Czy pochwalam cenzurowanie gier? Nie - jestem pełnoletni i wiem czego się po konkretnej produkcji spodziewać. Z drugiej strony mam świadomość tego, że po tytuł mogą sięgnąć gracze, dla których zawartość jest nieodpowiednia. Ale to nie znaczy, że powinno się coś z gier wycinać - aby walczyć z takimi...
Czy pochwalam cenzurowanie gier? Nie - jestem pełnoletni i wiem czego się po konkretnej produkcji spodziewać. Z drugiej strony mam świadomość tego, że po tytuł mogą sięgnąć gracze, dla których zawartość jest nieodpowiednia. Ale to nie znaczy, że powinno się coś z gier wycinać - aby walczyć z takimi praktykami, powstała na Steamie specjalna grupa - The Cut Content Police (w wolnym tłumaczeniu - Policja wyciętej zawartości).
Steam posiada funkcję tworzenia grup kuratorów, swoistych opiekunów społeczności, którzy rekomendują gry. Na jej podstawie powstało wspomniane The Cut Content Police, którego celem jest ostrzeganie użytkowników Steama przed grami, które w jakiś sposób zostały ocenzurowane - czy to wycięto z nich zawartość, czy ją zmodyfikowano.
Murasame, jeden z twórców grupy mówi o tym, że gracze powinni wiedzieć o modyfikacji gry. Całkowicie się z nim zgadzam - produkt jest albo kompletny, albo kompletny nie jest. Niezależnie od tego, jakimi przesłankami kieruje się Steam, świadomość tego, że grzebano przy grze jest dla graczy ważna. Przynajmniej dla mnie - nie chciałbym bowiem dowiedzieć się po zakupie, że moja wersja czegoś nie ma, a wersja pokazywana na przykład na YouTubie już tak. I właśnie takimi informacjami ma dzielić się z graczami The Cut Content Police, można więc mówić o pewnego rodzaju walce z cenzurą, choć środki są jak najbardziej pokojowe.
Ale od razu powiedzmy to sobie wprost. Na chwilę obecną zdecydowana większość znajdujących się na liście materiałów wyciętych z gier dotyczy golizny, szczególnie w japońskich produkcjach. Mimo tego sam pomysł uważam za bardzo fajny głównie dlatego, że część osób może poczuć się rozczarowana kupując grę z wyciętą zawartością, podczas gdy w innych miejscach mogą nabyć kompletny produkt bez ingerencji cenzorów. Nie ma tu znaczenia jakiego rodzaju „content” został ocenzurowany. Grupa ma również informować o miejscach, gdzie można daną grę kupić w nieocenzurowanej wersji.
Pewnie część z Was uzna, że The Cut Content Police to po prostu grupa nastoletnich otaku, którzy lubią sobie pooglądać nagie rysowane dziewczyny. Może i tak właśnie jest, ale fajnie, że ktoś porusza temat ocenzurowanych gier na Steamie. Sam doskonale pamiętam zamieszanie wokół świetnego South Park: Kijek Prawdy, gdzie mała (ale jednak) część zawartości została wycięta właśnie ze względu na cenzurę. Wiem też, że wiele osób specjalnie szukało nieocenzurowanej wersji - bo choć wycięta zawartość niewiele zmieniała, chcieli dostać kompletny produkt. Doskonale to rozumiem. Jestem dorosły, chcę mieć możliwość wyboru i nie życzę sobie cenzurowania gier, które kupuję, a przy okazji o tej cenzurze nie wiem.
grafika: 1
Hej, jesteśmy na Google News - Obserwuj to, co ważne w techu
