Ciekawostki technologiczne

Dwa miliardy dolarów. Tyle pieniędzy wpłaciliśmy już na projekty z Kickstartera

Paweł Winiarski
Dwa miliardy dolarów. Tyle pieniędzy wpłaciliśmy już na projekty z Kickstartera
8

Na pierwszy miliard z dofinansowań Kickstarter musiał czekać aż 5 lat. Na drugi jedynie 19 miesięcy. Pokazuje to jak bardzo zbiórki społecznościowe zyskały na popularności przez ostatnie dwa lata, mimo tego, że przecież powstali zarówno duzi konkurenci jak Indiegogo, jak również lokalne serwisy -...

Na pierwszy miliard z dofinansowań Kickstarter musiał czekać aż 5 lat. Na drugi jedynie 19 miesięcy.

Pokazuje to jak bardzo zbiórki społecznościowe zyskały na popularności przez ostatnie dwa lata, mimo tego, że przecież powstali zarówno duzi konkurenci jak Indiegogo, jak również lokalne serwisy - chociażby nasz rodzimy polakpotrafi.pl.

Za okazji dwóch milionów wpłaconych przez Kickstartera dolarów, na oficjalnej stronie pojawił się wpis podsuwający ciekawe fakty. Blisko 1,7 miliona wspierających wpłaciło lącznie 150 milionów dolarów na projekty wiedząc, że nie otrzymają za to żadnej nagrody. Znowu 9,5 miliona wspierających wpłaciło łącznie 3 miliony dolarów wspierając od dwóch do pięciu projektów. Nie jest więc tak, że ludzie nie wracają na serwis i nie interesują się innymi akcjami. Są i maniacy - 49 osób zdecydowało się na wsparcie ponad 1000 projektów.

Przy pierwszym miliardzie dolarów wpłacano 391 dolarów na minutę, podczas gdy przy drugim juz 1 182 dolary - zobaczcie jak duży był to skok. Najchętniej wspierano projekty mniejszymi kwotami - poniżej 100 dolarów. Królowało 25 dolców. Wspierający pochodzili aż z 230 krajów i ze wszystkich 7 kontynentów.

Ujawniono również, jakiego rodzaju projekty najchętniej wspierano. Gry zebrały aż 412,4 miliona dolarów, zaraz za nimi technologie z 360 milionami. Jedzenie to jedynie 81,5 miliona dolarów, głównie przez niezwykle popularną sałatkę ziemniaczaną.

Szczegółowe dane, przedstawione w formie wykresów znajdziecie tu. Warto rzucić na nie okiem.

Rekordy

Największym sukcesem Kickstartera był zegarek - Pebble Time. Proszono o 500 tysięcy, udało się zebrać ponad 20 milionów. Drugie miejsce, z 13 milionami dolarów, to przenośna lodówka Coolest Cooler - cel ustalono na 50 tysięcy. Trzecie miejsce i 10 milionów to ponownie Pebble, z innym modelem zegarka. Tu jednak cel był mniejszy, jedynie 100 tysięcy dolarów. Czwórka to…gra karciana, Exploding Kittens i 8,7 miliona dolarów, piąte miejsce okupuje wielki niewypał, czyli konsola OUYA. 8,5 miliona dolarów - testowałem kiedyś ten sprzęt, nie dałbym za niego złamanego grosza.

Warto?

Ryzyko „wtopienia” pieniędzy jest ogromne, niezależnie od tego, czy chodzi o Kickstartera, czy o jakąkolwiek inną platformę do zbiórek społecznościowych. Oczywiście są to najczęściej małe kwoty, więc i nie powinno być z tego powodu dużego płaczu. Minął rok, ja jednak zdania nie zmieniłem i wolę kupić gotowy produkt niż dokładać się do jego realizacji. Ale jeśli kiedyś przyjdzie dzień, w którym zmienię nastawienie, na pewno postaram się opisać powody. Ale póki co na to się nie zapowiada. Trudno jednak powiedzieć by zbiórki społecznościowe były działalnością dla rynku marginalną

grafika: 1, 2, 3

źródło

Hej, jesteśmy na Google News - Obserwuj to, co ważne w techu

Więcej na tematy:

KickStarter