Technologie

Ten robot szybko wydrukuje budynek z czego tylko chcesz. Może być piasek, ziemia, lód...

Marcin Hołowacz
Ten robot szybko wydrukuje budynek z czego tylko chcesz. Może być piasek, ziemia, lód...
5

Digital Construction Platform to duże hydrauliczne ramię poruszające się na gąsienicach mogących się kojarzyć z czołgiem. Dodatkowo jest tam jeszcze małe elektryczne ramię do bardziej precyzyjnych zadań. Znalazło się też miejsce dla paneli słonecznych. Dobra, możemy jechać na wojnę… ach nie, przepraszam, to ma służyć do budowania domów.

Na pewno dość często byłeś w sytuacji, w której musiałeś postawić dom jednak nie miałeś na to zbyt wiele czasu, prawda? W dzisiejszych czasach nie stanowi to już problemu. Pisałem kiedyś o sporych rozmiarów drukarce 3D, która może posłużyć do wydrukowania domu w ciągu 24 godzin. Natomiast dziś świat obiega informacja o Digital Construction Platform opracowanym przez MIT Media Lab.

Digital Construction Platform

Podobno współczesne budownictwo za bardzo polega na technologiach, które są niebezpieczne, powolne, a do tego energochłonne. Miało to stanowić motywację do stworzenia zautomatyzowanego systemu pozwalającego na stawianie dużych struktur budowlanych o niestandardowych kształtach - twórcy DCP chwalą się, że takie maszyny będą mogły służyć do tworzenia bardzo niestandardowych kształtów. Inżynier z MIT, Steven Keating mówi:

Zamiast wznosić kwadratowe budynki, możesz zdecydować się na obiekt w stylu doktora Seussa mieszcząc się w tych samych kosztach.

Digital Construction Platform to coś, co można określić drukarką 3D do budynków. DCP jest zasilane akumulatorami, które w trakcie słonecznego dnia mogą być ładowane dzięki panelom słonecznym. Przede wszystkim mamy tu duże ramię hydrauliczne posiadające 4 stopnie swobody (DoF) oraz małe elektryczne ramię posiadające 6 stopni swobody, które jest bardziej zwinne i precyzyjne – posiada dodatkowe czujniki do kontrolowania stabilności. Małe ramię może służyć zarówno do drukowania jak i spawania lub kopania.

Print-in-place

Urządzenie posługuje się metodą opracowaną przez jego twórców, czyli print-in-place. Polega to na rozpryskiwaniu pianki w ciągłej linii. Jej właściwości są takie, iż z czasem zwiększa swoją objętość. Służy to do tworzenia warstwy ścian, które są puste w środku. Taka skorupa bez wypełnienia zostanie później zalana betonem. Taka metoda posłużyła do wydrukowania największego obiektu, który został stworzony za pomocą mobilnego robota – w ciągu zaledwie 13 i pół godziny udało się wydrukować otwartą kopułę o średnicy 14,6 m oraz wysokości 3,7 m.

DCP ma być autonomiczne w swojej pracy, precyzyjne i bezpieczne w pracy, a do tego ma pozwalać na stawianie mocnych konstrukcji. Teraz najlepsze: robot ma pozwalać na tworzenie struktur z materiałów takich jak piasek, ziemia, metalowy łańcuch (przy wykorzystaniu spawania), czy lód (posługuje się wodą, z którą dopiero w trakcie procesu budowy zamienia w lód). Zmierza to w takim kierunku, żeby móc budować w dowolnym miejsc z dowolnego materiału. Lecisz na Marsa, zabierasz ze sobą Digital Construction Platform i zaczynasz stawiać kopuły zrobione z… wszystkiego co znajduje się w okolicy. W dodatku to nie mój pomysł, z taką propozycją wychodzi Steven Keating, który prowadził projekt DCP. Podobno w sprawie tej technologii już dzwonili do niego ludzie z NASA, armia, a nawet Google. To nie żart, po prostu jest zainteresowanie technologią związaną z DCP.

Źródło 1, 2, 3

Hej, jesteśmy na Google News - Obserwuj to, co ważne w techu

Więcej na tematy:

druk 3DMIT