Startups

Busy Flow - łatwy dostęp do Twoich aplikacji w chmurze

Kamil Mizera
Busy Flow - łatwy dostęp do Twoich aplikacji w chmurze
4

Aplikacje, takie jak Dropbox czy Dokumenty Google potrafią naprawdę ułatwić życie. Dzięki chmurze nie musimy się przejmować przywiązaniem do konkretnego urządzenia i możemy pracować nad danym projektem bez względu na to, gdzie jesteśmy. Jednak używanie różnego typu aplikacji potrafi być również dene...

Aplikacje, takie jak Dropbox czy Dokumenty Google potrafią naprawdę ułatwić życie. Dzięki chmurze nie musimy się przejmować przywiązaniem do konkretnego urządzenia i możemy pracować nad danym projektem bez względu na to, gdzie jesteśmy. Jednak używanie różnego typu aplikacji potrafi być również denerwujące – trzeba nawigować pomiędzy nimi, trudno znaleźć jedną do wszystkiego, a i wykorzystywanie ich do kooperacji z innymi osobami nie należy do najbardziej ergonomicznych. Startup, który dzisiaj chcę Wam przybliżyć, ma ambicję to zmienić.

Busy Flow został zaprezentowany na London Web Summit. Jednym zadaniem pisząc, jest to manager projektów z wszystkimi potrzebnymi takiemu produktowi funkcjami – kalendarzem, edytorem dokumentów, wirtualnym dyskiem, komunikatorem, notatnikiem itd. W odróżnieniu jednak od wielu mu podobnych nie tworzy własnego interfejsu i własnych aplikacji, ale wykorzystuje już istniejące i integruje je w jednym miejscu.

Zaczyna się jak zwykle. Tworzymy zadanie, dostajemy do niego oczywiście ścianę, na której możemy wymieniać się opiniami, komentować, dodawać pliki i tym podobne. Do naszego zadania możemy zapraszać innych użytkowników. Standard. Ale oprócz tego do każdego zadania możemy przypiąć konta z wybranych webowych aplikacji, z których na co dzień korzystamy i zintegrować je z tym zadaniem. Podpinamy więc kalendarz, dokumenty (oczywiście od Google), Dropboxa czy Pivotal. W ten sposób możemy z poziomu zadania dodawać na przykład jakieś wydarzenie w kalendarzu, które będą widzieć również zaproszeni przez nas użytkownicy, lub wspólnie pracować nad tekstem za pośrednictwem Dokumentów Google. Oczywiście zastosowań jest o wiele więcej.

 

W tym momencie Busy Flow jest w wersji Beta i widać to na każdym kroku. Nie wszystko działa jak powinno – na przykład nie udało mi się podpiąć Dropboxa, do tego, mimo stworzenia zadania o konkretnym tytule w kalendarzu podświetliła mi się tylko jego data. Zastanawiam się również, na czym twórcy tej usługi zamierzają zarabiać, skoro wykorzystują przede wszystkim zewnętrzne aplikacje.

 

Busy Flow to dość ciekawy projekt, choć na razie trudno mi sobie wyobrazić korzystanie z niego na co dzień. Problem widzę chociażby w tym, że nie każdy będzie chciał na tak szeroką skalę zintegrować swoje konta z tym serwisem. Poza tym brakuje mu pewnej spójności. Z jednej strony przeniesiono do serwisu Kalendarz Google, oczywiście w uproszczonej formie, z drugiej użytkownik chcący wykorzystywać Google Docs odsyłany jest do tej aplikacji. Ponieważ to Beta to jeszcze trudno mi określić, czy Busy Flow sprawdzi się, jako serwis do zarządzania projektami, za to ma dużą szansę stać się serwisem do zarządzania aplikacjami w chmurze. Tylko czy jest rzeczywiście popyt na takie rozwiązanie, aby mogło odnieść ono sukces? Niemniej jednak uważam, że projekt ten ma spory potencjał i czekam na nieco poprawioną wersję.

Hej, jesteśmy na Google News - Obserwuj to, co ważne w techu

Więcej na tematy:

Startup