Amerykańscy inwestorzy składają pozew przeciwko CDPR. Winna, oczywiście, trudna premiera Cyberpunk 2077
Firmy oskarżają producenta gier o „fałszywe i/lub zwodnicze” informacje dotyczące Cyberpunk 2077. Jak to się skończyło — wszyscy wiemy. Wokół gry wciąż jest wiele kontrowersji: jedni gracze są zachwyceni, inni dramatycznie rozczarowani. Kurs CDPR spadł, ale jestem z tych którzy wierzą, że tylko kwestią (długiego, ale jednak) czasu jest odbudowanie przez firmę reputacji i powrót na szlak sukcesów i dobrych relacji z graczami. W pozwie pojawiają się zarzuty m.in. o to, że inwestorzy nie wiedzieli o tym, że gra była tak zabugowana i „praktycznie niegrywalna” na PlayStation 4 i Xbox One. No ale skąd mają wiedzieć, skoro w styczniu 2020 komunikat twórców był taki, że gra jest już „kompletna i grywalna”, a Adam Kiciński zapewniał że nie ma żadnych problemów z tymi wersjami. Przesunięcie daty premiery to kwestia optymalizacji.
Zobacz też: Hotfix 1.06 do Cyberpunk 2077 już dostępny. Co nowego?
Współczesną wersję wydarzeń wszyscy znają: zawiedzeni gracze, rozczarowani inwestorzy, CDPR w pocie czoła robiący co tylko może by uspokoić nastroje. Doszło nawet do tego, że Microsoft i Sony pozwalają na bezproblemowy zwrot cyfrowej wersji gry, a ponadto CP2077 został (tymczasowo) skasowany z PlayStation Store. CD Projekt Red przeprasza. Pozywający chcą… pieniędzy dla inwestorów. Póki co – nie ma mowy o kwotach. Cały dokument można znaleźć tutaj.
Zobacz też: 13 mln kopii gry Cyberpunk 2077 w 10 dni to dużo czy mało?
Jeden z wielu — ale myślę, że to dla nikogo nie jest zaskoczeniem
Powyższy pozew złożony przez Rosen Law Firm nie jest jedynym. The Schall Law Firm także chce dochodzić praw inwestorów na drodze sądowych. Zarzuty są z grubsza podobne i także pochodzą od wprowadzonych w błąd inwestorów, o czym więcej można przeczytać tutaj. Przyznam szczerze, że z ciekawością będę przyglądał się temu, jak sprawy się dalej potoczą. Jak wiadomo: CDPR robił co w jego mocy, by o problemach z konsolową wersją świat dowiedział się jak najpóźniej (recenzenci wcześniej otrzymali wyłącznie wersję gry na PC, która ma swoje problemy ale wygląda, rusza się i daje sobie radę znacznie lepiej).
Więcej z kategorii Gry:
- Granie na konsoli zaczęło przypominać PC Master Race. Gdzie ta zabawa i ta swoboda?!
- CDPR się tłumaczy, przeprasza i ujawnia plany aktualizacji Cyberpunk 2077
- Harry Potter zalicza obsuwę. W Hogwarts Legacy nie zagramy w tym roku
- Po co komu konsole i Twitch, skoro grupowo w Pokemony można grać na... Twitterze?!
- Nową grę Gwiezdne Wojny stworzy Ubisoft. Koniec monopolu Electronic Arts