Gry

Jedna z moich ulubionych serii umiera w konwulsjach. Abonament do Fallouta 76 to jakaś kpina

Weronika Makuch
Jedna z moich ulubionych serii umiera w konwulsjach. Abonament do Fallouta 76 to jakaś kpina
2

Fani znowu są wściekli na Fallouta 76. Czy tej grze jeszcze cokolwiek się kiedykolwiek uda?

Bethesda Softworks zaskoczyła fanów zapowiadając Fallout 1st, czyli usługę abonamentową dla posiadaczy Fallouta 76. Mówiąc, że społeczność zareagowała średnio entuzjastycznie mijałabym się z prawdą. Absolutnie wszystko poszło nie tak, jak powinno. Gracze narzekają przede wszystkim na cenę, która jest wyższa niż w przepadku usługi Xbox Game Pass, oferującej przecież dostęp do potężnego katalogu gier. 499 za rok i 63 złotych za miesiąc to przecież gruba przesada. Nie obyło się też bez stwierdzeń, że osoby, które zdecydowały się kupić tytuł przy premierze powinny dostać w podziękowaniu roczny abonament gratis. Gra na początku była w tragicznym stanie.

Gracze nie zostawiają na Falloucie 76 suchej nitki

Fallout 1st

Z jednej strony opcje w usłudze wyglądają całkiem nieźle i nie byłoby na co narzekać, gdyby nie fakt, jak Bethseda podchodziła do tematu trochę wcześniej. Gracze od dłuższego czasu prosili twórców o zwiększenie przestrzeni na komponenty do craftingu. Deweloperzy twardo stali przy opinii, że nie jest to możliwe, ponieważ wywołałoby to problemy z serwerami. Jak się jednak okazuje, po zapłaceniu abonamentu funkcja magicznie staje się możliwa i nie stanowi już żadnego problemu. Gracze z dostępem do tego drobiazgu będą mogli korzystać z niego nie tylko na prywatnych, ale i na publicznych serwerach.

Od lat nie było tak wielkiej wtopy. Fallout 76 to pasmo porażek

Prywatne serwery nie obsługują modów, a dołączyć do nich można tylko gdy gra jego właściciel lub sami posiadamy abonament. W innym przypadku nie zalogujemy się do serwera, nawet gdy jesteśmy na liście osób zaproszonych. Co więcej, jeśli podczas rozgrywki abonent Fallout 1st opuści serwer i pozostaną na nim wyłącznie gracze bez aktywnej subskrypcji, to po krótkiej chwili wszyscy zostaną z niego usunięci. Trudno doszukiwać się jakichkolwiek pozytywów w tym, co wyprawia Bethesda. Gdyby chociaż Fallout 76 był grą perfekcyjną! Ale niestety, nadal bardzo dużo brakuje mu do bycia produkcją chociaż dobrą. Bethesda, uspokój się, bo chyba zwariowałaś.

Hej, jesteśmy na Google News - Obserwuj to, co ważne w techu