Nauka

Dziś NASA spróbuje przybić piątkę z asteroidą Bennu. Będzie transmisja

Krzysztof Kurdyła
Dziś NASA spróbuje przybić piątkę z asteroidą Bennu. Będzie transmisja
2

Misja OSIRIS-REx jest może mniej trochę mniej znana niż księżycowe i marsjański plany NASA czy SpaceX, ale patrząc z perspektywy cywilizacyjnej, nie mniej ważna. Poszerzenie naszej wiedzy na temat budowy asteroid może kiedyś okazać się kluczem do tego, żeby uratować naszą cywilizację. Tego, że kiedyś jakaś duża kosmiczna skała stanie na drodze naszej planety możemy być w zasadzie pewni. Dziś późnym wieczorem odbędzie się próba wykonania najtrudniejszego elementu tej misji, czyli pobrania próbek z jej powierzchni.

Piąteczka

Operację nazwałem przybijaniem piątki, ponieważ z tym najbardziej kojarzy się sposób zebrania próbek regolitu z powierzchni Bennu. Sonda nie wyląduje na asteroidzie, tylko w skomplikowanym manewrze zawiśnie na powierzchnią i przy pomocy specjalnego ramienia dostawi ssawkę, która przy pomocy sprężonego azotu wzburzy powierzchnię, która zostanie uwięziona wewnątrz ssawki. Następnie sonda oddali się na bezpieczną odległość na wyższą orbitę Bennu. Powrót z próbkami na Ziemię zajmie trzy lata.

Czy się uda?

Nie da się ukryć, że cały manewr będzie bardzo skomplikowany i ryzykowny. Przygotowania do jego przeprowadzenia trwały przez kilkanaście ostatnich miesięcy. Bennu została dokładnie zmapowany i pomierzony, starannie wyselekcjonowano miejsce pobrania próbek. Należy pamiętać, że ssawka ma swoje ograniczenia, więc miejsce, którego dotknie, nie może być wypełnione zbyt dużymi elementami, a do tego powinno być w miarę równe.

W czasie przygotowań przeprowadzono też kilka próbnych podejść do asteroidy, zanim ramię dotknie powierzchni, sonda musi zostać „zsynchronizowana” z ruchem obrotowym Bennu. Dodatkową trudność stanowi odległość, która powoduje, że rozkazy z Ziemi docierają do sondy z kilkunastominutowym opóźnieniem, w związku z czym nie ma mowy o żadnych korektach manewru, wszystko musi zostać zaprogramowane na bazie dotychczasowych doświadczeń. Jedyne korekty mogą być wprowadzone samodzielnie przez komputery sondy.

Transmisja (prawie) live

Całe wydarzenie będzie transmitowane przez NASA w internecie na ich kanale, link znajdziecie tutaj. Transmisja, ze względu na wspomniane piętnastominutowe opóźnienie sygnału, będzie „prawie” na żywo i rozpocznie się o 23.00 naszego czasu. Warto obserwować także twitterowy kanał poświęcony tej misji, do którego link znajdziecie tutaj. Miejmy nadzieję, że wszystko się uda, a wyniki badań pozwolą wyciągnąć konstruktywne wnioski dotyczące naszego planetarnego bezpieczeństwa.

Hej, jesteśmy na Google News - Obserwuj to, co ważne w techu