Motoryzacja

BMW w Internecie rzeczy

Filip Żyro
BMW w Internecie rzeczy
13

Świat nowych technologii coraz śmielej wkracza do motoryzacji. To połączenie jest nieuniknione. Firmy motoryzacyjne od lat wydają duże pieniądze na badania dotyczące nowych technologii i systematycznie wprowadzają je na pokłady swoich samochodów. Dobrym przykładem kooperacji nowych technologii i...

Świat nowych technologii coraz śmielej wkracza do motoryzacji. To połączenie jest nieuniknione. Firmy motoryzacyjne od lat wydają duże pieniądze na badania dotyczące nowych technologii i systematycznie wprowadzają je na pokłady swoich samochodów.

Dobrym przykładem kooperacji nowych technologii i branży motoryzacyjnej jest ogłoszona na MWC współpraca pomiędzy firmą SAP, dostawcą oprogramowania biznesowego dla przedsiębiorstw, i BMW. Efektem współpracy SAP i BMW jest prototyp samochodu, który wykorzystuje SAP HANA Cloud Platform, specjalna platformę do wyświetlania w kokpicie samochodu kierowcom i pasażerom spersonalizowanych wiadomości o usługach w okolicy. Tak przynajmniej czytamy w oświadczeniu prasowym. A co to oznaczać będzie w praktyce?

SAP i BMW chcą stworzyć aplikację, która będzie skonfigurowana z samochodem, która będzie wysyłała spersonalizowane wiadomości do kierowcy samochodu. Cała platforma będzie działała na podzespołach Intela, który odpowiedzialny jest za dostarczenie niezbędnych komponentów systemu. Będzie to inteligentny system, który będzie rozpoznawał potrzeby samochodu, jak na przykład poziom paliwa, ilość płynu do spryskiwaczy i zaoferuje najkorzystniejszą ofertę dla kierowcy. Pewnie niektórzy z Was pomyślą „Świetnie. Jeszcze tylko reklam brakowało w samochodzie”. I tak i nie. Bo z drugiej strony chyba wszyscy zadajemy sobie sprawę, że nic nie działa lepiej dla odbiorców usług, jak zdrowa konkurencja o ich pieniądze. W ten sposób na przykład będziemy mieli podgląd, która stacja w okolicy oferują najtańszą cenę za litr paliwa. Oczywiście na podobnej zasadzie swoje oferty będą mogli wystawiać przedsiębiorcy prowadzący lokal gastronomiczny, czy inne punkty usługowe. Wszystko to oczywiście uwzględniając lokalizację samochodu. Po tym, jak jakaś oferta nam się spodoba, wystarczy wybrać w menu podróż do miejsca, a GPS wskaże nam drogę. Gdy tylko uznamy, że reklamy są zbyt natarczywe można je wyłączyć. Oficjalnej daty wdrożenia projektu jeszcze nie ogłoszono.

Inną możliwością, jaką oferuje SAP HANA Cloud Platform, jest aktualizowanie informacji o dostępność miejsc na parkingu, co może znaleźć zastosowanie na miejskich parkingach. Program poinformuje też o wysokości opłat za miejsce postojowe. Wszystkie obliczenia na potrzeby platformy będą możliwe dzięki współpracy SAP Hana i Intela, i jego specjalnym serwerom do obliczania big data. Jak widać aplikacja może znaleźć szerokie zastosowanie w segmencie nowego marketingu spersonalizowanych usług. Oczywiście pozostaje pytanie czy kierowcy będą chcieli w tym wszystkim uczestniczyć?

Bez wątpienia aplikacja jest krokiem w stronę Internetu rzeczy. Czyli komunikacji pomiędzy urządzeniami, na końcu której dopiero stoi człowiek. Ciekawą informacją może być udostępnienie platformy SAP HANA Cloud partnerom biznesowym, którzy będą rozwijali aplikację mobilne pod kątem tego systemu. Łatwo sobie wyobrazić, że w ten sposób będziemy mieli wiele istotnych informacji o naszym samochodzie dostępnych z poziomu telefonu. Może już niedługo na swojej komórce będzie można sprawdzić ilość paliwa, czas do następnego przeglądu (zresztą może telefon sam nam o nim przypomni powiadomieniem), czy dostaniemy informacje o usterce, jak chociażby spuszczonym powietrzu w oponie.

Komunikacja urządzeń nadchodzi wielkimi krokami. Coraz więcej urządzeń podłączonych do sieci będzie wymieniać się informacjami, a wszystko wskazuje na to, że nasz samochód jest następny w kolejce.

Hej, jesteśmy na Google News - Obserwuj to, co ważne w techu

Więcej na tematy:

Internetsamochodybmw