Skoda Enyaq iV jest znacznie droższa niż Volkswagen ID.3
Oczywiście Skoda Enyaq iV nie jest konkurencją dla ID.3, bo to jednak nieco inny segment, a rywalem dla Enyaq’a będzie ID.4, ale w tej chwili możemy tylko porównać cenniki dwóch pierwszych elektrycznych samochodów koncernu VAG opartych na platformie MEB. I w tym porównaniu zdecydowanie wygrywa ID.3, który w wariancie z bateriami o pojemności 58 kWh kosztuje niespełna 156 000 PLN. Enyaq iV dla odmiany przy takiej samej pojemności akumulatorów i podobnym zasięgu to wydatek minimum 182 300 PLN. Sporo.

Skoda Enyaq iV dostępna będzie obecnie w dwóch wariantach, 60 i 80. Różnic pomiędzy tymi wersjami jest bardzo dużo, począwszy od tego, że pierwsza oferuje zasięg rzędu 412 km, silnik o mocy 179 KM oraz baterie o pojemności 58 kWh netto, a druga odpowiednio 536 km, 204 KM i 77 kWh. Stąd też spora różnica w cenie, która wynosi niemal 30 000 PLN, choć dotyczy też wyposażenia. Co prawda już w wersji 60 jest ono całkiem bogate, bo obejmuje automatyczna klimatyzację, ekran systemu inforozrywki o przekątnej 13 cali, radio z Bluetooth i 8 głośników, światła LED Basic czy pełny zestaw poduszek powietrznych, ale w modelu 80 dostajemy dodatkowo między innymi czujniki parkowania z przodu (tak, nie ma ich w wersji 60), kamerę cofania, wybór trybu jazdy oraz podgrzewaną kierownicę.

Oba modele oferują napęd na tylną oś i bardzo podobne parametry, przyśpieszenie do 100 km/h trwa 8,5 sekundy w mocniejszym wariancie i 0,2 sekundy dłużej w słabszym. Poza tym prędkość maksymalna w obu modelach ograniczona jest do 160 km/h. Jeśli zaś chodzi o dodatkowe wyposażenie, to Skoda ograniczyła się praktycznie tylko do gotowych pakietów, dlatego opcje konfiguracji są nieco ograniczone.
- Skoda Enyaq iV 60 – 179 KM, 58 kWh RWD – 182 300 PLN
- Skoda Enyaq iV 80 – 204 KM, 77 kWh RWD – 211 700 PLN
Przykładowo za pakiet Convenience, który obejmuje bezkluczykowy system obsługi samochodu, indukcyjna ładowarkę smartfona ze wzmocnieniem sygnału GSM, dźwiękochłonne szyby boczne, tylne szyby boczne i szyba pokrywy bagażnika o wyższym stopniu przyciemnienia, dodatkowe wygłuszenie wnętrza oraz funkcję wykrywania zmęczenia kierowcy kosztuje 4150 PLN. Do elektrycznej pokrywy bagażnika trzeba w tym pakiecie dopłacić jeszcze 2450 PLN. Za pakiet Parking z czujnikami z przodu i kamerą cofania dla wersji 60 trzeba zapłacić 2900 PLN. Natomiast matrycowe reflektory LED to wydatek rzędu 6350 PLN. Więcej szczegółów znajdziecie w cenniku na stronie producenta.
Więcej z kategorii Motoryzacja:
- Microsft tworzy autonomiczny samochód. Tak jakby
- Seat Leon: nowoczesny system inforozrywki z łącznością online i obsługą gestami
- Silnik wolnossący - jak działa i co go wyróżnia?
- Renaultution - rewolucja w Renault, dotknie też Dacii, Alpine i... Łady
- Nio zaskakuje, szykuje samochód z baterią 150 kWh i zasięgiem 1000 km