Digg zrobił narzędzie w którym społeczność serwisu będzie mogła zadawać pytania amerykański politykom. Nowy dodatek do serwisu nazywa się Digg Dialogg, dzięki niemu każdy użytkownik będzie mógł zadać pytanie aktualnie prezentowanemu politykowi. Pytania mogą być zarówno tekstowe jak również w formie...
Digg zrobił narzędzie w którym społeczność serwisu będzie mogła zadawać pytania amerykański politykom. Nowy dodatek do serwisu nazywa się Digg Dialogg, dzięki niemu każdy użytkownik będzie mógł zadać pytanie aktualnie prezentowanemu politykowi. Pytania mogą być zarówno tekstowe jak również w formie video (ciekawe jak będą je moderować i czy będą?).
To cię zainteresuje Yahoo Japan warte prawie tyle co główna firmaMa.gnolia.com - Sposób na social bookmarking
Na pytania będzie można oddawać swoje głosy (tak samo jak głosuje się na treści w digg.com), pytania z największą ilością głosów będą zadane politykom (wywiad będzie prowadził CEO digga) podczas spotkań partyjnych lub przedwyborczych. Digg w swoim nowym projekcie współpracuje z CNN’s iReport.
Uczestniczenie w spotkaniach wyborczych oraz przeprowadzanie wywiadów z politykami pokazuje jak bardzo digg jest popularny w stanach zjednoczonych oraz, że udało mu się "odejść" od wizerunku serwisu dla geeków.
Bardzo jestem ciekawy czy cała akcji jaką rozpoczął Digg z swoimi Digg Dialogg odniesie sukces i będzie kontynuowana. Patrząc na niektóre pytania z sporą ilością punktów widać, że w US demokracja jest bardziej rozwinięta niż w naszym kraju, gdzie za mniejsze "głupstwa" prezydent ciągał po sądach bezdomnych.
Twórcy Digga świetnie wykorzystują moment (właściwie ten moment trwa już jakiś czas) swojej popularności pokazując nam coraz ciekawsze zastosowania swojego serwisu. Głos bardzo dużej społeczności jaką ma Digg jest niezmiernie cenny i może być wykorzystywany nie tylko w debatach politycznych ale również w innych wydarzeniach społecznych.
Czytaj dalej poniżej
Hej, jesteśmy na Google News - Obserwuj to, co ważne w techu