Ma 57 lat, sławę i forsy jak lodu. Ma też fundację, która te pieniądze przekazuje cele społeczne, bardzo często ratujące życie wielu milionom osób. Bill Gates, ex-CEO Microsoftu, twórca najpopularniejszego systemu operacyjnego na komputery osobiste, a teraz przede wszystkim filantrop, chce pójść kro...
Ma 57 lat, sławę i forsy jak lodu. Ma też fundację, która te pieniądze przekazuje cele społeczne, bardzo często ratujące życie wielu milionom osób. Bill Gates, ex-CEO Microsoftu, twórca najpopularniejszego systemu operacyjnego na komputery osobiste, a teraz przede wszystkim filantrop, chce pójść krok dalej w swojej działalności i oferuje 100 tysięcy dolarów, osobie która zaprojektuje najlepszą prezerwatywę nowej generacji – wygodniejszą i bezpieczniejszą.
Na pierwszy rzut oka można pomyśleć, że pomysł jest wynikiem jakiegoś nieporozumienia, ale po głębszym zastanowieniu wypada oddać Gatesowie, że nie boi się podejmować trudnych tematów, które niejednokrotnie zaliczane są do grona tabu wielu społeczności.
Fundacja Billa i Melindy Gates, którą przeprowadza projekt jest największą na świecie organizacją charytatywną. Już od 13 lat regularnie przeznacza pieniądze na polepszenie stanu życia mieszkańców Trzeciego Świata – walczy z ubóstwem, brakiem higieny, a także AIDS. I to właśnie szerokie rozprzestrzenienie tej choroby doprowadziło Gatesów do rozpisania konkursu na najlepszy projekt prezerwatywy, który korzystałby z dobrodziejstw zdobyczy technologii XXI wieku.
Jak możemy przeczytać na newsweek.pl, na razie najpopularniejsze propozycje to:
prezerwatywy w spreju, prezerwatywy ze sztucznego jedwabiu, celofanu albo „gumka” zamknięta w plastikowym aplikatorze wyglądającym jak koło ratunkowe, (…) a także prezerwatywa-origami.
To nie pierwsza tego typu propozycja zgłoszona przez fundację. Rok temu identyczną sumę zgarnęła Politechnika Kalifornijska, której studenci zaprojektowali toaletę zasilaną panelami słonecznymi. Celem konkursu była poprawa higienicznych standardów życia w krajach rozwijających się.
Ogólnie można wręcz powiedzieć, że filantropia staje się teraz na swój sposób modna wśród technologicznych potentatów. Za przykład niech posłuży Gordon Moore, współzałożyciel Intela, który wzorem Gatesa założył własną fundację (Gordon and Betty Moore Foundation) i przekazał na jej rzecz 5 mld dolarów. Kolejny na liście jest Carlos Slim Helu meksykański magnat telekomunikacyjny, któremu szczególnie na sercu leży cyfrowa edukacja i ochrona zdrowia, wsparte przez niego sumą 4 mld $.
Hej, jesteśmy na Google News - Obserwuj to, co ważne w techu
