Felietony

Burdel w Gmailu - jak sobie z tym radzić?

Grzegorz Marczak
Burdel w Gmailu - jak sobie z tym radzić?
27

Nie wiem czy to tylko moja przypadłość (może za dużo czas spędziłem z różnego rodzaju outlookami) ale nadal nie radzę sobie z organizacją poczty w Gmailu. Bardzo lubię pocztę od Google za to jak obsługuje przychodzące wiadomości, za to jak sprytnie buduje wątki i za możliwości konfiguracyjne jakie d...

Nie wiem czy to tylko moja przypadłość (może za dużo czas spędziłem z różnego rodzaju outlookami) ale nadal nie radzę sobie z organizacją poczty w Gmailu. Bardzo lubię pocztę od Google za to jak obsługuje przychodzące wiadomości, za to jak sprytnie buduje wątki i za możliwości konfiguracyjne jakie daje.
Do tej pory jednak nie udało mi się w jakiś sprytny sposób wykorzystać tagów. Mój inbox mimo iż teoretycznie uporządkowany (dzięki tagom) nadal przypomina choinkę w burdelu. Wszystko jest kolorowe i teoretycznie dobrze pooznaczane ale nadal tworzy się bałagan, który jest coraz większy i większy.

Rozumiem zbieżność funkcjonalną tagów oraz katalogów - niestety nie potrafię tego jakoś racjonalnie wykorzystać. Główną zaletą katalogów była dla mnie możliwość przesuwania do nich poczty i w ten sposób czyszczenia inboxu. Teraz wprawdzie można to robić przez archiwizację ale nie do końca otrzymuję efekt jaki bym chciał. Nie potrafię na przykład wymyślić odpowiedniej metody na zarządzanie statusami maili (do przeczytania, do zrobienia, trzeba odpowiedzieć, na później itp).

Ponieważ jak już się przyznałem nie radzę sobie z zarządzaniem pocztą (w sposób w jakim bym chciał), Dlatego chciałem was poprosić o opisanie waszych sposobów na organizację wiadomości w poczcie od Google?

Myślę, że z waszych porad będzie można zbudować jakiś fajny poradnik między innymi dla takich mało udolnych użytkowników jak ja :)

Ps. Dla usprawiedliwienia swojej indolencji organizacyjnej chciałbym chociaż część winny zrzucić na permanentny brak czasu jaki mnie dopadł i nie opuszcza od jakichś dwóch lat (ciekawe, że zbiega się to z momentem kiedy mój młodszy synek zaczął chodzić :) )

Hej, jesteśmy na Google News - Obserwuj to, co ważne w techu

Więcej na tematy:

GoogleGmail