Lepsza Siri i więcej użytecznej sztucznej inteligencji? Oby to było coś emejzing!

Siri może i nie jest najgorsza w swojej pracy, ale do ideału jej daleko. Sztuczna inteligencja i maszynowe uczenie to tematy, które w ostatnich latach bardzo dynamicznie się rozwijają. I jeżeli Apple nie chce zostać w tyle za konkurencją, musi wziąć się mocno do roboty. I zmiany u władzy w strukturach Apple mogą zwiastować położenie większego nacisku na te kwestie – kto wie, może jeszcze tej jesieni firmie uda się nas zaskoczyć czymś naprawdę emejzing?

Siri po polsku - realna szansa czy science-fiction?

John Giannandrea obejmuje stery w Apple!

O tym że John Giannandrea wyemigrował z Google do Apple wiadomo już od kwietnia. Ale dopiero wczoraj na oficjalnej stronie firmy dowiedzieliśmy się, czym właściwie będzie się tam zajmował. Okazuje się, że Giannandrea został szefem działu odpowiedzialnego za maszynowe uczenie oraz strategię związaną ze sztuczną inteligencję. Będzie on nadzorował ekipę odpowiedzialną za Siri, a także tę pracującą nad Core ML – modułem obsługującym funkcje samouczących się algorytmów.

Wcześniej Giannandrea przez wiele lat pracował w Google, gdzie jego praca również skupiała się na sztucznej inteligencji – ale także badaniach oraz module wyszukiwania. Wszystko wskazuje na to, że Apple nareszcie bierze się w garść i chce gonić konkurencję, która przez ostatnie lata w tych kwestiach nie próżnowała. Nie jest wcale wykluczone, że już wkrótce będziemy mogli w bardziej naturalny sposób porozmawiać z Siri, a także doczekamy się innych ciekawych narzędzi z wykorzystaniem rzeczywistości rozszerzonej. Tak, miarka może i będzie praktyczna, ale... chyba nie tylko ja chciałbym zobaczyć więcej praktycznych jej zastosować?

Źródło: Apple.com