Startups

Crowdfunding w branży dla dorosłych. Czyli jakie dziwy ludziom przychodzą do głowy, kiedy myślą o seksie.

Krzysztof Wąsowski
Crowdfunding w branży dla dorosłych. Czyli jakie dziwy ludziom przychodzą do głowy, kiedy myślą o seksie.
5

Projektu, a raczej portalu Kickstarter nie muszę nikomu przedstawiać. Na tej popularnej platformie crowdfundingowej możemy znaleźć różne ciekawe projekty zahaczające o mniej lub bardziej szalone dziedziny naszego życia. Jest jednak jedna dziedzina, a raczej gatunek projektów, którego raczej nie znaj...

Projektu, a raczej portalu Kickstarter nie muszę nikomu przedstawiać. Na tej popularnej platformie crowdfundingowej możemy znaleźć różne ciekawe projekty zahaczające o mniej lub bardziej szalone dziedziny naszego życia. Jest jednak jedna dziedzina, a raczej gatunek projektów, którego raczej nie znajdziemy na Kickstarterze, a jest nim porno i zabawki dla dorosłych.

Na Kickstarterze można znaleźć wszystko, poza porno i urządzeniami, narzędziami i przedmiotami związanymi z branżą XXX. Mnie to osobiście dziwi, bo branża pornograficzna i około pornograficzna to potężny biznes, na którym można zarabiać potężne pieniądze. Nawet polski portal aukcyjny Allegro, na który zaglądają tysiące ludzi ma specjalnie wydzielone miejsce na różnego rodzaju przedmioty i zabawki dla dorosłych.

Z polityką Kickstartera nie mam zamiaru dyskutować, jest jaka jest i raczej jej nie zmienimy. Branża porno nawet bez Kickstartera sobie świetnie poradzi, jednak ktoś stwierdził, że i ona potrzebuje swój portal crowdfundingowy, a jest nim Offbeatr. Portal ten to idealne miejsce dla ludzi, którzy mają pomysły na tworzenie produktów, filmów i zabawek, które są stricte związane z branżą XXX.

W zeszłym tygodniu Offbeatr pochwalił się nawet liczbą 280 tysięcy dolarów, które przez ostatnie dziewięć miesięcy ludzie z całego świata przeznaczyli na realizację projektów znajdujących się w tym portalu. Jako, że branża XXX to nie tylko filmy pornograficzne, aparaty do „masażu” i innego rodzaju sprzęty to na Offbeatr znajdziemy także projekty związane z komiksami dla dorosłych, sztuką XXX, grami czy nawet książkami.

W odróżnieniu od Kickstartera, projekty które użytkownicy dodają do Offbeatr muszą zebrać określoną liczbę głosów by zostały uruchomione. Dzięki temu więcej projektów ma szansę na realizację.  Tym sposobem w zeszłym roku zostało zrealizowanych ponad 100 projektów dla dorosłych, na które zrzuciło się 10 tysięcy zarejestrowanych użytkowników, którzy przez ostatnie 9 miesięcy wygenerowali liczbę 2,5 miliona wyświetleń strony Offbeatr.

Platforma ta została stworzona przez dwójkę ludzi - Bena Tao (CEO) oraz Erica Lai, którzy wcześniej prowadzili portal ExtraLaunchMoney, czyli portal dla amatorskich filmów dla dorosłych. ExtraLaunchMoney jest spółką matką, która zainwestowała właśnie w crowdfundingowy startup porno.

Co ciekawego można znaleźć na Offbeatr? Wszystko! Zaczynając od komiksów dla dorosłych, których bohaterami są między innymi postaci z mitologii greckiej np. Minotaur czy olimpijscy bogowie, przez różnego rodzaju kursy i szkolenia np. wiązania partnera, na seksualnych wymianach kończąc. Ta ostatnia pozycja jest dosyć intrygująca, bo nie chodzi o samą wymianę partnerów między dwoma parami, a wymianę kultury seksualnej (tak przynajmniej jest napisane w opisie projektu). Wybrane osoby, które zainwestują w ten projekt będą miały szansę pojechać do Japonii i być ugoszczone przez jedną z japońskich gwiazd tamtejszej sceny porno.

Jednym ze śmieszniejszych projektów IMO jest pomysł na stworzenie stowarzyszenia miłośników siedzenia na twarzy (if You know what i mean ;)). Przyznam szczerze, że mocno się uśmiałem przeglądając kolejne projekty. Podziwiam ludzką wyobraźnię i to co tam wypisują. Dziwi mnie jednak to, że niektóre projekty (te bardziej absurdalne) zbierają najwięcej pieniędzy. Jednak o gustach się nie rozmawia.

Jak twierdzą twórcy ich następnym krokiem będzie popularyzacja ich portalu, gdyż do końca tego roku chcą rozbudować bazę użytkowników z 10 tysięcy do 100 tysięcy. Biorąc pod uwagę to, jak szybko rozwija się porno biznes i ilu producentów amatorów stąpa po naszym świecie prawdopodobnie osiągnięcie liczby 100 tysięcy aktywnych użytkowników jest możliwe. Trzeba także pamiętać, że zmieniające się społeczeństwo jest bardziej otwarte na takie inicjatywy.

Jeszcze kilka lat temu sex shopy były pochowane po ciemnych ulicach, a starsze osoby żegnały się cicho pod nosem przechodząc koło nich. W tym momencie każdy wie co to sex shop, ba, wie gdzie się najbliższy w jego okolicy znajduje. Jakby tego było mało coraz więcej osób ogląda i wie co to RedTube. Ludzie szukają urozmaiceń, które serwuje właśnie ta strona, a co najważniejsze każdy może spróbować swoich sił i zrealizować swój porno projekt.

Przyznaje szczerze, że będę przyglądał się Offbeatr i raz na jakiś czas tam zaglądnę. Jednak nie z powodu projektów, które się znajdują. Jestem ciekaw w jakim kierunku rozwinie się ten pomysł i czy twórcom rzeczywiście uda się urosnąć do formatu Kickstartera.

Czy Offbeatr jest potrzebny? Trudno określić, jednym na pewno pomysł się spodoba, bo znajdą ciekawe pomysły, ale znajdą się też malkontenci, którzy będą mówić, że to nikomu niepotrzebne i zbędne, a dodatkowo gorszy dzieci. Fakt jest jednak taki, że prędzej czy później tego typu pomysł musiał powstać,  a czy uda mu się zaistnieć na arenie międzynarodowej okaże się za kilka miesięcy.

Hej, jesteśmy na Google News - Obserwuj to, co ważne w techu

Więcej na tematy:

StartupKickStarter