Motoryzacja

BMW 1 traci napęd na tył, ale zyskuje więcej miejsca w kabinie i bagażniku

Kamil Pieczonka
BMW 1 traci napęd na tył, ale zyskuje więcej miejsca w kabinie i bagażniku
9

BMW oficjalnie zaprezentowało dzisiaj nowy model z serii 1, który pozbawiony został największego wyróżnika, czyli napędu na tył. Podobnie jak modele serii 2 oraz X1 i X2, nowe BMW 1 będzie miało napęd na przód oraz opcjonalnie na wszystkie koła - xDrive. W zamian za to kierowca zyska wyraźnie większy bagażnik, a pasażerowie więcej miejsca na nogi.

BMW Serii 1 nowym wzorem dla kompaktów?

Zastosowanie przedniego napędu ułatwiło montaż silników poprzecznie, co ma swoje wady i zalety. Wada to brak w ofercie motoru sześciocylindrowego, który napędzał między innymi BMW M140i. W zamian za to mamy bardziej proporcjonalną bryłę nadwozia z krótszą maską niż w poprzedniej generacji oraz więcej miejsca w kabinie pasażerskiej i to pomimo zmniejszonej długości (o 0,5 cm) i mniejszego rozstawu osi (o 2 cm). Z jednej strony nowa seria 1 straciła swój wyróżnik, ale z drugiej większość nabywców powinna docenić wprowadzone zmiany.

Według BMW pasażerowie na tylnej kanapie zyskali 33 mm miejsca na nogi, 19 mm na szerokość oraz 13 mm na wysokość. Wydatnie wzrosła też pojemność bagażnika, teraz to 380l, czyli poziom prezentowany przez wzór na rynku kompaktów - VW Golfa. Zgodnie z ostatnimi trendami w BMW powiększone zostały także przednie "nerki" i trzeba przyznać, że nadają całej konstrukcji charakteru.

BMW Serii 1 - wnętrze

Sporym zmianom uległ też kokpit, w którym nie brakuje wstawek adresowanych szczególnie do młodszego grona odbiorców. BMW zamierza na tym polu konkurować z Mercedesem klasy A oraz Audi A3. Centralnym punktem jest wyświetlacz systemu BMW Live Cockpit z dotykowym ekranem o przekątnej 8,8 lub 10,25 cala. Nadal na środkowej konsoli znajdziemy sporo przycisków, co pewnie docenią tradycjonaliści. W opcji dostępne będą również wirtualne zegary widoczne na zdjęciu poniżej oraz głosowy asystent, który reaguje na hasło "Hej BMW". Coś mi to przypomina... ;-)

BMW Serii 1 nadal z silnikami diesla

Wygląda na to, że BMW nie zamierza rezygnować z silników wysokoprężnych, bo w ofercie znajdziemy się aż trzy różne odmiany, w porównaniu do dwóch modeli benzynowych. Podstawowa jednostka 116d o pojemności 1.5 litra zapewnia 114 KM, model 118d ma już dwa litry i zaoferuje 147 KM, a najmocniejsza wersja 120d nawet 188 KM i 400 Nm momentu obrotowego. Najsłabsza benzyna 118i to dobrze znany już silnik trzycylindrowy o pojemności 1,5 litra i oferujący 138 KM. Natomiast do wersji M135i trafi nowy motor o pojemności 2 litrów i mocy 306 KM (450 Nm). Będzie to jednak silnik słabszy niż ten obecny w aktualnym modelu M140i. Najmocniejsze wersje będą wyposażone w napęd na wszystkie koła - xDrive i 8 biegową automatyczną skrzynię biegów. Poza tym dostępna będzie manualna przekładnia sześciostopniowa oraz siedmiostopniowy automat.

Nie zabrakło również systemów wspomagających kierowcę, w tym ostrzegania przed kolizją z poprzedzającym pojazdem i pieszymi z miejską funkcją hamowania ostrzegającą również przez rowerzystami, oraz działające przy prędkościach od 70 do 210 km/h ostrzeganie przed zjechaniem z pasa ruchu. Opcjonalnie dostępny bezie  adaptacyjny tempomat i asystent jazdy w korku. Podobnie jak w innych modelach marki także tutaj pojawi się system BMW Digital Key, który pozwala na otwieranie samochodu przy pomocy smartfona z NFC.

Nowe BMW Serii 1 zostanie zaprezentowane w Monachium w dniach od 25-27 czerwca na konferencji #NextGen, premiera światowa odbędzie się we wrześniu na targach motoryzacyjnych we Frankfurcie, a do salonów trafi od 28 września 2019 roku.

Hej, jesteśmy na Google News - Obserwuj to, co ważne w techu