Felietony

"Facebook jest taką samą platformą jak iOS czy Android"

Konrad Kozłowski
"Facebook jest taką samą platformą jak iOS czy Android"
8

Konferencja D10, na której pojawiło się wiele znanych nazwisk, gościła również założyciela i CEO Zyngi -  firmy tworzącej jedne z największych hitów wśród gier na Facebooku. Najbardziej rozpoznawalną jest chyba FarmVille, która przyciąga i zatrzymuje przy ekranie miliony ludzi na całym świecie. Zdan...

Konferencja D10, na której pojawiło się wiele znanych nazwisk, gościła również założyciela i CEO Zyngi -  firmy tworzącej jedne z największych hitów wśród gier na Facebooku. Najbardziej rozpoznawalną jest chyba FarmVille, która przyciąga i zatrzymuje przy ekranie miliony ludzi na całym świecie. Zdaniem Marka Pincusa "przywiązanie" i uzależnienie jego firmy od portalu społecznościowego nie jest problemem. Dlaczego?

Początki Zyngi sięgają roku 2007, natomiast 4 lata później - w 2011 roku, 16 grudnia firma wkroczyła na giełdę. Wszelkie statystyki tylko udowadniają, że Zynga nie ma sobie równych - 250 milionów aktywnych użytkowników w ciągu miesiąca, z czego aż 40 milionów przypada tylko na jedną z aplikacji - CityVille. Co jest kluczem do sukcesu? Prostota, wspólna zabawa ze znajomymi i dostęp do gry w obrębie portalu, który odwiedzamy każdego dnia. Oczywiście nikt nie będzie pracował za darmo, również programiści Zyngi. W każdej z ich aplikacji mamy możliwość zakupu przedmiotów czy dodatkowych punktów za prawdziwe pieniądze. Każdy z graczy chce być lepszy od innych, więc wydatki rzędu kilku złotych to śmieszne pieniądze. Pomnóżmy to jednak przez choćby kilkanaście takich "małych" transakcji oraz wykonujących je miliony graczy wokół globu. Rachunek jest jeszcze prostszy niż opisane czynności.

Oczywiście po opuszczeniu domu (albo pracy) przestawaliśmy być aktywni w samych grach, więc następnym krokiem było wkroczenie gier Zyngi na platformy mobilne. Jak zaznacza Mark, głównym agregatorem ruchu jest nadal desktopowa wersja gier, jednak umożliwienie dostępu do ulubionych aplikacji z poziomu smartfona otworzyło kolejne drzwi dostępu do ich portfolio. Mark nie rozumie jednak pytań o przywiązanie Zyngi do Facebooka. Facebook traktowany jest przez niego jak każda inna platforma. I ma rację, czy do deweloperów najpopularniejszych aplikacji i gier na systemy iOS lub Android kierowane są pytania co się stanie, gdy platforma na którą tworzą straci popularność? Oczywiście można takie zachowanie argumentować brakiem stabilności w Internecie, ponieważ w dużej mierze bardzo ciężko przewidzieć zachowanie użytkowników nawet w niedalekiej przyszłości. Pamiętajmy jednak, że Facebook zasiadając na fotelu lidera będzie robił wszystko, by tej pozycji nie stracić. Podobnie jak Apple i Google, próbujący utrzymać aktualnych i pozyskać nowych użytkowników. Potwierdzeniem może być premiera gry FarmVille na platformę iOS, która poprzedziła premierę iPhone'a 4. To oznacza jak duże wrażenie na Apple zrobiła popularność gier niewielkiej przecież firmy, w porównaniu do gigantów, których produkty prezentowane są na konferencjach Apple - EA czy Gameloft.

 

Z okazji nadchodzących targów E3, Mark został zapytany o ewentualnie pojawienie się tytułów Zyngi na konsole stacjonarne. Pincus uciął wszelkie spekulacje odnośnie takiej możliwości, tłumacząc to zbyt dużym zróżnicowaniem w światku konsol. Celem Zyngi jest po prostu dotarcie do każdego.

Źródło, grafiki: 1, 2.

Hej, jesteśmy na Google News - Obserwuj to, co ważne w techu

Więcej na tematy:

Zynga