Po Godzinach

Elon Musk w SNL przyznał, że ma Aspergera i pokazał, że ma do siebie dystans

Kamil Pieczonka
Elon Musk w SNL przyznał, że ma Aspergera i pokazał, że ma do siebie dystans
9

Saturday Night Live to program satyryczny, który cieszy się sporą popularnością w USA od wielu lat. Każdy odcinek ma innego prowadzącego, który jest jednocześnie gościem odcinka, a w minioną sobotę wziął w nim udział sam Elon Musk. I jak zwykle narobił sporo zamieszania.

Elon Musk przyznał, że ma Aspergera

Elon bardzo dobrze przygotował się do odcinka SNL, w którym wcielił się nie tylko w rolę prowadzącego ale również wystąpił w większości przygotowanych skeczów. Widać było, że to dla niego całkiem przyjemne doznanie, nawet pomimo tego, że już w otwierającym monologu "pochwalił się", że ma zespół Aspergera. Do tej pory nigdy tego publicznie nie wyjawił, choć od lat wspominał, że jest introwertykiem i źle czuje się w publicznych wystąpieniach. Zespół Aspergera to łagodne spektrum autyzmu, które objawia się właśnie trudnościami z zawieraniem znajomości i komunikacją z innymi ludźmi. Widać jednak wyraźnie, że Elon zrobił ogromne postępy i występ przed widownią w SNL wcale mu nie przeszkadzał, a przynajmniej nie dał tego po sobie poznać.

Nie był to może wstęp na miarę zawodowego komika, ale Elon poradził sobie całkiem nieźle, a i jego dalsze skecze były całkiem śmieszne, co docenili również widzowie. Niestety nie wszystkim było do śmiechu, bo jeden z żartów dotyczył dogecoina, czyli kryptowaluty, o której Musk często wspomina w swoich wpisach na Twitterze, a która krótko po programie mocno potaniała (blisko 40%), gdy okazało się, że Elon nie traktuje jej zbyt poważnie. Z drugiej strony właśnie pojawiła się informacja, że firma Geometric Energy Corporation zapłaciła SpaceX w dogecoinach za wysłanie na orbitę Księżyca małego satelity o nazwie DOGE-1... i to podobno nie jest żart.

Jak się okazało, Elon ma też sporo dystansu do samego siebie. Śmiał się nie tylko ze swojego występu w podcaście Joe Rogana, w którym palił marihuanę na wizji, ale również licznych twittów, które w ostatnich latach sprowadziły na niego między innymi gniew amerykańskiej Komisji Papierów Wartościowych i Giełd. Jeśli chcecie obejrzeć wszystkie ciekawsze momenty, to można to zrobić na YouTube.

Hej, jesteśmy na Google News - Obserwuj to, co ważne w techu