Na reakcję Apple w sprawie dzisiejszej afery z Facebookiem w roli głównej nie musieliśmy czekać długo. Firma Marka Zucerberga ma teraz poważny problem.
Facebook
Gigant społecznościowy traci certyfikację Apple. To pokłosie afery Facebook Research
Afera z płaceniem nastolaktom po 20 dolarów za dostęp do wszystkich danych wybuchła dziś, jednak ten proceder trwał przynajmniej od 2016 roku. Dopiero po reakcji mediów Mark Zuckerberg zdecydował się zrezygnować z dalszego wsparcia dla programu Facebook Research, który za pomocą aplikacji spoza App Store monitorował poczynania jej użytkowników. Apple nie kazało długo czekać na reakcję — a ta jest bardzo ostra.
To cię zainteresuje 20 dolarów miesięcznie: za tyle sprzedają całą swoją prywatność FacebookowiKraj w Europie, który "obraził się" na Facebooka. Ponad 0,5 mln porzuconych kont
O aferze i sposobie wabienia młodzieży na oddawanie wszystkich cennych danych poczytacie w dzisiejszym wpisie Kamila 20 dolarów miesięcznie: za tyle sprzedają całą swoją prywatność Facebookowi.
Twórcy gier i aplikacji na system iOS chcący publikować swoje produkcje w App Store muszą posiadać odpowiednie certyfikaty od Apple. Firma oferuje także specjalne narzędzie Developer Enterprise Program umożliwiające ich dystrybucję wewnątrz firm i organizacji z pominięciem sklepu. Aplikacje te kierowane są głównie do pracowników lub testerów.
Program Apple Developer Enterprise Program umożliwia organizacjom tworzenie własnych aplikacji iOS. Program ten oferuje firmom pełny, zintegrowany proces tworzenia, testowania i dystrybucji aplikacji iOS wśród pracowników. Aplikacje stworzone do użytku wewnętrznego nie są przesyłane do App Store ani weryfikowane, zatwierdzane i przechowywane przez Apple na serwerach.
— możemy przeczytać na oficjalnych stronach Apple
Nie znaczy to wcale, że firmy mogą robić z takimi aplikacjami co chcą. Wciąż obowiązują ich odpowiednie regulaminy, a te, zdaniem Apple, zostały przez Facebook naruszone. W konsekwencji doprowadziło to do cofnięcia dostępu do tych narzędzi. Niesie to ze soba ogromne konsekwencje dla tak rozbudowanej firmy, jaką jest gigant społecznościowy zarządzany przez Marka Zuckerberga. Osoby pracujące i testujące wczesne wersje rozwojowe Facebooka, Instagrama, czy Messengera nie mają już do nich dostępu. Także zainstalowane wcześniej aplikacje spoza App Store przestały sie uruchamiać. Nie włączą sie też inne testowe rozwiązania Facebooka, o których mielibyśmy usłyszeć dopiero w przyszłości i wewnętrzne aplikacje przeznaczone wyłącznie dla pracowników.
Czytaj dalej poniżej
Źródło: The Verge
Hej, jesteśmy na Google News - Obserwuj to, co ważne w techu
