Gry

Epic płaci miliony USD za darmowe gry w swoim sklepie, ale to się opłaca

Kamil Pieczonka
Epic płaci miliony USD za darmowe gry w swoim sklepie, ale to się opłaca
3

Proces sądowy pomiędzy Epic Games i Apple nieoczekiwania dostarcza nam wielu ciekawych informacji na temat finansów tego pierwszego. Ujawnione dokumenty pokazują ile Epic zarabia na grze Fortnite oraz ile płaci za darmowe gry, które oferuje w Epic Games Store.

Fortnite to kura znosząca złote jajka

Epic Games oskarża Apple o praktyki monopolistyczne w związku z tym, że firma pobiera aż 30% prowizji za wszystkie zakupy dokonane w ramach AppStore. Co więcej, nie umożliwia instalacji aplikacji spoza sklepu na swoich urządzeniach, jak ma to miejsce na smartfonach z systemem Android od Google. Epic zamierza udowodnić, że te koszty są nieuzasadnione, tak jak ostatnio udało się o tym przekonać Komisję Europejską przez Spotify. Trudno się temu dziwić, bo jak wynika z udostępnionych dokumentów Fortnite to kura znosząca złote jajka. W 2018 roku Epic zarobił na czysto 3,7 mld USD, a w 2019 kolejne 1,8 mld USD. W tym czasie przychody wygenerowane przez inne gry tej firmy były marginalne. Nic dziwnego, że firma nie chce oddawać 30% ze swoich przychodów na platformie Apple.

Co ciekawe Epic chciał dokonać transakcji wiązanej z Google. Fortnite przez długi czas nie był dostępny w Play Store, z racji takiej samej prowizji za zakupy jak w AppStore, ale ostatecznie obu firmom udało się dogadać. Zanim do tego doszło, padła propozycja any Google zrezygnowało ze swojej prowizji, a w zamian za to Epic przygotowałby wersję Fortnite na platformę Stadia. Ostatecznie jednak Google nie przystał na takie warunki, ale Fortnite i tak pojawił się w PlayStore  w kwietniu 2020 roku. Na Stadię nigdy jednak nie dotarł.

11,6 mln USD za 38 darmowych gier

W dokumentach sądowych znalazła się też inna ciekawa tabelka. Epic poinformował ile zapłacił za 38 gier, które dostępne były za darmo w Epic Games Store w okresie od grudnia 2018 do września 2019 roku. Płatność dla wydawców poszczególnych tytułów nie była uzależniona od liczby sprzedanych egzemplarzy, a była to stała stawka, która w sumie złożyła się na 11,6 mln USD. Najwięcej zapłacono Warner Bros za Batman Arkham, było to 1,5 mln USD. Było to też najpopularniejszy tytuł, który "kupiono" blisko 6,5 mln razy. Najmniej bo 0 USD zapłacono za Metro: 2033 Redux. 700 000 USD zarobiło polskie 11bit Studios za udostępnienie This War of Mine oraz Moonlightera.

Dzięki tym zabiegom sklep Epic Games Store zyskał blisko 5 mln nowych kont, co oznacza, że koszt uzyskania jednego użytkownika to zaledwie 2,37 USD. Wystarczy aby każdy kupił grę za 20 USD, to dzięki prowizji 12%, koszt pozyskania użytkownika się zwróci. Jak się jednak okazuje średnio zaledwie 7% z takich kont w przyszłości kupuje jakąś grę, więc aby koszty pozykania użytkowników się zwróciły,  muszą oni wydać znacznie więcej. Między innymi dlatego sam sklep do dzisiaj nie przynosi zysków. Niestety nie ujawniono wszystkich danych, bo Epic rozdał w ostatnich latach ponad 100 gier, w tym GTA V, które prawdopodobnie pobiło rekord popularności.

źródło: The Verge

Hej, jesteśmy na Google News - Obserwuj to, co ważne w techu