bywają często prześwietlone, ale dzięki HDR-owi sytuacja zmienia się diametralnie, ponieważ większa rozpiętość tonalna pozwala na skorzystanie z większego zakresu parametrów, a to prowadzi do wyświetlania obrazu podobnego do tego, jaki widzimy własnymi oczami. Ludzkie oko jest w stanie odpowiednio zbalansować napływ światła i na to samo pozwala HDR, który zachowuje właściwą równowagę pomiędzy jasnymi i ciemnymi partiami obrazu. 

Przypomnę Wam teraz o sprawie kątów widzenia, bo biorąc pod uwagę wszystko, co zachodzi w panelu telewizora mogłoby się wydawać, że niezbędne jest bardzo konkretne ustawienie ekranu, by móc cieszyć się wszystkimi jego walorami. Nic bardziej mylnego - nawet obserwatorzy naszej rozgrywki czy zebrana wokół telewizora liczna rodzina będzie cieszyć się tą samą jakością obrazu, co my, gdy znajdujemy się na wprost telewizora.

Wszystko dla graczy

W trakcie rozgrywki niezwykle istotne są też takie aspekty jak tak zwany “input lag” oraz wsparcie dla technologii G-SYNC. Pierwsza z wymienionych kwestii to oczywiście opóźnienie sygnału pochodzącego z zewnętrznego urządzenia. Mierzone w milisekundach wartości pozwalają ocenić, czy i jak opóźnienie będzie dotkliwe w trakcie grania. Oczywiście im mniejsza wartość, tym lepiej - przy treściach 4K i 60 Hz telewizor LG oferuje zaledwie 13 ms opóźnienia, a przy rozdzielczości 1440p i 120 Hz wartość ta maleje aż do 6 ms w trybie Gry. Takie możliwości telewizora zapewniają odpowiednie warunki nie tylko do tak zwanej casualowej rozgrywki, ale także poważniejszych potyczek, na przykład online, gdzie liczy się każdy ułamek sekundy. 

Sporą rolę odgrywa również wsparcie dla G-SYNC, czyli technologii prosto od NVIDII. Jej zadaniem jest synchronizacja częstotliwości odświeżania obrazu na ekranie z szybkością generowania obrazów. W ten sposób zapewniane jest płynne odwzorowanie ruchu bez migotania, zacinania lub rozrywania obrazu – niekorzystnych efektów często występujących na najpopularniejszych monitorach. Nie mniej istotna jest obecność obsługi HDMI 2.1, która zapewnia wsparcie dla VRR - Variable Refresh Rate, czyli składowej G-SYNC. W efekcie możemy cieszyć się zupełnie płynnym obrazem, bez rozjeżdżających się klatek czy jakichkolwiek przycięć.

W konsekwencji bez żadnych obaw możemy wyposażyć się też w najnowszą konsolę do gier czy podłączyć do telewizora komputer. Później wybór gier z dowolnego gatunku nie będzie przeszkodą, bo niezależnie od tego, czy będziecie zainteresowani dynamicznymi FPS-ami czy wyścigami, będziecie mieć pewność, że warunki w jakich gracie są możliwie najlepsze na dużym ekranie, który oprócz kompatybilności pod względem rozgrywki oferuje też wiele innych atutów.

Niezwykle istotną charakterystyką LG OLED z tegorocznej liniii jest zaimplementowana w oprogramowaniu telewizora technologia deep learning, która odpowiada za generowanie jak najlepszego obrazu i dźwięku podczas oglądania filmów i programów telewizyjnych. Nie są to jednak na stałe wpisane algorytmy, które w ten sam sposób traktują wszystkie rodzaje scen, lecz sztuczna inteligencja, która poddaje analizie każdą klatkę wyświetlaną na ekranie i odpowiednio ją modeluje. Podobnie sytuacja ma się z dźwiękiem, gdzie odgłosy otoczenia czy dialogi są najpierw analizowane, a dopiero później wydobywają się z głośników z odpowiednią głośnością i balansem. Możemy więc mieć pewność, że jeśli nie zadbamy osobiście o wszystkie ustawienia dostępne w menu telewizora, to zrobi on to sam za nas i to w kontekście materiału, który nas w danej chwili interesuje. To użyteczne rozwiązanie nie tylko dla użytkowników, którzy są mniej zaawansowani technicznie i nie chcąc niczego popsuć wolą pozostawić większość ustawień w domyślnych wartościach, lecz także dla tych, którzy lubią dostroić wszystkie aspekty obrazu i dźwięku pod własne oczekiwania, ale mogą również polegać na dobrze rozwiniętej technologii, która wprowadza zmiany w mgnieniu oka, gdy my nie musimy się kompletnie niczym martwić. 

 

--

Materiał przygotowany we współpracy z marką LG

Obraz zgodny z wizją reżysera

Panele OLED to najlepsze, co spotkało rynek telewizorów. Narzekania na małe kąty widzenia czy wyblakłą czerń można wreszcie włożyć między bajki, bo w przypadku wyświetlaczy wykonanych w tej technologii, sprawa ma się zupełnie inaczej. Podświetlenie każdego piksela z osobna sprawia, że widz może oglądać sceny zgodne w każdym szczególe z wizją, którą zaplanował sobie reżyser. Wszyscy uwielbiamy piękne ujęcia, szczególnie nocą, gdy światła i neony robią największe wrażenie. Ale by móc je odpowiednio pokazać, niezbędne jest właściwe tło. Gdy jest ono zbyt jasne i nie możemy docenić kolorystyki lamp, wszystkie starania grupy ludzi pracujących przy filmie zdają się na nic. Oczywiście nie tylko aspekt technologii OLED ma tutaj znaczenie, bo w parze z nią idą również inne kwestie, które tutaj pokrótce omówimy.

Dlaczego HDR jest tak ważny?

Wszystkie dostępne na rynku standardy HDR wspierane są przez telewizory LG OLED z tegorocznej linii, dzięki czemu każdy film je obsługujący będzie wyświetlany w swojej najlepszej wersji. HDR (i jego rozszerzenie w postaci Dolby Vision od firmy Dolby) odpowiada za rozpiętość tonalną, czyli prościej rzecz ujmując, różnicę pomiędzy najjaśniejszymi i najciemniejszymi elementami obrazu. Można więc liczyć na lepszą kolorystykę jaśniejszych części obrazu, na przykład promieni słońca czy oświetlenia, a także ukrytych w cieniu przedmiotów. HDR zbliża nas też do tego, jak widzą nasze oczy - spojrzenie na okno, za którym widnieje słoneczny dzień, powodowało do tej pory kompletnie zaniknięcie pozostałego obszaru obrazu.

Widoczne jest to w wielu rodzajach filmów i gier, a z mojej perspektywy produkcje o tematyce sci-fi prezentują się na panelu wykonanym w technologii organicznej wręcz wybornie. Bardzo dużo scen w kosmosie czy innych mało oświetlonych warunkach to najlepsza okazja na sprawdzenie możliwości takiego ekranu - dzięki OLED-owi tło w trakcie bitew w kosmosie to faktyczna czarna przestrzeń z migotającymi gwiazdami, natomiast widoki na nowoczesne miasto z Blade Runnera 2049 rozświetlone neonami to prawdziwa uczta dla oka, gdzie po prostu nie da się oderwać wzroku od tych cudownych obrazków pełnych wyrazistych i niesamowicie nasyconych barw. Warto też wspomnieć, że LG OLED C9 został wybrany najlepszym telewizorem z HDR w niezależnym “blind teście” branżowego brytyjskiego portalu HDTVTest.

Nie wolno też pomijać drugiej ze skrajnych sytuacji, gdzie mamy do czynienia z niezwykle jasnymi scenami. Te bywają często prześwietlone, ale dzięki HDR-owi sytuacja zmienia się diametralnie, ponieważ większa rozpiętość tonalna pozwala na skorzystanie z większego zakresu parametrów, a to prowadzi do wyświetlania obrazu podobnego do tego, jaki widzimy własnymi oczami. Ludzkie oko jest w stanie odpowiednio zbalansować napływ światła i na to samo pozwala HDR, który zachowuje właściwą równowagę pomiędzy jasnymi i ciemnymi partiami obrazu. 

Przypomnę Wam teraz o sprawie kątów widzenia, bo biorąc pod uwagę wszystko, co zachodzi w panelu telewizora mogłoby się wydawać, że niezbędne jest bardzo konkretne ustawienie ekranu, by móc cieszyć się wszystkimi jego walorami. Nic bardziej mylnego - nawet obserwatorzy naszej rozgrywki czy zebrana wokół telewizora liczna rodzina będzie cieszyć się tą samą jakością obrazu, co my, gdy znajdujemy się na wprost telewizora.

Wszystko dla graczy

W trakcie rozgrywki niezwykle istotne są też takie aspekty jak tak zwany “input lag” oraz wsparcie dla technologii G-SYNC. Pierwsza z wymienionych kwestii to oczywiście opóźnienie sygnału pochodzącego z zewnętrznego urządzenia. Mierzone w milisekundach wartości pozwalają ocenić, czy i jak opóźnienie będzie dotkliwe w trakcie grania. Oczywiście im mniejsza wartość, tym lepiej - przy treściach 4K i 60 Hz telewizor LG oferuje zaledwie 13 ms opóźnienia, a przy rozdzielczości 1440p i 120 Hz wartość ta maleje aż do 6 ms w trybie Gry. Takie możliwości telewizora zapewniają odpowiednie warunki nie tylko do tak zwanej casualowej rozgrywki, ale także poważniejszych potyczek, na przykład online, gdzie liczy się każdy ułamek sekundy. 

Sporą rolę odgrywa również wsparcie dla G-SYNC, czyli technologii prosto od NVIDII. Jej zadaniem jest synchronizacja częstotliwości odświeżania obrazu na ekranie z szybkością generowania obrazów. W ten sposób zapewniane jest płynne odwzorowanie ruchu bez migotania, zacinania lub rozrywania obrazu – niekorzystnych efektów często występujących na najpopularniejszych monitorach. Nie mniej istotna jest obecność obsługi HDMI 2.1, która zapewnia wsparcie dla VRR - Variable Refresh Rate, czyli składowej G-SYNC. W efekcie możemy cieszyć się zupełnie płynnym obrazem, bez rozjeżdżających się klatek czy jakichkolwiek przycięć.

W konsekwencji bez żadnych obaw możemy wyposażyć się też w najnowszą konsolę do gier czy podłączyć do telewizora komputer. Później wybór gier z dowolnego gatunku nie będzie przeszkodą, bo niezależnie od tego, czy będziecie zainteresowani dynamicznymi FPS-ami czy wyścigami, będziecie mieć pewność, że warunki w jakich gracie są możliwie najlepsze na dużym ekranie, który oprócz kompatybilności pod względem rozgrywki oferuje też wiele innych atutów.

Niezwykle istotną charakterystyką LG OLED z tegorocznej liniii jest zaimplementowana w oprogramowaniu telewizora technologia deep learning, która odpowiada za generowanie jak najlepszego obrazu i dźwięku podczas oglądania filmów i programów telewizyjnych. Nie są to jednak na stałe wpisane algorytmy, które w ten sam sposób traktują wszystkie rodzaje scen, lecz sztuczna inteligencja, która poddaje analizie każdą klatkę wyświetlaną na ekranie i odpowiednio ją modeluje. Podobnie sytuacja ma się z dźwiękiem, gdzie odgłosy otoczenia czy dialogi są najpierw analizowane, a dopiero później wydobywają się z głośników z odpowiednią głośnością i balansem. Możemy więc mieć pewność, że jeśli nie zadbamy osobiście o wszystkie ustawienia dostępne w menu telewizora, to zrobi on to sam za nas i to w kontekście materiału, który nas w danej chwili interesuje. To użyteczne rozwiązanie nie tylko dla użytkowników, którzy są mniej zaawansowani technicznie i nie chcąc niczego popsuć wolą pozostawić większość ustawień w domyślnych wartościach, lecz także dla tych, którzy lubią dostroić wszystkie aspekty obrazu i dźwięku pod własne oczekiwania, ale mogą również polegać na dobrze rozwiniętej technologii, która wprowadza zmiany w mgnieniu oka, gdy my nie musimy się kompletnie niczym martwić. 

 

--

Materiał przygotowany we współpracy z marką LG

Obraz zgodny z wizją reżysera

Panele OLED to najlepsze, co spotkało rynek telewizorów. Narzekania na małe kąty widzenia czy wyblakłą czerń można wreszcie włożyć między bajki, bo w przypadku wyświetlaczy wykonanych w tej technologii, sprawa ma się zupełnie inaczej. Podświetlenie każdego piksela z osobna sprawia, że widz może oglądać sceny zgodne w każdym szczególe z wizją, którą zaplanował sobie reżyser. Wszyscy uwielbiamy piękne ujęcia, szczególnie nocą, gdy światła i neony robią największe wrażenie. Ale by móc je odpowiednio pokazać, niezbędne jest właściwe tło. Gdy jest ono zbyt jasne i nie możemy docenić kolorystyki lamp, wszystkie starania grupy ludzi pracujących przy filmie zdają się na nic. Oczywiście nie tylko aspekt technologii OLED ma tutaj znaczenie, bo w parze z nią idą również inne kwestie, które tutaj pokrótce omówimy.

Dlaczego HDR jest tak ważny?

Wszystkie dostępne na rynku standardy HDR wspierane są przez telewizory LG OLED z tegorocznej linii, dzięki czemu każdy film je obsługujący będzie wyświetlany w swojej najlepszej wersji. HDR (i jego rozszerzenie w postaci Dolby Vision od firmy Dolby) odpowiada za rozpiętość tonalną, czyli prościej rzecz ujmując, różnicę pomiędzy najjaśniejszymi i najciemniejszymi elementami obrazu. Można więc liczyć na lepszą kolorystykę jaśniejszych części obrazu, na przykład promieni słońca czy oświetlenia, a także ukrytych w cieniu przedmiotów. HDR zbliża nas też do tego, jak widzą nasze oczy - spojrzenie na okno, za którym widnieje słoneczny dzień, powodowało do tej pory kompletnie zaniknięcie pozostałego obszaru obrazu.

Widoczne jest to w wielu rodzajach filmów i gier, a z mojej perspektywy produkcje o tematyce sci-fi prezentują się na panelu wykonanym w technologii organicznej wręcz wybornie. Bardzo dużo scen w kosmosie czy innych mało oświetlonych warunkach to najlepsza okazja na sprawdzenie możliwości takiego ekranu - dzięki OLED-owi tło w trakcie bitew w kosmosie to faktyczna czarna przestrzeń z migotającymi gwiazdami, natomiast widoki na nowoczesne miasto z Blade Runnera 2049 rozświetlone neonami to prawdziwa uczta dla oka, gdzie po prostu nie da się oderwać wzroku od tych cudownych obrazków pełnych wyrazistych i niesamowicie nasyconych barw. Warto też wspomnieć, że LG OLED C9 został wybrany najlepszym telewizorem z HDR w niezależnym “blind teście” branżowego brytyjskiego portalu HDTVTest.

Nie wolno też pomijać drugiej ze skrajnych sytuacji, gdzie mamy do czynienia z niezwykle jasnymi scenami. Te bywają często prześwietlone, ale dzięki HDR-owi sytuacja zmienia się diametralnie, ponieważ większa rozpiętość tonalna pozwala na skorzystanie z większego zakresu parametrów, a to prowadzi do wyświetlania obrazu podobnego do tego, jaki widzimy własnymi oczami. Ludzkie oko jest w stanie odpowiednio zbalansować napływ światła i na to samo pozwala HDR, który zachowuje właściwą równowagę pomiędzy jasnymi i ciemnymi partiami obrazu. 

Przypomnę Wam teraz o sprawie kątów widzenia, bo biorąc pod uwagę wszystko, co zachodzi w panelu telewizora mogłoby się wydawać, że niezbędne jest bardzo konkretne ustawienie ekranu, by móc cieszyć się wszystkimi jego walorami. Nic bardziej mylnego - nawet obserwatorzy naszej rozgrywki czy zebrana wokół telewizora liczna rodzina będzie cieszyć się tą samą jakością obrazu, co my, gdy znajdujemy się na wprost telewizora.

Wszystko dla graczy

W trakcie rozgrywki niezwykle istotne są też takie aspekty jak tak zwany “input lag” oraz wsparcie dla technologii G-SYNC. Pierwsza z wymienionych kwestii to oczywiście opóźnienie sygnału pochodzącego z zewnętrznego urządzenia. Mierzone w milisekundach wartości pozwalają ocenić, czy i jak opóźnienie będzie dotkliwe w trakcie grania. Oczywiście im mniejsza wartość, tym lepiej - przy treściach 4K i 60 Hz telewizor LG oferuje zaledwie 13 ms opóźnienia, a przy rozdzielczości 1440p i 120 Hz wartość ta maleje aż do 6 ms w trybie Gry. Takie możliwości telewizora zapewniają odpowiednie warunki nie tylko do tak zwanej casualowej rozgrywki, ale także poważniejszych potyczek, na przykład online, gdzie liczy się każdy ułamek sekundy. 

Sporą rolę odgrywa również wsparcie dla G-SYNC, czyli technologii prosto od NVIDII. Jej zadaniem jest synchronizacja częstotliwości odświeżania obrazu na ekranie z szybkością generowania obrazów. W ten sposób zapewniane jest płynne odwzorowanie ruchu bez migotania, zacinania lub rozrywania obrazu – niekorzystnych efektów często występujących na najpopularniejszych monitorach. Nie mniej istotna jest obecność obsługi HDMI 2.1, która zapewnia wsparcie dla VRR - Variable Refresh Rate, czyli składowej G-SYNC. W efekcie możemy cieszyć się zupełnie płynnym obrazem, bez rozjeżdżających się klatek czy jakichkolwiek przycięć.

W konsekwencji bez żadnych obaw możemy wyposażyć się też w najnowszą konsolę do gier czy podłączyć do telewizora komputer. Później wybór gier z dowolnego gatunku nie będzie przeszkodą, bo niezależnie od tego, czy będziecie zainteresowani dynamicznymi FPS-ami czy wyścigami, będziecie mieć pewność, że warunki w jakich gracie są możliwie najlepsze na dużym ekranie, który oprócz kompatybilności pod względem rozgrywki oferuje też wiele innych atutów.

Niezwykle istotną charakterystyką LG OLED z tegorocznej liniii jest zaimplementowana w oprogramowaniu telewizora technologia deep learning, która odpowiada za generowanie jak najlepszego obrazu i dźwięku podczas oglądania filmów i programów telewizyjnych. Nie są to jednak na stałe wpisane algorytmy, które w ten sam sposób traktują wszystkie rodzaje scen, lecz sztuczna inteligencja, która poddaje analizie każdą klatkę wyświetlaną na ekranie i odpowiednio ją modeluje. Podobnie sytuacja ma się z dźwiękiem, gdzie odgłosy otoczenia czy dialogi są najpierw analizowane, a dopiero później wydobywają się z głośników z odpowiednią głośnością i balansem. Możemy więc mieć pewność, że jeśli nie zadbamy osobiście o wszystkie ustawienia dostępne w menu telewizora, to zrobi on to sam za nas i to w kontekście materiału, który nas w danej chwili interesuje. To użyteczne rozwiązanie nie tylko dla użytkowników, którzy są mniej zaawansowani technicznie i nie chcąc niczego popsuć wolą pozostawić większość ustawień w domyślnych wartościach, lecz także dla tych, którzy lubią dostroić wszystkie aspekty obrazu i dźwięku pod własne oczekiwania, ale mogą również polegać na dobrze rozwiniętej technologii, która wprowadza zmiany w mgnieniu oka, gdy my nie musimy się kompletnie niczym martwić. 

 

--

Materiał przygotowany we współpracy z marką LG

Obraz zgodny z wizją reżysera

Panele OLED to najlepsze, co spotkało rynek telewizorów. Narzekania na małe kąty widzenia czy wyblakłą czerń można wreszcie włożyć między bajki, bo w przypadku wyświetlaczy wykonanych w tej technologii, sprawa ma się zupełnie inaczej. Podświetlenie każdego piksela z osobna sprawia, że widz może oglądać sceny zgodne w każdym szczególe z wizją, którą zaplanował sobie reżyser. Wszyscy uwielbiamy piękne ujęcia, szczególnie nocą, gdy światła i neony robią największe wrażenie. Ale by móc je odpowiednio pokazać, niezbędne jest właściwe tło. Gdy jest ono zbyt jasne i nie możemy docenić kolorystyki lamp, wszystkie starania grupy ludzi pracujących przy filmie zdają się na nic. Oczywiście nie tylko aspekt technologii OLED ma tutaj znaczenie, bo w parze z nią idą również inne kwestie, które tutaj pokrótce omówimy.

Dlaczego HDR jest tak ważny?

Wszystkie dostępne na rynku standardy HDR wspierane są przez telewizory LG OLED z tegorocznej linii, dzięki czemu każdy film je obsługujący będzie wyświetlany w swojej najlepszej wersji. HDR (i jego rozszerzenie w postaci Dolby Vision od firmy Dolby) odpowiada za rozpiętość tonalną, czyli prościej rzecz ujmując, różnicę pomiędzy najjaśniejszymi i najciemniejszymi elementami obrazu. Można więc liczyć na lepszą kolorystykę jaśniejszych części obrazu, na przykład promieni słońca czy oświetlenia, a także ukrytych w cieniu przedmiotów. HDR zbliża nas też do tego, jak widzą nasze oczy - spojrzenie na okno, za którym widnieje słoneczny dzień, powodowało do tej pory kompletnie zaniknięcie pozostałego obszaru obrazu.

Widoczne jest to w wielu rodzajach filmów i gier, a z mojej perspektywy produkcje o tematyce sci-fi prezentują się na panelu wykonanym w technologii organicznej wręcz wybornie. Bardzo dużo scen w kosmosie czy innych mało oświetlonych warunkach to najlepsza okazja na sprawdzenie możliwości takiego ekranu - dzięki OLED-owi tło w trakcie bitew w kosmosie to faktyczna czarna przestrzeń z migotającymi gwiazdami, natomiast widoki na nowoczesne miasto z Blade Runnera 2049 rozświetlone neonami to prawdziwa uczta dla oka, gdzie po prostu nie da się oderwać wzroku od tych cudownych obrazków pełnych wyrazistych i niesamowicie nasyconych barw. Warto też wspomnieć, że LG OLED C9 został wybrany najlepszym telewizorem z HDR w niezależnym “blind teście” branżowego brytyjskiego portalu HDTVTest.

Nie wolno też pomijać drugiej ze skrajnych sytuacji, gdzie mamy do czynienia z niezwykle jasnymi scenami. Te bywają często prześwietlone, ale dzięki HDR-owi sytuacja zmienia się diametralnie, ponieważ większa rozpiętość tonalna pozwala na skorzystanie z większego zakresu parametrów, a to prowadzi do wyświetlania obrazu podobnego do tego, jaki widzimy własnymi oczami. Ludzkie oko jest w stanie odpowiednio zbalansować napływ światła i na to samo pozwala HDR, który zachowuje właściwą równowagę pomiędzy jasnymi i ciemnymi partiami obrazu. 

Przypomnę Wam teraz o sprawie kątów widzenia, bo biorąc pod uwagę wszystko, co zachodzi w panelu telewizora mogłoby się wydawać, że niezbędne jest bardzo konkretne ustawienie ekranu, by móc cieszyć się wszystkimi jego walorami. Nic bardziej mylnego - nawet obserwatorzy naszej rozgrywki czy zebrana wokół telewizora liczna rodzina będzie cieszyć się tą samą jakością obrazu, co my, gdy znajdujemy się na wprost telewizora.

Wszystko dla graczy

W trakcie rozgrywki niezwykle istotne są też takie aspekty jak tak zwany “input lag” oraz wsparcie dla technologii G-SYNC. Pierwsza z wymienionych kwestii to oczywiście opóźnienie sygnału pochodzącego z zewnętrznego urządzenia. Mierzone w milisekundach wartości pozwalają ocenić, czy i jak opóźnienie będzie dotkliwe w trakcie grania. Oczywiście im mniejsza wartość, tym lepiej - przy treściach 4K i 60 Hz telewizor LG oferuje zaledwie 13 ms opóźnienia, a przy rozdzielczości 1440p i 120 Hz wartość ta maleje aż do 6 ms w trybie Gry. Takie możliwości telewizora zapewniają odpowiednie warunki nie tylko do tak zwanej casualowej rozgrywki, ale także poważniejszych potyczek, na przykład online, gdzie liczy się każdy ułamek sekundy. 

Sporą rolę odgrywa również wsparcie dla G-SYNC, czyli technologii prosto od NVIDII. Jej zadaniem jest synchronizacja częstotliwości odświeżania obrazu na ekranie z szybkością generowania obrazów. W ten sposób zapewniane jest płynne odwzorowanie ruchu bez migotania, zacinania lub rozrywania obrazu – niekorzystnych efektów często występujących na najpopularniejszych monitorach. Nie mniej istotna jest obecność obsługi HDMI 2.1, która zapewnia wsparcie dla VRR - Variable Refresh Rate, czyli składowej G-SYNC. W efekcie możemy cieszyć się zupełnie płynnym obrazem, bez rozjeżdżających się klatek czy jakichkolwiek przycięć.

W konsekwencji bez żadnych obaw możemy wyposażyć się też w najnowszą konsolę do gier czy podłączyć do telewizora komputer. Później wybór gier z dowolnego gatunku nie będzie przeszkodą, bo niezależnie od tego, czy będziecie zainteresowani dynamicznymi FPS-ami czy wyścigami, będziecie mieć pewność, że warunki w jakich gracie są możliwie najlepsze na dużym ekranie, który oprócz kompatybilności pod względem rozgrywki oferuje też wiele innych atutów.

Niezwykle istotną charakterystyką LG OLED z tegorocznej liniii jest zaimplementowana w oprogramowaniu telewizora technologia deep learning, która odpowiada za generowanie jak najlepszego obrazu i dźwięku podczas oglądania filmów i programów telewizyjnych. Nie są to jednak na stałe wpisane algorytmy, które w ten sam sposób traktują wszystkie rodzaje scen, lecz sztuczna inteligencja, która poddaje analizie każdą klatkę wyświetlaną na ekranie i odpowiednio ją modeluje. Podobnie sytuacja ma się z dźwiękiem, gdzie odgłosy otoczenia czy dialogi są najpierw analizowane, a dopiero później wydobywają się z głośników z odpowiednią głośnością i balansem. Możemy więc mieć pewność, że jeśli nie zadbamy osobiście o wszystkie ustawienia dostępne w menu telewizora, to zrobi on to sam za nas i to w kontekście materiału, który nas w danej chwili interesuje. To użyteczne rozwiązanie nie tylko dla użytkowników, którzy są mniej zaawansowani technicznie i nie chcąc niczego popsuć wolą pozostawić większość ustawień w domyślnych wartościach, lecz także dla tych, którzy lubią dostroić wszystkie aspekty obrazu i dźwięku pod własne oczekiwania, ale mogą również polegać na dobrze rozwiniętej technologii, która wprowadza zmiany w mgnieniu oka, gdy my nie musimy się kompletnie niczym martwić. 

 

--

Materiał przygotowany we współpracy z marką LG

Hej, jesteśmy na Google News - Obserwuj to, co ważne w techu